dzień jak co dzień tylko tym razem herosów zawdzięczam drużynie
no dobra zawsze wyciskam ze swoich ostatnie soki ,że czasami aż mi głupio xD ale gra na sępa to przez Bubu bo odciął mnie murem od złóź
King naprawdę zaimponował mi w tej grze ale gdyby Bubu wcześniej wysłał roninów z koszar to raczej by padł tylko te ich kolory mi się myliły i bluzgałem Bladego który jak zwykle nic nie ogarniał ...a wspólne też mi dali po przebiciu się później to już żadna filozofia grać czyimiś klerykami i surką
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach