|
|
Autor |
Wiadomość |
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:00, 06 Sie 2009 |
|
Czyli powrót do starych, dobrych czasów. Co myślicie o:
1. Powrót do grania na prędkości szybkiej.
Kiedyś grała się tak i tylko tak. Uważam że było wtedy o niebo lepiej. Niestety przyszli Hiszpanie, którzy są powolni jak krowy i wprowadzili swoje zasady gry, a głupi Polak rzecz jasna od razu musiał ustąpić.
Zalety grania na szybkiej prędkości:
1. Bardziej dynamiczna akcja, co uważam za zaletę. Przy szybszych partiach się lepiej gra, niż przy mozolnych.
2. Oszczędność czasu. Gry dzięki szybszemu upływowi czasu zyskujemy od kilku do kilkudziesięciu minut życia.
3. Nie tracimy tyle czasu w przypadku sypnięcia się gry w 12-13 minucie z powodu np. źle spatchowanej gry.
4. Mniej monotonne myślenie mózgu podczas gry.
5. Kiedyś grało się tylko tak i nikomu nie było źle(oprócz Hiszpan) - tyle odnośnie przeciwwskazań.
Wady gry na szybkiej:
1. "Nie bo nie". Oto jedyny "argument".
----------------------------
Kolejna sprawa.
Ostatnio nie gra się na niczym innym, tylko na typie mapy jaką jest "sucha". I nikt nie ma zamiaru niczego zmieniać. Nie przeszkadza mu monotonia, zmarnowane możliwości w grze, bo sucha jest przecież dużo bardziej rozbudowana i ciekawsza niż jakaś woda!! Bleee......
Nie mówię tu o wyspach które i tak można od czasu do czasu zagrać. Korona wam z głowy nie spadnie do cholery. Można nawet kontynent, dużo ciekawszy jest. Ale że nie są dyktowane nawet jeziora, to już jest żałosne. Nie docierają do mnie argumenty typu "Woda strasznie utrudnia grę" bo to bzdura. Gra staję się dużo bardziej urozmaicona, a przypadków, w których woda na prawdę jest jakimś utrudnieniem jest może 1/10(na kontynencie). A nawet jeśli - czy tak nie jest o niebo ciekawiej?! Dodatkowo wyrównuje to pozycję Azji względem innych nacji, bo można handlować na wodzie. A swoją drogą, położenie złóż surowców czy lasów na mapie też przeszkadza, a nikt nie robi "uczciwych" map do np. solówek w edytorze.
To tyle. Zachęcam do dyskusji na ten temat.
Pozdrawiam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Azazel
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:12, 06 Sie 2009 |
|
Bardzo dobry pomysł, jestem za. Gra teraz wygląda tak- ustalane są składy 15 minut i walka trwa aż komuś front nie padnie. Wtedy płacze i wychodzi z gry, zamiast się u kogoś odbudować (nie zawsze tak jest). Można urozmaicić, zrobić atk/def* albo coś (jak ktoś nie rozumie co to atk/def to napiszcie).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:26, 06 Sie 2009 |
|
piorun napisał: |
Kiedyś grała się tak i tylko tak. Uważam że było wtedy o niebo lepiej. Niestety przyszli Hiszpanie, którzy są powolni jak krowy i wprowadzili swoje zasady gry, a głupi Polak rzecz jasna od razu musiał ustąpić.
|
To dzięki wprowadzeniu Normalnej prędkości wydostaliśmy się z ciemnych czasów tzara. W grze na szybkiej prędkości nie ma czasu na wiele rzeczy.
Gdy zaczęliśmy grać na prędkości normalnej okazało się, że jest aż za dużo czasu, podczas gdy hiszpanie mieli taktykę opracowaną do perfekcji.
piorun napisał: |
Zalety grania na szybkiej prędkości:
1. Bardziej dynamiczna akcja, co uważam za zaletę. Przy szybszych partiach się lepiej gra, niż przy mozolnych.
2. Oszczędność czasu. Gry dzięki szybszemu upływowi czasu zyskujemy od kilku do kilkudziesięciu minut życia.
3. Nie tracimy tyle czasu w przypadku sypnięcia się gry w 12-13 minucie z powodu np. źle spatchowanej gry.
4. Mniej monotonne myślenie mózgu podczas gry.
5. Kiedyś grało się tylko tak i nikomu nie było źle(oprócz Hiszpan) - tyle odnośnie przeciwwskazań. |
1. W sumie tu masz racje. To osłabi siłę magii i najemników, bo nie będzie na to czasu
2. Przecież cieszyć się można każdą chwilę gry
3. Obawiam się, że przesył między graczami na wyższej prędkości jest więszy, więc o desynchro może być łatwiej
4. Przecież w tzarze dość dużo się dzieje, więc nie ma monotonni
5. Nie było źle, bo ludzie nie potrafili grać lepiej (zrobić więcej w mniejszym czasie na zegarze tzara)
piorun napisał: |
Kolejna sprawa.
Ostatnio nie gra się na niczym innym, tylko na typie mapy jaką jest "sucha". I nikt nie ma zamiaru niczego zmieniać. Nie przeszkadza mu monotonia, zmarnowane możliwości w grze, bo sucha jest przecież dużo bardziej rozbudowana i ciekawsza niż jakaś woda!! Bleee...... |
Woda w grze z zasadami strasznie zwiększa siłę obrony. Ciasne przesmyki za którymi znajdują się fronty graczy znacznie utrudniają atak. Na dodatek ludzie potrafią wykorzystywać wodę do obrony, bo nie ma to jak las, urwiska i jeziorko otaczające nasz front
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Czw 22:42, 06 Sie 2009 |
|
Cytat: |
To dzięki wprowadzeniu Normalnej prędkości wydostaliśmy się z ciemnych czasów tzara. W grze na szybkiej prędkości nie ma czasu na wiele rzeczy.
Gdy zaczęliśmy grać na prędkości normalnej okazało się, że jest aż za dużo czasu, podczas gdy Hiszpanie mieli taktykę opracowaną do perfekcji. |
Nie zgodzę się z tym. Zagrałem tak dzisiaj solówkę z Yoką i na wszystko raczej miałem czas. Po prostu trzeba zacząć ćwiczyć klikanie myszą i pracę mózgu, żeby szybciej się zastanawiać co robić. To na prawdę nie sprawiało żadnego problemu. Kiedyś ludzie nawet nie zdawali sobie sprawy że można grać inaczej. A Hiszpanie są strasznie wolni i jedyne, co do Polski przynieśli, to zacofanie. Oczywiście, znali parę rzeczy które może i wyprzedzały nas o pewien czas, ale przecież sami byśmy doszli do wielu rzeczy. Oni grali od nas dłużej.
Cytat: |
1. W sumie tu masz racje. To osłabi siłę magii i najemników, bo nie będzie na to czasu |
Wprawny gracz wszystko potrafi.
Cytat: |
2. Przecież cieszyć się można każdą chwilę gry Wink |
Ale dawka dobrego samopoczucia po grze jest taka sama, a złego mniejsza. Po szybciej skończonej grze szybciej będzie można zacząć następną. I znowu emocje i wspaniała zabawa!
Cytat: |
3. Obawiam się, że przesył między graczami na wyższej prędkości jest więszy, więc o desynchro może być łatwiej |
Eee, wydaje mi się że nie. Kiedyś nie było wiele desynchr na początku raczej.
Cytat: |
4. Przecież w tzarze dość dużo się dzieje, więc nie ma monotonni |
Zgodzę się, ale też zależy kiedy.
Cytat: |
5. Nie było źle, bo ludzie nie potrafili grać lepiej (zrobić więcej w mniejszym czasie na zegarze tzara)
|
Ludzie, którzy się wyróżniali zostali sprowadzeni do parteru. Jeśli myślisz, że Hiszpanie byli lepsi, bo nawprowadzali sobie tysiące zasad, mylisz się King. Ograniczyli możliwości gry, i grali na swoim, tartym od lat schemacie euro, a Polacy się podporządkowali. Nie umieli w ogóle myśleć. Przykład? Takie budowanie GW gdy ma się pod nosem Azjatę!! Hiszpanie cofnęli nas o 2 lata w rozwoju Tzara.
Cytat: |
Woda w grze z zasadami strasznie zwiększa siłę obrony. Ciasne przesmyki za którymi znajdują się fronty graczy znacznie utrudniają atak. Na dodatek ludzie potrafią wykorzystywać wodę do obrony, bo nie ma to jak las, urwiska i jeziorko otaczające nasz front Rolling Eyes
|
Kto broni wpuścić na to jezioro statki, odciąć mu możliwości pozyskiwania surowców po czym wykończyć? Główka pracuje, a urozmaicona gra przynosi większą zabawę i satysfakcję w przypadku wygranej. A zresztą w średniowieczu ciężko było złamać obronę fortową. Wszystko jest na swoim miejscu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Czw 23:14, 06 Sie 2009 |
|
Cytat: |
Kto broni wpuścić na to jezioro statki, odciąć mu możliwości pozyskiwania surowców po czym wykończyć? Główka pracuje, a urozmaicona gra przynosi większą zabawę i satysfakcję w przypadku wygranej. |
http://www.tzar.fora.pl/1-13,97/li-mu-bai-qarter-piorun-dorris-vs-jack-ork-tronk-lewy,2745.html
Bez urazy piorunie ale ironicznie w twoich ustach brzmią słowa "główka pracuje" albo "Wprawny gracz wszystko potrafi." Dalej kontynłujesz swoje prowaokacje. Niczego sie nie nauczyłes z ostatniej lekcji...
Jeśli jesteś dobry w te klocki to na normalnej prekości i dużych surkach też się musisz naklikać. A dopiero jak grasz azją... Jeziora? Idealan mapa do bunkrów, stakami raczej nie powojujesz bo jeziorka są raczje małe i baszty rakietowe oraz strzlcy zaraz je sprzątna. I kolejny wielki stereotym że Pro gracze grają na schematach i obce im są urozmaicone gry. Gdybyś częściej grywał piorunie to byś przekonal sie że to bujda. Co do "myślenia" to raczej tu chodzi o osobne predyspozycje każdego z graczy, więc zmienianie systemu gry wiele nie zmieni. gracze którzy mało myślą jakoś wielce sie nie rozwiną. Jeśli chodzi o onbecną sytuajce to każdy kto gra na dosyć dobrym poziomie wie że że jeśli nie reaguje się w odpowiedni sposób w grze tylko gra na schemat to marne szanse.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Visyn
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kętrzyn/Mazury Płeć:
|
Wysłany:
Pią 7:29, 07 Sie 2009 |
|
Szybkie tępo gry nie jest dobre, jak wspominał king większa możliwość desyn, nie masz czasu an niektóre rzeczy przez co gra staje się ciekawsza. Ja grając nie czuję monotonności gry no może dopiero tak po 4-5 meczu. mówisz wyspy.... grałem w tym tyg na wsypach w 6 było tak że przed 17 min wyszły 2 osoby bo im się nie podobało... było nudno itp. No ba, bo i tak było po 20 min zostały 3 osoby a po 25 min 2 osoby. Wyszli dlatego że było nudno, co prawda była to gra rodaju fre4all może w team'ie bylo by ciekawiej. Sawanna fakt, casem dobrze zagrać coś innego pustynie, ime,lato itp...Jeziora mogą moim zdaniem być, zawsze to troche ciekawiej ale co do reszty twoich propozycji jestem przeciw.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Pią 9:37, 07 Sie 2009 |
|
Cytat: |
Bez urazy piorunie ale ironicznie w twoich ustach brzmią słowa "główka pracuje" albo "Wprawny gracz wszystko potrafi." Dalej kontynłujesz swoje prowaokacje. Niczego sie nie nauczyłes z ostatniej lekcji... |
Eee... bez urazy dla ciebie, ale... Fakt do była ironia, ale nie skierowana do konkretnej osoby, tylko do ogółu. Tym razem nie wiem o co chodzi, chyba, że o szybkie skończenie "dyskusji" komentarzem na temat mojej osoby zamiast zmian, które zaproponowałem...
Odnośnie zwiększenia szans na desynchro: Nie wydaje mi się żeby miało to większy związek. Rzecz jasna po rozpoczęciu gry od razu jej nie zmieniamy, bo mogą wystąpić lagi, ale tak po 1-2 minutach nie powinno być już problemów. Wczorajsza 6-osobowa gra z Kubusiem chyba pięknie potwierdza to, że zmienienie prędkości gry od razu nie powoduje zwalania się wszystkiego. Zresztą gry w 2005,2006 roku.....
Cytat: |
Jeziora? Idealan mapa do bunkrów, stakami raczej nie powojujesz bo jeziorka są raczje małe i baszty rakietowe oraz strzlcy zaraz je sprzątna. |
Po pierwsze: jest wiele sposobów na wykurzenie tchórza z kryjówki. Prędzej czy później padnie, bo nie czyni działań ofensywnych a złoża surowców są odcięte. Może to i nie najdobitniejsze przykłady, ale w grze zawsze na wszystko znajdzie się jakiś sposób. Zresztą jak powiedziałem - jakoś na suchych nikomu lasy i urwiska nie przeszkadzają, nikt nie robi idealnie uczciwych map w edytorze.
No a teraz najważniejsze - na tych mapach się po prostu fajniej gra! Jakieś urozmaicenie, a odnośnie tego że gra się jednak urozmaicenie - nie rozśmieszajcie mnie. Można zajrzeć do działu replaye, i szybko ujrzymy, że może 1/10 map odbywa się na czymś innym niż mapa sucha.
A zresztą co ja się będę kłócił, takie gadanie mało daje. Najlepiej sprawdźmy jak się ma to w praktyce . Co wy na 8-osobową grę na kontynencie na prędkości szybkiej? Może jak na pierwszy raz nie będzie super uczciwie, ale zapewniam, że będzie ciekawiej...
Ps. Na prawdę nie chcę się tu z nikim kłócić ale mam dość od 2-3 lat wałkowania tego samego.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piorun dnia Pią 9:39, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 14:47, 08 Sie 2009 |
|
piorun napisał: |
Czyli powrót do starych, dobrych czasów. Co myślicie o:
1. Powrót do grania na prędkości szybkiej.
Kiedyś grała się tak i tylko tak. Uważam że było wtedy o niebo lepiej. Niestety przyszli Hiszpanie, którzy są powolni jak krowy i wprowadzili swoje zasady gry, a głupi Polak rzecz jasna od razu musiał ustąpić.
|
Zasady z szybkością gry nie wprowadzili hiszpanie, a zgodzili się na to sami polacy widząc, że łatwiej ogarnąć gospodarkę na normalnej. Wtedy jednak grało się na normalnych początkowych i zabawa z hodowlą krów etc. faktycznie była istotna, teraz zapewne nie grało by to już tak dużej roli.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Medavoj
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 0:21, 09 Sie 2009 |
|
eee O ile wiem szybkośc normalną wprowadził jaki polki gracz bo rachował ninjami... ^^
Po za tym ee jak masz fooda to po kij ci złoto? 25 balist i 200roninów/piechurów i zatrzymasz nawet limit janków ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 10:42, 09 Sie 2009 |
|
Cytat: |
eee O ile wiem szybkośc normalną wprowadził jaki polki gracz bo rachował ninjami... ^^
|
A o ile mi się wydaje to wydaje to pierwsi Hiszpanie którzy zaczęli grać z polakami wpadli na pomysł grania na tej prędkości i Polacy się zgodzili....
Cytat: |
Po za tym ee jak masz fooda to po kij ci złoto? 25 balist i 200roninów/piechurów i zatrzymasz nawet limit janków ^^
|
Po pierwsze, bądź łaskaw nie pierdzielić już jakie to balisty są potężne i wspaniałe, bo ostatnio na sam dźwięk słowa "balista" zbiera mi się na wymioty. Po drugie, balisty bez pomocy lepszych jednostek za złoto są prawie niczym. Po trzecie, 25 balist(których wyprodukowanie wcale nie jest łatwe - to w końcu kilkanaście tysięcy drewna!) i limit roninów/piechurów NIGDY nie zatrzyma, ba, nawet pokona limitu janczarów. Takiej bzdury jeszcze nigdy nie słyszałem.
Ps. Wczoraj mieliśmy grać w 6 osób na kontynencie ale zaraz paru tchórzy powiedziało.... "Eeeee BEZ WODY!" zmieniliśmy na jeziora, no i niestety nie wiadomo jakby się skończyło, bo gra została przerwana. Ale mapa wyglądała ciekawie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Nie 11:45, 09 Sie 2009 |
|
Jedno małe pytanie poza konkursem: http://www.tzar.fora.pl/skargi-i-zazalenia,77/piorun,2686-15.html
Czy naprawdę cała ta akcja była na darmo drogi piorunie? Bo wiedz ze drugi raz nie chce mi się pisać posta na 2 strony A4, żeby łaskawie wykazywać Twój zaczepmy i spamerski styl wypowiedzi.
Tu ma znacznie KTO co pisze. Autorytet twórcy jest podstawą każdego projektu, a niestety Ty piorunie nie cieszysz się zbyt dużą renomą w środowisku on-line. Gdybyś (jak Gaara Ci pisał) potrafił zrobić chociaż 160 woja na 14:00 to Twoje projekty byłyby bardziej wiarygodne. A tak to zachowujesz się jak dzieciak który z każdym swoim żalem przybiega na forum i płacze. Tak to jest wycieczka osobista, ale chce przestrzec że jeśli się wysnuwa jakieś projekty nie mając renomy albo mając ją zszarganą to w większości przypadkach wystawia się swoją osobę na pośmiewisko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:36, 09 Sie 2009 |
|
Może i tak, ale co z tego, skoro podobnie czyni dziesiątki osób na tym forum, a ty czepiasz się tylko mnie? I nie śmiej przywoływać się to tamtego przykładu. Ostatnio przyuważyłem, że jedyne co robisz, to mówienie jaki to jestem sarkastyczny, jak wszystko robię źle itp. nie mowię, że nie masz racji. Ale spójrzmy na ten temat: A grałeś chociaż z raz na zaproponowanych prze ze mnie zasadach? Nie mówię, że są najlepsze na świecie, nie mówię, że sprawdzą się identycznie jak przed dwoma laty, ale wy nawet nie chcecie niczego sprawdzić, więc o czym ta dyskusja? Nie nudzi wam się(być może) brnięcie w miejscu przez tyle czasu? A nazwa tematu brzmi "Pomysły na lepszą grę" ale co to za pomysły, o który wy wiecie, jakby się zdawało, najlepiej?
Cytat: |
potrafił zrobić chociaż 160 woja na 14:00 |
No cóż, możemy zagrać 1v1, a potem obejrzysz replay z mojej perspektywy, i ręczę, że będę miał więc niż 160/200 w 14 minucie, bo ten mit staje się już na prawdę uciążliwy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SOBD^Chidori
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:51, 09 Sie 2009 |
|
Wiwat Piorun
Ja jako gracz uwielbiający wszelkie przeszkody, dodatki i urozmaicenia na mapie (Często tworze w edytorze wielkie warownie dla kompów, rzeki, itp i gram z kolegą ) jestem za pomysłem pioruna.
Cytat: |
1. Powrót do grania na prędkości szybkiej. |
To jest akurat mi obojętne, choć lubię grać na szybkiej i gram często, to mi jednak nie przeszkadza.
Cytat: |
1. Bardziej dynamiczna akcja, co uważam za zaletę. Przy szybszych partiach się lepiej gra, niż przy mozolnych.
2. Oszczędność czasu. Gry dzięki szybszemu upływowi czasu zyskujemy od kilku do kilkudziesięciu minut życia.
3. Nie tracimy tyle czasu w przypadku sypnięcia się gry w 12-13 minucie z powodu np. źle spatchowanej gry.
4. Mniej monotonne myślenie mózgu podczas gry.
5. Kiedyś grało się tylko tak i nikomu nie było źle(oprócz Hiszpan) - tyle odnośnie przeciwwskazań. |
1- No tu się zgadzam czeto nie chce mi się czekań zanim moi wiechy coś zrobią, a na szybkiej nie mam tego problemu, tak samo szybciej trwają bitwy (co nie uznaje za + XD)
2- to bardzo przydatny argument, nie każdy ma 3 godziny, ba nawet godziny, bo zawsze morze coś wypaść, nawet morze się okazać ze musi pójść w30 min, a na szybkiej szanse iż gra zostanie dokończona w tym samym składzie będą większe
3- no cóż tu raczej des będzie częstszy , ale ja o tym nie wiem nic bo nigdy des nie spowodowałem
4-Bez komentarza
5-No nie wiem nie było mnie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DeadMAN
Naczelnik
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bastion Potępionych Płeć:
|
Wysłany:
Nie 14:32, 09 Sie 2009 |
|
Dobrze wiemy, że dynamiczna gra daje o wiele więcej emocji, a za razem niespodzianek. Jeśli ktoś uważa, że gra szybsza jest gorsza bo nie ma sie na wszystko czasu, to znaczy, że Twój mózg jest nie przyzwyczajony do takiej gry.
Na początku może być ciężko, ale zapewniam Was, że jeśli będziesz grać ciągle na tej prędkości, to zobaczycie jakie to "przyjemne".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
michalbiel
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 14:35, 09 Sie 2009 |
|
i tzar stanie się już w 100% grą zrecznościową i wygrają tylko najbardziej wyćwiczeni w klikaniu na szybkość ... może zamiast grać w tzara zróbmy zawody kto zrobi więcej kliknięć w określone pola w minute hmm ? i gra skończona
a więc grajmy na najwolniejszej >.< każdy zrobi praktycznie to samo róznica +/- 30 sec
i każdy będzie równy. i "główka pracuje"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |