Li Mu Bai Dawid Mazur (Turbo) vs Rekty Gaara Hudy Kasztan^^

Długa gra ktoś miał ją wrzucić ale skoro nikt tego nie uczynił. w 16minucie czy coś takiego wyrzuca Turbo. gra dość nieprzewidywalna i obfitująca w zwroty akcji. w połowie gry wychodzi mazur co zmieniło postać rzeczy gdyż ja nie miałem jego sterów. chwile po odejściu Dawida desynchro. szkoda gdyż moji wyznawcy allaha mierną ofiare z krwi swojej złożyli. Zaledwie 3500 dusz swych. a i dałem sie namówić na "zabawe" Rektym która nas kosztowała utrate szybkiego zwycięstwa jak mniemam

[link widoczny dla zalogowanych]

zapraszam do kometowania i wrzucenia perspektywy przez wrogi obóz^^;>

No gra była fajna. Długo nie mogłem przebić się przez zacną obronę Hudego. Moi kapłani zbyt późno unieszkodliwiali jego magów. Dopiero z pomocą Dawida udało się zrównać jego bazę z ziemią xD. Ja niestety musiałem skończyć grę przed czasem i źle zrobiłem dając stery tylko Dawidowi. Wiedziałem, że sytuacja jest napięta ,ale nic nie mogłem zrobić - real wzywał xD.

Mi niestety w pierwszych minutach gry brakło kaski przez co byłem zmuszony walczyc za zywnośc ;( Oczywiście moi zacni magowie Jezusa Chrystusa mnie dopomogli no i oczywiscie moje wspaniałe balisty dzieki, którym sporo czasu jak sądze broniłem sie przed Dawidem oraz Mazurem Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

prawda jest taka, ze nie mogliscie sie przebic przez moj front, a po dolaczeniu moich sojusznikow do mnie, Wasze wojsko nie moglo nic zrobic.

wlasnie koncentrowalem sie i szedlem z kontra... jak nagle dawid oswiadczyl, ze musi isc i przerwal te gre.

po statach widac, ze Li byles miesem w tej grze.