Autor |
Wiadomość |
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Czw 23:38, 14 Maj 2009 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
po zniszczeniu Doris wywala go jak i również Orka i Tronka
Na prośbe Jacka^^ oj nie chce mi sie piesać o tej grze... Powiem tyle że mózg mi się po niej przegrzał ile biednych herosów zgninęło...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Rekty
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany:
Pią 6:58, 15 Maj 2009 |
|
zastanawia mnie Li dlaczego znalazlem u Ciebie 8 i 6 k zlota, czyli 14 x2 = 28 k zlota niewydobytego
szczerze ? piorun i karter tyle czasu w to gracie juz, a nadal stoicie w miejscu, nic chlopaki sie nie uczycie, znow zrobiliscie z siebie posmiewisko <hahaha> 5 baszt to piorun se postaw grajac z kims nowym, tam powinno byc 25 baszt. atak 5 smokami na jacka <hahaha> o buz, smiech w Tzarze, Tworcy tej Gry wlasnie rzucaja lotkami w Twoje zdjecie podpisane jako " hahaha piorun ". Bez urazy, Lancelot prezentuje wiekszy poziom niz Ty po tylu grach ile Ty juz grales w swoim zyciu z nami.
hereosi ladnie padali, Twoje 2 deszcze Jacka troche stepily
zamiast Pioruna jakbys mnie mial lub Gaare, ło sieczka dalbym Ci 30 baszt rakietowych a zamiast Tronkiego Jack by mial Ardwina MMMAAA mraaaaaaahhhh !!
Martin zaczynam sie pomalu Ciebie bac
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rekty dnia Pią 7:00, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Pią 13:42, 15 Maj 2009 |
|
Dodam tylko tyle że uznaliśmy że jest remis bo nie mielismy już siły. wie ktoś co to za "cuś" rozwaliło herosów Jacka tak mniej więcej między jego kontrą a 1:45??^^ chyba stracilismy po 10 herosów... ale mój plan pozbawienia Jacka drewna powoli sie sprawdzał. Zabrakło mi jedynie jakiejś godziny:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Pią 15:51, 15 Maj 2009 |
|
Tak najlepiej milion baszt. Co tam, że surowców nie ma. Ah dobrze by było też wszystkie postawić na raz... Jack przyleciał by z 50 janczarami i wszystko do piachu .
Ogólnie postaram się nie odpowiadać na twoją prowokację, ileż można tego słuchać. A ze smokami było cienko bo niekiedy liczba złota dochodziła do 0. Może mistrzem nie jestem, ale czy ja gram często?
Tym bardziej radze spojrzeć na statsy z gry. Mimo tego że musiałem wyjść gdzieś koło 90 minuty, miałem pkt więcej od 4 graczy.
Gra piękna . Gratuluję wytrwałości. Szkoda tylko że Dorris wyszedł sobie z gry a potem jeszcze parę innych osób.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Pią 17:59, 15 Maj 2009 |
|
nie wyszedł a wywaliło zasadnicza różnica. surki było cały czas. leżało odłogiem 9k drewna które nie używałem na balisty. Im więcej balist tym lepiej nie wiem gdzie widzisz problem. Smoki też ci nie wyszły miałeś nimi niszczyć herosów ale to juz inna bajka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Pią 19:14, 15 Maj 2009 |
|
Właśnie dziwiło mnie to, że nie robiłeś balist. Powinieneś. Owszem mogłem postawić kilka baszt więcej ale surki szybko by się wyczerpywały a jak by nie ufortyfikowane były to raz dwa mógłby rozwalić. W końcu to są tysiące drewna i setki kamienia.
A ze smokami to wcale nie było proste. Jack miał kupę kapłanów od Tronka, i nigdy nie mogłem za wiele tam zdziałać. Natomiast próby rozwalenia kościoły bocznymi atakami też spełzały na niczym.
A no i jeszcze pytanko: LI dlaczego janczarków nie robiłeś ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Pią 19:36, 15 Maj 2009 |
|
Cytat: |
A no i jeszcze pytanko: LI dlaczego janczarków nie robiłeś ? |
poćwicz zrozumiesz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Pią 20:38, 15 Maj 2009 |
|
piorun napisał: |
Tym bardziej radze spojrzeć na statsy z gry. Mimo tego że musiałem wyjść gdzieś koło 90 minuty, miałem pkt więcej od 4 graczy. |
Nie mam zamiaru krytykować twojej gry i mówić jaka ona jest słaba itd. idt. chciałem tylko ustosunkować się co do twojej wypowiedzi. Grałeś w większości na mięso armatnie więc tym tych punktów nie nabiłeś. Łatwo jest je nabić na magii no i basztach rakietowych. Czyli po krótkim czasie mógłbyś wyjść a punkty nabijały by się bez Ciebie ^^ Co z tego wynika ?
Wynika to że prawie wogóle nie urochomiłeś twego zacnego mózgu do myślenia by pomóc Li...
Heh jednak troche pokrytykowałem Sorry..
Co do gry to bardzo mnie zdziwiła scena w której Ork ciśnie Q
Qarter ośmieszasz się ^^, Naprawde grasz bardzo długo jak podkreślił to Rekty. Grasz dłużej niż nn więc nie dziw się dlaczego wymagany jest od Ciebie poziomu profesjonalisty xd No nic wystarczy mi pogratulować Orkowi który już naprawde lepiej gra.
Największą jednak atrakcją była walka Martina z Li Widać że jesteście na równym poziomie mistrzów tej gry Miałem jednak wrażenie że Martin lepiej zagrał w fazie w której ogarniał twoje zacne wojsko Li i baszty rakietowy. Wynik jednak nie rozstrzygnięty a zapewne by się inaczej nie zakończył Brawo dla obu Panów !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Pią 23:43, 15 Maj 2009 |
|
No tak gdyby nie podstęp który zastosowałem to wątpie ze wybroniłbym się przed jego ciętą ripostą ale fakt faktem troche mi utrudniała gre odległość od głównego frontu bo ten pod bazą martina robił raczej jako zaplecze. a i nie przeżałuje jak raz pisząc patrzyłem jak mój heros umiera... choc ich sporo zgineło a najlepiej kiedy gineli naraz. Fakt faktem w ogarnieciu woja ustepuje Martinowi ale przewyższam go w innych aspekach przez co mozna rzec że jesteśmy "równi", co nie zmienia faktu ze wedle mojego planu w godzine (góra dwie) bym zjechał Martina:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gaara
Naczelnik
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Arabian Desert Krk Płeć:
|
Wysłany:
Czw 10:40, 21 Maj 2009 |
|
Qarter ładny początek potem już tylko gorzej (oklep od Orka )
Tronk grał równie słabo jak Piorun, do 25 nie zrobił kompletnie nic pomimo wspólnych z Jackiem. Padłem ze śmiechu jak zobaczyłem jednego smoka Pioruna wlatującego na front w 55 minucie . Ładna gra, przy 1h05min wyłączyłem, bo trwała już walka na wyniszczenie, a kilku graczy odpadło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|