Patch 1.12 - wersja finalna

Wysłany: Wto 22:15, 04 Mar 2008

Deszcz nie może zadawać tyle ile zadawał i należy się pogodzić z tym, że nie można już go wykorzystywać do niszczenia budynków. W poprawce będzie zadawał 6 obrażeń zamiast 5 od uderzenia, bo do 7 bałem się zwiększać w obawie przed zbyt wielkim wzrostem siły rażenia czaru.

Ninja mogłyby i mieć -20 obrony, służą tylko do zwiadu i zabicia jednej wrogiej jednostki poprzez morderstwo. Patch miał zlikwidować sens masowania ninja i ten cel został osiągnięty.

Dżinny kosztują mało i szybko się robią - czego tu wymagać? I chyba tylko szaleniec mógłby spodziewać się, że jak wyśle 20-50 dżinnów na wroga to zmiecie jego armię z powierzchni ziemi, zetrze w proch, ręka noga mózg na suficie.... nie, tego dżinny nigdy nie dadzą. Praktycznie nigdy nie robiłem ich w większych ilościach, nie znam więc możliwości tej jednostki, nie mam opracowanych taktyk ani doktryn dotyczących dżinnów. Strategii korzystania z magicznych potworów poza smokami nie mam praktycznie żadnej. Ale na pewno nigdy nie bym się nie łudził, że jak wyślę x dżinnów na bandę kapłanów ukrytą za uzbrojoną po zęby armię wojska to coś osiągnę........

Wysłany: Śro 7:32, 05 Mar 2008

Nie wiem czego nie chcesz by można było znowu używać ninja. Przecież ninje nie było aż takie dobre, na początku się przydawały, nie można osłabiać przecież wszystkich dobrych jednostek. Nie można wszystkich jednostek zrobić średnich, każde państwo musi mieć jakąś mocną broń

Co do dżinów, nie musi byc tak że 30 dżinów zmiecie wroga z powierzchni ziemi, ale przynajmniej w połączeniu z normalną armią niech wyznaczą jakieś straty. A nie że jak ledwo co dolecą i uderzą pare razy to już ich kapłani rozwalają.

Wysłany: Śro 11:08, 05 Mar 2008

A kto ci zabrania używać ninja? Mogłyby i mieć 10hp, żeby móc zamordować kapłana/maga/herosa. Natomiast nie jest dobre, żeby można było za ich pomocą wymordować całą armię wroga.

Z tym, że dżinny padają jak muchy to nieprawda. Mają aż 8 obrony i 300 żyć. Zwykłe jednostki muszą się nieźle namęczyć, żeby je ubić. Kapłani zadają im zaledwie 40 obrażeń. Nawet grupka 4-6 kapłanów musi sobie naprawdę dużo postrzelać, żeby zlikwidować część dżinnów. W połączeniu z regularną armią dżinny bez wątpienia siałyby spustoszenia, choć oczywiście nie mogą też zbyt długo przebywać w kontakcie z kapłanami wroga.

Wysłany: Śro 12:55, 05 Mar 2008

Na dżiny to normalna armia służy tylko jako mur, a kapłani ostro mają naparzać, Ty nie zdajesz sobie sprawy z tego ile to jest aż 40 obrażeń, zmniejsz przynajmniej to do 20, kapłani szybko puszczają te pocisk. A ciężko jest zrobić dość dużo dżinów, przeważnie to się ich używa po 10-20 maximum.

Ninja nie powinny być tylko do rozwalania kapłanów magów itp. Np. w normalnym starciu siekają się azjaci i euro, 20 osobowa grupka ninja naciera z tyłu. Ninja powinni być tylko lekko osłabieni, ale powinni pozostać w armii.i

Wysłany: Śro 13:49, 05 Mar 2008

Ninja powinny być używane w bitwach jako wsparcie walczących wojsk. To wydaje mi się ciekawszym rozwiązaniem, również dlatego, że większa różnorodność jednostek na polu bitwy powoduje że bitwa jest bardziej ciekawa i mniej monotonna. Proponuję zwiększyć teraz obronę ninji o 3, a zmniejszyć obrażenia zadawane przez morderstwo do 54. Nie jestem aż takim bóstwem w Tzarze, więc nie wiem czy to będzie dobre, niech powie Linear. Wiem jednak, że to co powiedziałem przed chwilą jest zapewne prawdą:

Cytat:

większa różnorodność jednostek na polu bitwy powoduje że bitwa jest bardziej ciekawa i mniej monotonna

A co do deszczu meteorytów to absolutnie nic nie mam. Teraz jest po prostu dobrym wsparciem na polu bitwy, a nie czarem który siecze i burzy wszystko dookoła. Wtedy rzucony w np. grupkę wytrenowanych krzyżowców roznosił ich, rozwalał, siekał, ogólnie zadawał ciężkie straty i zabijał nawet najlepsze jednostki wytrenowane na maxa. I to było fer? Nie. A teraz rzucony w grupkę łuczników czy piechurów(czyt: tanich, słabych jednostek) może zabić. To jest rozwiązanie bardziej uczciwe.

Ps. Fugiel, Linear zmniejszył najpierw obronę ninja o 4. Myślę że tego nie przeczytałeś, przecież jakbym chciał zwiększyć obronę ninji jeszcze bardziej niż w 1.10 to bym chyba chory był na korę mózgową.

Wysłany: Śro 14:02, 05 Mar 2008

Ninja absolutnie nie dostaną żadnej obrony. Kwestia ninja została rozwiązana i odczepcie się od nich. Do wjazdów na łuczników to sobie używaj rydwanów, w poprawce samuraje konni też będą odporni na strzały, ale nie ninja. One są uzupełnieniem kapłana, tj. mają służyć do zabijania pojedynczych jednostek, przy okazji zwiadu i nic poza tym. Zmienianie tego i dalsze kombinowanie nie ma absolutnie żadnego sensu. Nie proście więc o zmiany ninja więcej, wiedzcie, że w ich kwestii nie mam najmniejszego zamiaru zmieniać stanowiska. Kwestię ninja uważam za w 100% rozwiązaną.

20 smokami czy golemami też można gówno zdziałać, nie rozumiem zatem problemu.

Wysłany: Śro 16:06, 05 Mar 2008

Ty może i uważasz za zamkniętą, ale niektórzy się z tym mogą nie zgodzić. Ile wogóle ma teraz ninja ataku życia i obrony ?

Wysłany: Śro 16:25, 05 Mar 2008

Co wy za bzdury pleciecie, dodanie ninja obrony to ostatnia głupota.
Widzę, że mało z was miało okazję zobaczyć co potrafi masówka ninja, którą swego czasu stosowałem, teraz jest to nieopłacalne i tak jest dobrze Wink

Wysłany: Śro 16:44, 05 Mar 2008

Nie jest dobrze, wystarczyło ich tylko trochę osłabić.

Kamil, po odkryciu tej taktyki powinieneś ją opatentować Very Happy

no cóż, za późno hehehehe

Wysłany: Śro 20:02, 05 Mar 2008

Ninja powinni być jako wsparcie dla armii, oraz wykonywanie misji zwiadowczysz i skrytobójczych.
Moim zdaniem też nie ma mowy o zmianie jaką miałaby być podniesienie im na powrót punktów obrony...

Ja nadal apeluje o ognisty deszcz. Zaznaczyłem w ostatnim swym poście, że wytrenowane jednostki są w stanie przeżyć ten deszcz(nawet taki piechur).
Pogodzę sie z tym Linear, że to już nie te czasy kiedy niszczyłem osobom z mego klanu linie obrony.
Ale fakt niszczenia wytrenowanych jednostek był jak najbardziej fair. W wytrenowanej armii zawsze byli kapłani, którzy sami z siebie wiadomo co robili.

Apeluje do ciebie Linearze o rozsądne przemyślenie tej sprawy. Mam nadzieję, że podejmiesz decyzję dobra dla nas wszystkich....

Wysłany: Pon 16:03, 10 Mar 2008

Miesiąc gry na finalnej wersji patcha przyniósł wiele nowości w Tzarze. Rzecz jasna nie obyło się bez błędów. Za słaby smok, desynchronizacja. Musiała wyjść poprawka. I oto jest. Wszystkie informacje zaktualizowałem w pierwszym poście tego tematu, jak również link do ściągnięcia. W tym opiszę natomiast zmiany poprawki w stosunku do wersji 1.12. Tutaj mamy do czynienia z 1.12a.

LINK DO POBRANIA[link widoczny dla zalogowanych]

Zmiany w porównaniu z 1.12:

1. Obniżenie kosztu samuraja konnego do 65 złota i 115 żywności z 75 i 120.
2. Zwiększenie ilości żyć janczara do 150 z 130.
3. Zmniejszenie obrony krzyżowca do 6 z 8, żyć do 160 z 180.
4. Ataki dystansowe zadają -25% obrażeń ciężkiej konnicy(janczarzy, krzyżowcy, samuraje konni).
5. Ataki dystansowe zadają -15% obrażeń samurajom pieszym.
6. Premia ataku pikinierów do rydwanów zwiększona do +250% z +200%.
7. Koszt rydwanu zwiększony do 115 drewna i 125 żywności z po 100.
8. Ilość żyć smoka zwiększona do 300 z 200.
9 Ognisty deszcz zadaje 6 obrażeń zamiast 5 od uderzenia, czyli zadaje 6-120 zamiast 5-100.
10. Czas trwania szału bitewnego skrócony do 7 sekund z 20 sekund.
11. Ilość żyć azjatyckiego łucznika konnego zwiększona do 120 z 75.

Czyli, krótko mówiąc, mocniejsza ciężka konnica, smok w dawnej sile, samuraj nieco bardziej żywotny, rydwan adekwatny do ceny, magia Azjatów odpowiednia do pozostałych nacji. A łucznik konny Azjatów ma więcej żyć, żeby nie czuł się pokrzywdzony w porównaniu z arabskim i strzelcem.

Wysłany: Pon 16:36, 10 Mar 2008

Cytat:

A łucznik konny Azjatów ma więcej żyć, żeby nie czuł się pokrzywdzony w porównaniu z arabskim i strzelcem.

Azja ma inne zalety - ninja, samurajów, samurajów konnych, rydwany, mnichów. Taki przeskok o aż tyle hp jest lekką przesadą...
Nie zapominaj, że azja ma też limit 300/300 i o wiele więcej pożywienia niż przedtem. Ale teraz jakby już nie ma co kombinować.

Wysłany: Pon 19:22, 10 Mar 2008

I tak padają jak muchy. Wizja armii niezniszczalnych łuczników konnych Azjatów raczej nam nie grozi...

Wysłany: Wto 13:19, 11 Mar 2008

Piorun mi pomógł i jestem mu bardzo wdzięczny Wink

Tylko myślę na jednym Confused

Mowil o cześci 1,12b
a ja mam 1,12a
czy bedą jakiejś kłopoty Question

Wysłany: Wto 14:53, 11 Mar 2008

Spokojnie

. A tak w ogóle to sorka, pomyliło mi się. Jeśli w menu jest napisane 1.12a to jest OK.

Ach i tutaj kula ma rację.. Azjaci faktycznie mieli już dużo zalet, a ci łucznicy konni to kolejna dziwna sprawa. Jak na mój gust to lekkie przegięcie.