|
|
Poll :: Czy zgadzasz się z postami pisanymi od drugiego, mojego posta? |
Oczywiście. |
|
83% |
[ 30 ] |
Pewnie że nie. |
|
8% |
[ 3 ] |
Właściwie... czekam aż inni się wypowiedzą. |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
KrzysztofZW
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 15:22, 19 Paź 2006 |
|
A mi to podsunęło troszkę inny pomysł:
Zamiast rywalizować grupami, można utworzyć wirtualne państwa(podzielone na X prwoincji) na zmyślonej mapie, każdemu zadeklarowanemu graczowi przydzielić państwo. Wtedy każdy mógłby komuś wypowiedzieć wyzwanie w jednym temacie, po czym ten, który został pozwany przyjmował by je, jeśli by je odrzucił(lub w ogóle nie odpowiedział), tracił by jakąś część ziemi.
Byłaby to gra trochę forumowa, za powiększanie państwa dostawało by się jakieś nagrody, za wygrane potyczki, można by było zawierać sojusze, pakty o nieagresji, czy cokolwiek tam innego - za co dostawało by się jakieś pieniądze. Pieniądze można by zdobywać także w inny sposób
Gdy dochodzi do końca miesiąca, każde państwo ma obowiązek zwrócić X dochodów adminowi - Deadmanowi.
Budżet każdego zawodnika liczony byłby przez jedną osobę, jeśli kiedyś wyniósł by -1 lub mniej, gracz wypadałby z gry(chyba że ktoś zadeklarował by się dać pożyczkę temu państwu na X %) a państwo przejmował by jego najsilniejszy sąsiad.
To tylko zalążek pomysłu, który trzeba byłoby udoskonalić i dodać wiele innych aspektów. Jest to pomysł o wiele trudniejszy - zapewne nie powstanie - zostanie w sferze marzeń, lecz całym sercem popieram pomysł Quigo - świetny. Małe udoskonalenia uczyniłyby go pomysłem superoza - trzeba sie mocno wziasc do roboty!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Quigo
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet Płeć:
|
Wysłany:
Czw 15:43, 19 Paź 2006 |
|
A co do tego:
Wiesz twój pomysł KrzysztofieZW jest nieco skąplikowany - choć świetny. Mój nie wiem jak komuś się spodobał ale mi na pewno. Choć mój i KrzysztofaZW pomysł pewnie nie będzie . No cóż forum nie obchodzą ( żartuje ) pomysły związane z nim. No cóż... sami chcieliście. Pomysły dwa są odpowiednie dla tego forum. Ale nic jeśli nie powstaną.
A co do mojego pomysłu:
Można go urozmaicić oczywiste. To jest tylko pomysł prawdopodobnie nigdy nie powstanie na tym forum.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Quigo dnia Czw 16:06, 19 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 15:57, 19 Paź 2006 |
|
Tak, jestem adminem, ale tylko pomagam Deadmanowi. Ale Ty Quigo jesteś... Rany jakiś kapuś pieprzony nam znowu w Polsce powstał. Tak roześlij tę radosną wieść na cały świat!! Niech się ludzie dowiedzą!!
A tak nawiązując do Twojego tematu; jak już wspomniałem jestem tylko pomocnikiem Deadmana. To on powinien powziąć decyzję. Ja nie czytałem wątku od początku, w związku z czym nie jestem wtajemniczony.
PS. Skoro tak strasznie to przeżyłeś Quigo, to zamieszczę w takim razie tę straszną wieść (już nieco przestarzałą) w postaci sreena, co tak radośnie chcesz rozsyłać po świecie...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quigo
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet Płeć:
|
Wysłany:
Czw 16:05, 19 Paź 2006 |
|
Rany człowieku!
Skąd mogłem wiedzieć że jesteś pomocnikiem Deadmana? No skąd? Jestem nowy i tyle. Zmienie poprzedni post. Sorry jeśli tak cię to uraziło. Spokojnie. Przecież tego nie wiedziałem. Nie bądź taki ostry! Powtarzam skąd miałem wiedzieć?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Quigo dnia Czw 16:13, 19 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
DeadMAN
Naczelnik
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bastion Potępionych Płeć:
|
Wysłany:
Czw 16:12, 19 Paź 2006 |
|
Jakie rany człowieku? Wystraczy przeczytać FAQ Krzysztofa i wszysktko jasne. A co do podejmowania takich decyzji. Chwilowo niemam czasu wrowadzać zmian (pracuje nad pewnym projektem). Dlatego chciałbym tutaj zwrócić się do Viltharis'a ,żeby rozpatrzył propozycje Quigo, a jak uzna za sesowne wprowadzić w życie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quigo
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet Płeć:
|
Wysłany:
Czw 16:32, 19 Paź 2006 |
|
Przepraszam Deadmanie i Viltharsie.
Mój błąd. Nie wiedziałem o tym że twoim pomocnikiem Deadmanie jest Viltharis. Sorry za poprzedni post ale się troche zdenerwowałem. Przepraszam, jestem tu nowym, zwykłym użytkownikiem więc nie wiedziałem. Nie chce wzżynać dyskusji na ten temat. Po prostu sorry.
P.S. Przepraszam Viltharisie że tzw. "nakapowałem." Myślałem że tylko Deadman jest adminem. Mój błąd. Ale prośba - nie nazywaj mnie kapusiem. Nie wiedziałem i tyle. Przepraszam...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 16:38, 19 Paź 2006 |
|
No dobrze, obaj trochę przsadziliśmy, nie ma co się na siebie obrażać. Niestety teraz muszę się lecieć uczyć (taaak, taaak, kochana łacinka, biologia i chemia), a potem (23:00... :/) może wejdę znowu. Niestety nauki (łaciny) mam cholernie dużo... :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 18:48, 19 Paź 2006 |
|
Możnaby zrobić jak w kozakach2. Każda nacja ma własny teren i jak zagra 2 graczy, jeden do x nacji a drugi do y nacji należący, to jak wygra gracz x nacja gracza y traci część terenu na rzecz nacji gracza x. W przypadku gier na więcej graczy stawki byłyby większe, po prostu zwycięska nacja bierze obszar za każdego pokonanego gracza wrogiej nacji. Każda nacja zaczynałaby z jakimiś terytoriami i ci, którym zostałoby np mniej niż 10%początkowych terytoriów przegrywa. Oczywiście przegranie jednej nacji oznaczałoby koniec rozgrywki, bo przecież nie może być tak żeby gry toczyły się dalej ale bez możliwości wybierania jakiejś nacji. Jakbysmy mieli jakąś grafikę to by było dużo bardziej wyraziste, możnaby dać mapę Europy i kolorować obszary 3 nacji Oczywiście możnaby to udoskonalić. Np podzielić mapę na terytoria i zrobić mapę do danego terytorium. Każdy gracz należący do jakiejś nacji zajmowałby któreś terytorium i mogliby łączyć się w atakach, lub w obronie. Krótko mówiąc mapa na której gracze 3 nacji byliby się między sobą o tereny na określonych mapach a potem je zajmowali lub tracili.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 19:25, 19 Paź 2006 |
|
Ciekawi mnie tylko to jak checie znaczyc te "ziemie"? I jak je odbierac ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 19:46, 19 Paź 2006 |
|
No przecież jest napisane. Ziemie będą znaczone kolorami i odbierane w przypadku zwycięstwa jednej strony.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bagero
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu..
|
Wysłany:
Pią 0:18, 20 Paź 2006 |
|
Popieram wasze kreatywne myślenie i propozycje. Coraz bardziej ciekawie się robi. Mam nadzieję, że coś z tego wypali .Jedna nacja (czy grupa) podbija cały świat (mapę) – interesujące. Coś jak stara gra kamieniem „państwa-miasta” na piasku. Z tych wszystkich propozycji można coś naprawdę dobrego ułożyć. Mam tylko jedną sugestię. Powinna być możliwość wyłączania z gry np. nie aktywnych graczy ( lub przejęcia ich przez nowych graczy) i przyłączania nowych. Wówczas gra może zacząć żyć własnym życiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 20:36, 20 Paź 2006 |
|
Co do pomysłu Quigo:
Na początku podchodziłem do tego wszystkiego z niewielkim dystansem, jednak po wgłębieniu się nieco w pomysł stwierdziłem, że jest naprawdę niezły, choć posiada też i wady. Ja zawsze muszę je wynaleźć, więc nie należy się tym przejmować.
Zacznę jednak od dobrych aspektów sprawy, starając się je przedstawić pokrótce. Przede wszystkim pomysł wojny, jest naprawdę niezły, pojedynki też super sprawa, wprowadzenie nowego działu też dobre, ale sądzę, że takowy powinien znaleźć się, jako podtemat działu danej rasy, czyż nie?
Wadami pomysłu jest to, że są tylko trzy grupy i zawiązanie się sojuszu między dwoma z nich z pewnością będzie destrukcyjne dla trzeciej. Prócz tego formy i godziny starć powinny być jak najbardzej luźne, gdyż staży użytkownicy forum wiedzą, jak to jest, jak ktoś ich zmusza do walki. Ocenianie powinno być ściśle ustalone i niezbyt proste, gdyż za różne wyczyny powinna być inna nagroda. Wypowiadanie wojen... To jest kwestia, która mi się najbardziej nie podoba w Twoim pomyśle. Jak to "wypowiedzieć wojnę na dwa tygodnie"? Uważam, że wojna powinna trwać tyle, ile stwierdziliby moderatorzy (czy królowie ) grup. Możnaby na nią wpłynąć jakąś kontrybucją... Moderatorzy (czyli też ja) nie powinni być zmuszani do walki. Przecież mogą tylko rządzić, a walkę pozostawić swoim podopiecznym. Moderatorzy grup "Azjaci" i "Arabowie" powinni być, jak najszybciej zmienieni i już wkrótce zorganizuję konkurst na tę sposobność.
Podsumowując zrobiłeś kawał dobrej roboty Quigo, tylko trzeba to troszkę sprecyzować. Jak widzisz wad wypisałem więcej, ale nie równoważą się one z zaletami. Jestem gorąco za i chętnie zabiorę się do realizacji, jednak pojawiły się inne pomysły, które też trzeba zbadać.
Muszę szczerze przyznać, że mnie, jako zapalonemu historykowi-geografowi najbardziej się podobał pomysł Krzysztofa ZW. Niech żyje Europa Universalis, co Krzysiu? Jest on bardzo złożony, ale precyzyjny. Nie będę go bliżej opisywał, bo nie jest on rozszczepiony po całym temacie, podobnie do pomysłu Lineara.
Całoś reasumując bardzo mi się pomysły podobają i, jak najbardziej chcę je wprowadzić w życie. Pytanie tylko do was: który? Możnaby zrobić syntezę. Ja sam proponuję pomysł Krzysztofa z wieloma elementami od Quigo.
Wojna może więc rozpocząć się lada dzień, tylko trzeba ustalić jedną, spójną wersję schematu tych wojen. Możecie mi przysłać zebrane w spójną całość wasze pomysły, a ja wprowadzę korekty i złączę je jakoś. Potem przedstawię na forum, a Wy ocenicie czy wam to w smak, czy nie. Mam nadzieję, że mój wywód nikogo nie zanudził.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 21:15, 20 Paź 2006 |
|
Według mnie gra powinna uwzględniać możliwość dochodzenia i bezproblematycznego odchodzenia innych graczy. Dobrze by było, jakby gra nigdy się nie kończyła, to znaczy cały czas są jakieś tam statystyki dla każdedj grupy. Powinna też zostać uwzględniona możliwość zmiany grupy. Oczywiście wojna toczyłaby się grupami, gdyż nie wyobrażam sobie aby każdy gracz miał własne państwo.
"Starzy" pisze się przez "rz".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quigo
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet Płeć:
|
Wysłany:
Pią 21:25, 20 Paź 2006 |
|
Rozumiem.
No więc tak:
1. Uważam że król ( moderatator ) powinien wybierać kto ma walczć w ostatniej bitwie, które można jak w piłce nazwać karniaki .
2. Tak, uważam że KrzysztofaZW i troche moje będzie fajne.
3. Co do wojen to mogą być dwie funkcje:
a) Modern, wypowiada wojne na jakiś czas i później ją kończy.
b)Możliw jest jeszcze coś takiego że po prostu moderator wypowiada wojne a później pisze np. kończymy wojne lub poddajemy się.
4. Spis częściowo mojego pomysłu:
a) Grupy ( choć są trzy może być więcej ) toczą wojny, bitwy lecz nie koniecznie muszą brać udział w bitwach.
b) Nie każdy członek grupy musi brać udział w wojnie. Nie powinien zdradzać swej grupy ( coś w tym stylu; jeśli będzie brał udział w wojnie to zdradzanie powinno być wyrzuceniem z grupy choć może być nie wiadomo kiedy zdradzą grupy. Powinni o tym mówić jego przeciwnicy w bitwie. )
c) Zawodnicy powinni mieć nacje swojej grupy; moderatorzy (jeśli utworzą inne grupy ) powinni wybrać nacje dla całej grupy.
d) Pojedynki na luzie ( nie trzeba choć można ) no jak ktoś chce to może walczyć z honorem ( z zawołaniem: Dla klanu ...... ) no jak ktoś chce.
e) Jest opcja (nie zbyt potrzebna jeśli zła) : no jest (N.P.) 100 prowincji. Zakładając 10 państw ( grup ) po 10 prowincji. Jak stracą osiem to dla nich koniec gry. Jedna przegrana to jedna prowincja. W takim układzie liczyły by się wojny. Proste? Jeśli JAKAŚ grupa zniszczy drugą to wtedy dostaje nagrodę. PRZEJMUJE wszystkie prowincje podbitego narodu.
d) Gdy grupa opanuje wszystkie prowince następuje ponowne podzielenie na grupy. Coś jak turniej.
P.S. To tylko część całego pomysłu później wyślę.[/b]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 23:13, 20 Paź 2006 |
|
Teraz przemyślałem to lepiej i przy tej ilości aktywnych użytkowników sądzę, że trzy grupy będą zupełnie wystarczające. Co do wyrzucania z grupy za zdradę... To powinno być indywidualnie rozpatrywane przez moderatora.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |