Baszta a baszta artyleryjska

Jeśli już mam wybierać to oczywiście zwykle baszty chociaż baszty artyleryjskie też są przydatne. U mnie wierze to zwykle dodatek bo bronie sie balistami albo zwykłymi jednostkami pieszymi bądź konnymi.

Jeśli gramy Europą to baszty powinny być otoczone pikinierami i strzelcami, jeśli gramy Azjatami to samurajami i łucznikami, a jeśli gramy Arabami to satrapa i łucznicy lub ciężka konnica.

Gość

Najlepiej zrobić tak:
za murem 4 baszty rakietowe(gram azjatami) i 2 zwykłe( i do tego wsparcie 6 łuczników i 2 katapulty), a przed bramą 4 baszty( wsparcie: 4 balisty 30 jednostek)
Taktyka ta jest najlepsza na początek.
Oczywiście dobrze jest zbudować jeszcze kilka baszt takich i takich i dać więcej wsparcia.

Ja radzę dać koło baszt 2-3 wieśniaków którzy będą naprawiać baszty w razie potrzeby.
Potrzebne są baszty i baszty artyleryjskie. Ale baszt musi być więcej :]

Wysłany: Pon 20:43, 05 Mar 2007

"Taktyka ta jest najlepsza na początek"- a skąd ja ci na początek wytrzasne baszty rakietowe, 4 balisty i 30 jednostek do obrony. NA początku zamiast się bronić lepiej arakować. "Najlepszą obroną jest atak", ale to tylko moje sugestie. Możemy zagrać online i przekonamy się czyja taktyka jest lepsza. Wink

Gość

Chodziło mi o początek obrony. Smile

A ja zawsze mam dużo jednostek w bazie(50-80), a resztę wysyłam na atak Wink

Na samym początku skupiam się na tworzeniu jednostek. Na początku tworze najtańsze jednostki, a zamiast baszt rakietowych można dać baszty artyleryjskie Very Happy

Wysłany: Wto 17:55, 06 Mar 2007

A tymczasem jak ty się skupiasz na początku na prodeukcji ja atakuje kilkoma saurajami dużą liczbą roninów i łuczników i ciężko ci się bedzie podnieść boa atak bedzie nieprzerwany.

Wysłany: Czw 8:08, 08 Mar 2007

Moim zdaniem Baszty artyleryjskie przydaja sie gdy wróg masowo atakuje pikinierami i strzelcami. Baszta nie zrobi szkód dla pikiniera, a strzelcy wyrżną całą piechote która chce zniszczyc pikinierów. Oczywiście zwykle baszty są potrzebne na strzelców.

Wysłany: Czw 12:50, 08 Mar 2007

Baszty artleryjskie wole budowac tylko u Azjatów, po paru przebadanych technologiach posiadają lepsze współczynniki i wytrzymałość. Dobrze jest jednak miec 1 Baszte artyleryjską otoczoną parom zwykłymi basztami. No najwazniejsze w poblizu musi sie znajdować wieśniak-majster który bedzie na bieżaco naprawiać uszkodzenia

Wysłany: Pią 18:23, 09 Mar 2007

DeadMAN napisał:

Niejedno krotnie Baszty mogą się przydać i uratować graczowi życie. Największa wadą (oczywistą) jest to ,że Gracz który samymi basztami postanowi sie bronić jest w martwym punkcie. Przeciwnik ma czas by przygotować coś większego. Ja np. uważam, że Baszta jest przydatna, ale trzeba mieć coś więcej. Same Baszty są oczywiście bezbronne przy dużej ilości wojsk Przeciwnika. Gdy zostaniemy zepchnięci do defensywy to jeśli czegoś nie wykombinujemy klęska jest nieunikniona.

PS.

Ciekawy podział Krzysztof i jak najbardziej trafny. Smile

Tak podoba mi sie ten dział.ALe dobra przechodźmy do tematu.
Ja jestem początkujący ale mam swoją taktyke w bazie robie baszty alteryjskie i baszty i nastęnie ograczam je murami,a teraz moja ulubiona strategia w życiu''Zasacka'' Robie w lesie baszty alteryjskie ponieważ mały mają ogłos strzału a taka baszta wali z chukiem.Ustawiam baszty alteryjskie w lesie następnie one se stoją i czekają aż wróg podejdzie i wrog sie nawet nie zoriętuje kto go atakuje Laughing

Ale ja tak tylko gralem na jednego gracza bo online tak jeszcze nie gralem Sad

Tylko zwykłe baszty buduje, bardziej stawiam na atak niż obronę.
I buduję je tylko w pobliżu moich pól uprawnych oraz drwali, ponieważ i tak, gdy przyjdzie większa armia nic nie zrobią Confused

Gdy gram na necie, praktycznie wogóle nie robię.

no właśnie baszty. Artyleryjskie są niezłe na łuczników ale przyleci trochę wojowników i katapult to już po nich-jak tam KZW pisze:teraz sie tylko atak liczy a obroną mało kto sie zajmuje.Parę baszt można w mieście postawić i atakować, albo, otoczyć sie murem i wziąć wielką wagę do obrony.Twierdze oblega sie ciężko(zwłaszcza małe, z podwójnym murem i u niezłym ulokowaniu), ale są one kosztowne.Najlepiej pól na pól-parę baszt w mieście postawić, jak ktoś chce i ma fundusze to otoczyć sie murem i po trochu atakować.jak kogoś to nie kręci i uważa że to tylko marnowanie kamienia to postawi 4 strażnice we wsi i ani chwili nie ustępuje atakować wrogów.

ja używałem baszt atlyreryjskich w tylko jednej misji tą gdzie trzeba ochronić keanor

-- Nowa Era 3 - wkroczenie Lineara, Hiszpanów i innych obcokrajowców Wink

aż do mniej więcej końca roku 2006
Styl gry zmienia się diametralnie - mniejszą uwagę graczy przykuwa obrona, świat Tzara nastawia się atak z wyważoną obroną. Atak polega na lawinowym zasypywaniu wroga tanimi wyszkolonymi jednostkami, pod koniec okresu popularny staje się rush Wink

mniej magii, banalne bugi Hiszpanów, także Linear wprowadza taktykę Samuraje + konni łucznicy na 8 lvl lub wcześniej kapłani i błogosławieństwa. Maleje siła magii a w szczególności smoków. Wielu znakomitych graczy wycofuje się niestety(np. Draco, Phoenix)

niestety nie mam ani Linneara ani Hiszpanów czy to są araby i azjaci ???

Profex, chyba pomyliłeś tematy. Poza tym Draco się nie wycofał, np. wziął udział w turnieju.

Viltharisie. To co on napisał to słowa Krzysztofa

KrzysztofZW napisał:

- Nowa Era 3 - wkroczenie Lineara, Hiszpanów i innych obcokrajowców Wink

aż do mniej więcej końca roku 2006
Styl gry zmienia się diametralnie - mniejszą uwagę graczy przykuwa obrona, świat Tzara nastawia się atak z wyważoną obroną. Atak polega na lawinowym zasypywaniu wroga tanimi wyszkolonymi jednostkami, pod koniec okresu popularny staje się rush Wink

mniej magii, banalne bugi Hiszpanów, także Linear wprowadza taktykę Samuraje + konni łucznicy na 8 lvl lub wcześniej kapłani i błogosławieństwa. Maleje siła magii a w szczególności smoków. Wielu znakomitych graczy wycofuje się niestety(np. Draco, Phoenix)
- Nowa Era 4 - 2007 rok
Styl gry zmienił się znów. Już nie jest ważna obrona - praktycznie nikt się nie broni. Trzeba produkować lawinowo jednostki wszystkich typów, szkolić. Przechył w kierunku Europejczyków którzy niesłusznie zostali obdarowani przez twórców krzyżowcami. Ogólnie chodzi o lawinowe zalanie przeciwnika najróżniejszymi jednostkami

Niestety nie bardzo mogę skojarzyć o co chodzi w twym pytaniu profex.