|
|
Autor |
Wiadomość |
Vanaloon
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 14:02, 16 Lut 2006 |
|
Czym jest Ld - z Angielskiego "Lucid Dreaming", czyli "Świadome śnienie", jak sama nazwa wskazuje bardzo przydatna umiejętność. Tak naprawdę wcale nie trudno jest to osiągnąć, liczni naukowcy opracowali różne metody... w tym specialne maszyny i aparaty za setki dolarów, ale ja postaram się wskazać wam techniki, pozwalające na przechytrzenie własnego umysłu. Pierwszy aspekt to polepszenie zapamiętywania snów, bo po co nam Ld skoro mamy o nim nie pamiętać? Krok drugi to wyrobienie w sobie nawyku spostrzegania fałszu w otaczającym nas świecie i uzyskiwania świadomości podczas snu. Dalsze treningi służą jedynie zwiększeniu częstotliwości występwoania Ld ( oczywiście dążymy do tego by mieć same świadome sny ;- ) ) oraz władzy w sennym świecie. Ja sam pierwszy świadomy sen doświadczyłem w 3-cim dniu treningu, składającego się na 10 - tygodniowy kurs którego sam zresztą nie ukończyłem do dzić. Obecnie pracuję nad tym by do snu wejść bezpośrednio z jawy, tzn. zasnąć ciałem a umysłem pozostać trzeźwym, niesamowite wrażenie, ale efektu również nie udało mi się osiągnąć. Ld miewam dosyć często. Wszelkie info znajdziecie pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
KrzysztofZW
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:03, 16 Lut 2006 |
|
Mógłbyś opisać wrażenia po pierwszym śnie i ogólnie o przeżyciach, bardzo mnie zaciekawiłeś.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:08, 16 Lut 2006 |
|
Latasz. Ja już trenuję, ale niestety niewiele z tego mam. To jest coś niewiarygodnego po prostu. Możesz latać, teleportować się, czy choćby... no... figlować sobie do woli (zakończenia fazy śnienia). Po dłużuższym trenigu możesz... wszystko. Jesteś Bogiem. Niestety trzeba do tego wielu dni praktyk, a jesli ktoś jest tak roztrzepany jak ja... Cóż... Ja jednak jestem wytrwały, bo mam lęk wysokości, a ponoć w LD wyzbywasz się tego czego się boisz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Draco
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka
|
Wysłany:
Czw 22:10, 16 Lut 2006 |
|
Ciekawa sprawa z tym Ld, trzeba będzie sprobować
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:13, 16 Lut 2006 |
|
Naprawdę warto. BARDZO, CHOLERNIE warto. Czasem nieznoszę tego, że jestem taki, a nie inny i, że nie umiem nad tymi snami jeszcze zapanować (trenuję dopiero tydzień, ale ja lubię szybkie efekty podjętych działań).
Jest jeden ważny warunek dla LD. Trzeba dobrze spać i się wysypiać. To zaczy da się bez tego, ale jest trudniej i gorszy efekt. Może to dlatego mi średnio wychodzi.
Na początek starajcie się zapamiętywać i zapisywać najlepiej sny. Pomaga. Jak zapamiętacie dobrze 4 sny z jednej nocy, to będzie dobrze (ja pamiętam często 3).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KrzysztofZW
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:23, 16 Lut 2006 |
|
Cztery sny??? Mi się śni najwyżej jeden i to rzadko.
A od kiedy trenujesz? Tak mnie zaciekawiłeś, że od jutra zaczynam trening. muszę to umieć... ile ja mam rzeczy do zrobienie, zwidzenia itp..
Jutro zaczynam, bo dzisiaj coś już późno. zobaczymy co to będzie
PS
Acha, Viltharis, miałeś jakiś mały szok przy pierwszym śnie? Bo gdzieś czytałem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:34, 16 Lut 2006 |
|
Jak już wyżej pisałem... Nie miałem LD... To znaczy miałem w dzieciństwie, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy. Po prostu miałem koszmar, powtarzający się noc w noc. To zmotywowało mnie do walki. W pewnym momencie snu zorientowałem się, że to sen i kazałem stworowi uciec.
LD głównie polega na tym, że w trakcie snu oriętujesz się, że to sen. Jeśli nie zaczniejsz nagle, za szybko myśleć, to wszystko się uda. Ja niestety już wielokrotnie orientowałem się, że to co widzę to nie jawa i... budziłem się. Nawet starałem się to przyjąć spokojnie i udawało się, ale zawsze pobudka... Cóż... życzę Ci większego powodzenia w LD. Zacznij już dziś! Zapisz jutro swój sen. Jeśli bardzo będziesz chciał to już dziś Ci się trzy, cztery lub pięć nawet snów przyśni i je zapamiętasz. Zapisz wszystkie rano. I pamiętaj... ułóż się wygodnie w łóżku!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daernis
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z troszeczke innej bajki ;)
|
Wysłany:
Czw 22:37, 16 Lut 2006 |
|
Snią ci sie 4 sny ,ale tylko jeden pamiętasz LD- ja też polecam. Ja tyż próbuję (dobra rada, na mnie działa- budzisz się, połowicznie rozbudzasz na godzinę i zasypiasz na 20-40 minut. Ja po tym zawsze pamietam co mi się śniło=większa szansa na LD )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:46, 16 Lut 2006 |
|
Tak. Ponoć jak obudzisz się rano i przez jakieś pół godziny wykorzystasz swój umysł na jakąś bardzo aktywną czynność, a potem zaśniesz, to łatwiej o LD. U mnie to nie przechodzi, bo jak raz się obudzę, to już nie zasnę... Ewentualnie za dwie godziny, a jak się już rozbudzę to w ogóle... A po za tym kiedy ja miałbym się budzić na te pół godziny, jak ja o szóstej wstaję.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daernis
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z troszeczke innej bajki ;)
|
Wysłany:
Czw 23:06, 16 Lut 2006 |
|
U mnie lepiej jest (prawda Van? ). Ostatnio nastawilem sobie budzik na 7:00 (w sobote, szok!) z zamiarem rozbudzenia i LD potem. Ok. Obudzilem się, podreptałem do budzika, wyłączyłem go i z powrotem do łózka. No to na początek może tabliczka mnożenia. 6*8=48, 7*8=56, 7*...7*...7... zzzzz.... I zasnąłem LD nie było
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vanaloon
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 11:37, 17 Lut 2006 |
|
Poprawka Dae, nie śnią ci się 4 sny, dużo więcej, ale zapamiętanie 4 to już jest ok. Ja kiedyś bez treningu pamiętałem 4 sny co pewnie przyczyniło się do błyskawicznych efektów w moim przypadku. Teraz sięgnąłem stopień wyżej, próbuję wejsć w tzw. tarns, zasnać ciałem a umysłem pozostać przytomnym. Bezpośrednio z jawy do snu, pewnie nie pamiętacie jak i kiedy zasnęliście, co się przy tym działo, ja pamiętam Uczucie którego nie da się opsiać mimo że jestem zawsze zbyt pojuszony tym by się uspokoić i zasnać. Najpierw mrowienie i takie uczucie jak gdyby tafla lodu pod tobą załamywała się a ty spadasz w dół i unosisz się w górę naprzemiennie. Potem powoli przestajesz czuć własne ciało, a po jakimś czasie nie jesteś pewien gdzie leży twoja ręką, gdzie głowa, nie czujesz dotyku pościeli, poduszki... znaczy - jesteś bardzo blisko. A potem sławny paraliż senny, jesteś o włos od snu, na granicy między Jawą a snem... nie możesz się poruszyć, nawet palcem... teraz trzeba maksymalnie się zrelaksować, zaraz będziesz miał Ld niesamowite uczucie. Możecie nie wierzyć, ja też nie wierzyłem... jak pierwszy raz spróbowałem to serce waliło mi jak młod i bałem się potem azsnąć czy zamknąć oczu Jak wejsć w trans wszytsko opisane na [link widoczny dla zalogowanych] proponuję też zaplanować sobie co chcecie zrobić podczas pierwszego razu, bo z własnego doświadczenia wiem że jak się już tam znajdziecie to trudno na początku pozbierać myśli a potem się żałuje że się nie wykorzystało szansy optymalnie. Nie zniechęćcie się także gdy pierwsze Ld okaże się nei takie jak sobie wymarzyliście, nierzeczywiste, mieszanina świadomości i snu, "klucha" na umyśle... z każdym snem będzie coraz lepiej, ja już nie wicę różnicy pomiędzy światem sennym a jawą kiedyś już mam Ld Moje propozycje co zrobić gdy się już tam znajdziecie: LATANIE, pływanie, wysokie skoki, wyskoczcie przez okno ( dla odważniejszych ), spróbujcie poprzesuwać lub pozmieniać przedmioty siłą woli... aha... doznania fizyczne niesamowicie zgadzają sie z tymi jawnymi, jako ze wasz mózg nie wie że śnicie oczywiście prócz bólu Jak jakieś pytania to służę na gg:3580143 lub też tu na forum ( lepsza opcja )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vanaloon
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 21:51, 18 Lut 2006 |
|
A co do tego co napisałeś KrzysztofZW... nie chodzi o to że śni ci się jeden sen czasem, a resztka to czarna plama, jeżeli dobrze cię zrozumiałem. Od kiedy umysł zasypia do momentu w którym się budzi śni się nam coś non-stop. Zauważyłem ze czasem gdy róbuję utrzymać świadomość przy zasypianiu moje myśli zaczynają bezwładnie krążyć... zdają sie być absurdalne, tak jakbym się naćpał... jak zdam sobie z tego sprawę to jakby zostaję ocucony... dziwne uczucie. Myślę że to właśnie jest pwoolne zagłębianie się we śnie, zaczynam wymyślać jakąś absurdalna historyjkę dajmy na to, a nim się obejrzę sam w niej uczestniczę i nie pamiętam już że jeszcze przed chwilą walczyłem o to żeby świadomie zasnać Dzieje się tak dlatego, że podczas snu część mózgu odpowiedzialna za racjonalne myślenie zostaje uśpiona... za sprawą odpowiednik technik i treningów, a nawet samego pdoejścia czy łudu szczęścia możemy pomóc jej się obudzić i nieco umilić nocną stronę życia Oto Ld
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mihalo
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:16, 18 Lut 2006 |
|
przeczytałem to i postanowiłem się zastosować do tego kursu bo od dawna ciekawiło mnie nie czy da się to zrobić tylko jak bo miałem jakby zalązki takiego snu.
Mam tylko pytanie: Czy śniąc świadomie, gdy wymyslimy sobie jakąś osobę i ona zacznie postępować wg mojego uznania czy zrobi to po sowjemu? bo gdy śnimy, to zazwyczaj osoby występujące we śnie robią coś wg ich uznania i nie mamy na to wpływu, a tutja jak, będizemy się zastanawiali co dana osoba będzie mówić, czy robić?
ooraz czy to jest niebezpieczne bo słyszłąem, że niektórzy ludzie się już nigdy nie obudzili bądź obudzili obłakani zatracając różnicę między tym snem a życiem realnym.
edit
aha i przypomniał mi się Matrix i "konstruktor" tam też trzeba silnej woli aby skakać daleko aha a gdy ktoś nam przyłoży bądź spadniemy, gdy się budzimy jesteśmy we krwi ? ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vanaloon
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:24, 18 Lut 2006 |
|
To zależy, twoja podświadomosć będzie tą osobą sterowała mimo twojego wpływu, będzie udzielać inteligentne odpowiedzi na zadane pytania... aż dziw jak usłyszysz jak inteligentne. Na dodatek jeżeli wyobrazisz sobie osobę znaną to musisz wiedzieć ze jej zachowania będą sciśle kompatybilne z w/w osobą Twoja podświadomosć rejestruje i zapamiętuje dużo wiecej niż ty... każdy szczegól i potrafi to wykorzystać. Naturalnie gdy już nauczysz się kontrolować sen będziesz mógł wymusić bez zadnego wysiłku na danych postaciach oczekiwane zachowanie. Ja potrafiłem to od razu, od pierwszego Ld więc to nic drudnego... za pierwszym razem napotkałem drobny opór ale udało się, a dalej wszyscy i wszytsko pokrywało sie z moimi myślami. Oczywiście optymalnym wyjście jest samemu to zobaczyć, to wszytsko wygląda jak normalny świat, tyle że ty dysponujesz niewiarygodną mocą i w dowolny sposób kreujesz czy modyfikujesz otaczającą cię rzeczywistość. Latanie, teleportacja, naginanie materii, iluzja, niewyobrażalne skoki czy kontrola innych "ludzi"... nic nie stanowi problemu, a to w jaki sposób ty to wykorzystasz to już twoja sprawa Jeżeli tam już będziesz i nie będziesz czuł się pewnie... lub się bał... to zaufaj mi i wyskocz przez okno, nie próbuj zatrzymać się wpowietrzu ale rozbić o ziemię... to pokaże ci bardzo obrazowo że nic nie moze ci się stać,a samo uczucie i emocje nie do opisania
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mihalo
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:04, 18 Lut 2006 |
|
a czy swoje dzieicństwo można sobie przypomnieć?
To co mówisz wydaje się być jakimś rajem który jest tak blisko i tak daleko zrazem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |