Autor |
Wiadomość |
KrzysztofZW
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 13:23, 26 Gru 2007 |
|
To już twoja sprawa, z kim grasz
Widać, jacy są Ci Polacy...
Może Ty ich tu sprowadź. Chętnie ich posłuchamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Draco
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka
|
Wysłany:
Śro 17:45, 26 Gru 2007 |
|
Dzis grałem z Hiszpanami, jakos sie utrzymywałem z dużą pomocą Bagero, gdy nagle wpadł od boku do mnie Hiszpan i po kilku minutach nie miałem połowy farm i domów, ale za to miałem wszystkie koszary... No wiec jesli Hiszpanie nie stosują sie do swoich zasad to ja tez napewno nie bede sie do nich stosowac.
MeXiN napisał: |
hiszpanskie zasady sa dla tych ktorzy umia myslec ;] czemu wiekszosc lepszych graczy lubi grac na hiszpanskie?? no wlasnie! bo wiedza co to znaczy dobra gra |
Gdy gra sie na Hiszpanskich zasadach to stosuje sie gotowy schemat rozbudowy, wiec jak ktos mówi że ta gra jest dla myslących, to wtedy mam wątpliwosci czy aby on napewno mysli. Nawet najgorszego gracza mozna nauczyc schematu i może dalej sobie nie radzic, ale w pierwszych 20 min bedzie jednym z "najlepszych".
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 19:05, 26 Gru 2007 |
|
A więc Hiszpanie już porzucili swoje zasady? Wreszcie zaczęli myśleć? Mogę już wracać do gry?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KuleshoV
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 19:23, 26 Gru 2007 |
|
Nie, Hiszpanie nie porzucili swoich zasad.
Najczęściej odpowiadają odwetem, gdy ktoś się do nich nie stosuje.
Raz na jakiś czas zdarza się, że wjadą we farmy, od boku, jednakże na ogół takie sytuacje nie mają miejsca. Sam czasami wjeżdżam od boku, we farmy, wtedy ktoś wysyła lokacje gdzie ma front, przenoszę swoje wojska i nie ma problemu. Linear, chyba jeszcze trochę poczekasz.
Cytat: |
Widać, jacy są Ci Polacy... |
Dokończ?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KuleshoV dnia Śro 19:23, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Draco
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka
|
Wysłany:
Śro 20:06, 26 Gru 2007 |
|
Ja nie złamałem zasad, a napewno nie tych o atakowaniu farm i domów, wiec jaki to odwet miał byc ?? Ja nawet tego goscia nie atakowalem tylko inego...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Draco dnia Śro 20:07, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Śro 20:09, 26 Gru 2007 |
|
KuleshoV napisał: |
Sam czasami wjeżdżam od boku, we farmy, wtedy ktoś wysyła lokacje gdzie ma front, przenoszę swoje wojska i nie ma problemu.
|
Abrakadabra (ok. miech temu w temacie: 'IRC nie ma honoru?') napisał: |
Kod: |
Kuleshov: K***a zabudował koszary domami , moge go atakowac tylko łucznikami
Abra: zaraz tu przybede
Kuleshov: Tylko uważaj na krowy żeby czasem szoku nie doznały
Kuleshov: wysyła lokacje
Kuleshov: Tylko sie nie pomyl bo 2 cm w prawo jest farma |
I tak będą wyglądały wszystkie przyszłe gry, tego chcecie? |
Noo, możnaby nazwać Abrę prorokiem
Tak wyglądają teraźniejsze gry, co właśnie potwierdził Kuleshov, śmiać się czy płakać?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamil Kania dnia Śro 20:10, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 22:52, 26 Gru 2007 |
|
Wcale nie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KuleshoV
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 22:58, 26 Gru 2007 |
|
Kamil wiadomo, że frustruje Cię niemożność gry bez zasad, gdyż nie znalazłeś odpowiedniego grona zwolenników tej dyktatury, ale swoje cenne uwagi zachowaj na przyszłość, bo póki co nie widać cię na serwerach i raczej nie masz żadnego prawa głosu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Black Knight
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z kim? Gdzie? Jak? Co? Tyle pytań ile dróg! hehe
|
Wysłany:
Śro 23:06, 26 Gru 2007 |
|
Cytat: |
Kuleshov: K***a zabudował koszary domami , moge go atakowac tylko łucznikami
Abra: zaraz tu przybede
Kuleshov: Tylko uważaj na krowy żeby czasem szoku nie doznały
Kuleshov: wysyła lokacje
Kuleshov: Tylko sie nie pomyl bo 2 cm w prawo jest farma |
lol, Co za ciekawy pomysł wykorzystania hiszpańskich zasad do obrony koszar :]
Naprawdę niesamowite.
A to...
Cytat: |
Tylko sie nie pomyl bo 2 cm w prawo jest farma |
...To jest po prostu straszne .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:54, 27 Gru 2007 |
|
Draco napisał: |
...Gdy gra sie na Hiszpanskich zasadach to stosuje sie gotowy schemat rozbudowy, wiec jak ktos mówi że ta gra jest dla myslących, to wtedy mam wątpliwosci czy aby on napewno mysli. Nawet najgorszego gracza mozna nauczyc schematu i może dalej sobie nie radzic, ale w pierwszych 20 min bedzie jednym z "najlepszych". |
Oj nie sądzę. Skoro to jest takie proste to dlaczego tak wielu nie potrafi wystarczająco szybko zrobić te 200 czy 250 ludzi? Może nie pomyślą, że wystarczy się nauczyć prostego schematu? Tak więc proszę was: Oglądnijcie se jakiś replay i nauczcie się wykorzystywać w najlepszy sposób swoją armię.
Zauważcie, że to właśnie atak wyprawą na wrogie farmy jest o wiele prostszym zabiegiem - ma nic prostszego od okrążenia wyprawą wroga i zdruzgotaniu jego gospodarki.
Zresztą można się obmurować i wtedy nikt nie podskoczy takim zagraniem...Nie używamy oczywiście bugu niszczenia muru za pomocą bramy
A te domy przed koszarami i tak rozpie***
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez King Paweł dnia Czw 14:56, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 17:39, 27 Gru 2007 |
|
KuleshoV napisał: |
Kamil wiadomo, że frustruje Cię niemożność gry bez zasad, gdyż nie znalazłeś odpowiedniego grona zwolenników tej dyktatury, ale swoje cenne uwagi zachowaj na przyszłość, bo póki co nie widać cię na serwerach i raczej nie masz żadnego prawa głosu. |
Pheh...
A co ja mam do "waszej gry" ?
Zamiast powiedzieć coś na temat od razu uczepiłeś się mojej osoby i próbujesz obrzucić mnie błotem, wciskając na dodatek jakąś frustrację..
Jeżeli ktoś tu jest sfrustrowany to tylko i wyłącznie ty
Prawo głosu? Ty tu rozdajesz przywileje i prawa? No daruj sobie, nakazać to możesz coś ale jedynie samemu sobie
Zamiast odparować coś na to co napisałem rzucasz się na mnie?
Pheh, powód jest raczej jeden, nie masz nic więcej mądrego do powiedzenia w tym temacie... A jak chcesz się wyżalić i po mnie pojeździć to zapraszam na gg, dostępny jestem prawie zawsze
Teraz nawiążmy do tematu.
King, ty chyba nie rozumiesz o co nam chodzi z tym myśleniem... Ktoś się wysilił wymyślając i ulepszając te schematy rozbudowy, głównie hiszpanie i kilku polaków, ale wy przychodzicie na gotowe, w każdej grze robicie praktycznie to samo, co logicznie rzecz biorąc po kilku grach praktycznie wyklucza wasz 'wkład' w grę, w końcu jak robicie to jak maszyny, one raczej nad tym wiele nie myślą, sam dobrze o tym wiem bo i tak miałem przecież przyjemność grać
King Paweł napisał: |
Zauważcie, że to właśnie atak wyprawą na wrogie farmy jest o wiele prostszym zabiegiem - ma nic prostszego od okrążenia wyprawą wroga i zdruzgotaniu jego gospodarki.
|
Ale nie ma nic głupszego od tracenia ludzi na własnej głupocie skoro można ruszyć łbem i szybko załatwić sprawę...
Skoro to aż tak proste to w czym problem? Nie podchodzi wam nic "prostego", skoro jesteście tacy zaawansowani to dlaczego można was zniszczyć w tak prosty sposób?
Dlaczego mistrza może zniszczyć nowicjusz?
Odpowiedź jest jedna, ten ktoś wcale nie jest mistrzem
Na koniec powtórzę jeszcze coś co wiele razy już mówiłem: "Tylko idiota podcina drzewo tępym nożem, gdy obok leży naostrzona siekiera"
Ps.
I bardzo prosze nie jechać po mojej osobie, po poglądach proszę bardzo, ale ten temat nie jest po to żeby nawzajem po sobie jeździć, my jeździmy po zasadach, wy po grze bez nich, niech tak zostanie A jak ktoś nie ma NIC do powiedzenia niech nic nie mówi...
Jesteście, żałosną bandą noobów i idiotów, którzy za wszelką cenę próbują utrzymać się na stołku...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamil Kania dnia Czw 19:17, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 18:46, 27 Gru 2007 |
|
Te dyskusje są niemerytoryczne, do niczego nie prowadzą. Ja wierzę, że wystarczy po prostu, aby ludzie przejrzeli na oczy jak to wygląda z tymi zasadami. Postanowiłem więc zrobić zestawienie plusów i minusów gry na zasadach. Zacznę od minusów:
1. Dyskryminacja Arabów i Azjatów, zmonopolizowanie gry przez jedną nację.
2. Zubożenie arsenału forteli i zagrywek dostępnych do praktycznie zera. Nic nie wolno zrobić, gra staje się przeto uschematyzowana.
3. Z góry przewidziany przebieg rozgrywki. Czyż przebieg gry, w momencie jej rozpoczęcia, nie jest już z góry oczywisty? Przecież wiadomo, że gracz 1 zaatakuje gracza 2 w koszary. Ten, który lepiej opanował schemat(wyprodukował więcej jednostek) odeprze atak, po czym nastąpi kontratak. Identycznie będzie to wyglądać z graczami od 3-8. Każdy zawsze, ale to zawsze zaatakuje w jedno i to samo miejsce w ten sam i dokładnie identyczny sposób.
4. Brak możliwości wykazania się umiejętnościami, myśleniem taktycznym i strategicznym(związane z punktem 2).
5. Niewykorzystywanie wielu budynków i jednostek dostępnych w grze. Skoro to tak wygląda, to po co one w ogóle istnieją? Oczywiście przyszło mi do głowy, że skoro gra jest źle skonstruowana, rasy niezrównoważone, to faktycznie czasem trzeba coś takiego zrobić. Ale zaraz zaraz... w Tzarze tak nie ma!
A teraz nieco socjologii.
6. Udziwnienie gry. Każdemu nowemu graczowi, który przybywa do świata Tzara, zasady wydają się czymś chorym, nienormalnym. (spotkałem już dokładnie 6 takich osób, szybko opuściły z tego powodu świat Tzara). No bo kto normalny widział, żeby jakąkolwiek grę w taki sposób ograniczać i to bez żadnej przyczyny? Ja się im nie dziwię, też bym tak zrobił.
Przytaczam wypowiedź jednego z graczy z forum haemimontu dotyczącą zasad:
Cytat: |
Exactly, whats real war in Tzar with these restrictions? I see it can probably help noobies, but these rules used by experienced players is shameful... Confused If a player can't keep up with the speed of other players than it's his/her own fualt. War isn't fair, this is a game of strategy - not a game of "being nice to your enemies"(To jest gra strategii, a nie "bycia miłym dla swoich wrogów"). This doesn't mean show no honour, sure, showing your opponent honour in battle is a good thing but letting the opponent go for 13:30 is too easy as far as I'm concerned. |
Koleś nawet zwraca uwagę, że te zasady bardziej brzmią jak pomoce dla leszczy, a nie dobrych graczy. No nie dziwne. Przecież dobry gracz to gracz myślący, a nie głupi, niezdolny do obrony własnych włości. Przeto wy sami w oczach nowych graczy, którzy tu przybywają, jesteście nienormalnymi debilami...
Ludzie, wy zabijacie Tzara tymi zasadami! Wy po prostu wyrządzacie tej grze krzywdę! Zniechęcacie nowych graczy, odchodzą od tego nienormalnego świata, jaki utrzymujecie. Gratuluję! Wskażcie mi jakąkolwiek inną grę, w której wymyślono by coś takiego jak to. Starcraft, Warcraft itp. itd. Czy tam są zasady? Powiem wam: ani jednej(nie licząc nie używania bugów, ale to oczywiste).
Plusy:
...............
Ej, powyższa rubryka jest pusta! Dziwne, prawda? No chyba, że podacie mi choć jeden racjonalny argument, zaletę zasad.
Proszę o kontrargumenty, a nie obrzucanie mnie błotem i zwracanie uwagi na moją osobę, jak to Kuleshov z Kamilem robi. Wierzę, że wreszcie dotrze do ludzi: NIE MA ANI JEDNEGO RACJONALNEGO POWODU, DLA KTÓREGO MIELIBYŚMY GRAĆ NA ZASADACH. Proszę o podanie takowego. Ale przypominam: ma być racjonalny, logiczny, rozumny, nie podlegający dyskusji. Bo tego, że gra jest uschematyzowana i zmonopolizowana i że to źle, to nie sposób podważyć, prawda?
|
Post został pochwalony 2 razy
|
|
|
|
KuleshoV
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 19:43, 27 Gru 2007 |
|
Wiele razy miałem przyjemność gry bez żadnych zasad. Zmienił się tylko popyt na inną rasę, nic więcej.
Jeżeli wziąć pod uwagę grę na wyspach, archipelagu, to jest monopol tylko i wyłącznie na smoki, nie opłaca się grać innymi rasami. Pomyślmy teraz o grze bez zasad na suchej mapie, jeziora, nie ważne.
Nagle okazuje się, że spora większość bierze arabów, część azjatów. Euro byłoby w zasadzie nieprzydatne. Bo co to za radość dostać deszcz ognia w 30 wytrenowanych jednostek? Każdy wybierałby Arabów bądź Azjatów. Brak zasad spowodowałby tylko wzrost zainteresowania w/w rasami.
Brak zasad, a taktyka?
Jakby to ująć, brak zasad nie czyni z graczy speców taktycznych. Każdy jeden idiota potrafi zaatakować od tyłu, wykluczyć czyjeś farmy, domy.
Śmiać mi się chce, kiedy ktoś urąga "hiszpańskim" graczom tylko z tego powodu, że co grę oklepują schemat i atakują od frontu czyjeś koszary.
ŚMIAĆ mi się chcę, jeżeli słyszę argumenty typu: grasz z zasadami? jesteś robotem, nie myślisz, o niczym nie stanowisz.
Prawda jest taka, że omijanie zasad nie uczyni żadnego z nas rewelacyjnego stratega. Pokuszę się o stwierdzenie, że ten, który wypowiedział owe słowa miał nierówno pod sufitem, gdyż samo stwierdzenie - atakujesz domy, farmy, od tyłu - jesteś lepszy, trzeźwiej myślący jest kretynizmem.
Cytat: |
Brak możliwości wykazania się umiejętnościami, myśleniem taktycznym i strategicznym(związane z punktem 2). |
O jakich zagrywkach mówisz, o osłabieniu gospodarki wroga?
Według ciebie to jest szczyt możliwości prawdziwego stratega?
Gra bez zasad.
Sprowadza się do tego:
- kto lepiej osłabi gospodarkę wroga ten wygra.
W rezultacie:
- wszyscy się obmurują, zrobią po tysiąc katapult/balist i innego dziadostwa.
Przebieg gry również będzie do przewidzenia, każdy będzie wjeżdżał armią w najważniejsze punkty miasta, osłabiał gospodarkę.
Cytat: |
Jesteście, żałosną bandą noobów i idiotów, którzy za wszelką cenę próbują utrzymać się na stołku... |
Przemawia przez ciebie rozgoryczenie, a jako, że jestem spokojnym człowiekiem powiem tylko, że to co właśnie powiedziałeś, tyczy się tylko i wyłącznie ciebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VeemSiS
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Czw 20:22, 27 Gru 2007 |
|
Hee o ile mi wiadomo 5 kapłanów rozwala 50 smoków
Kuleshov napisał: |
wszyscy się obmurują, zrobią po tysiąc katapult/balist i innego dziadostwa. |
Od kiedy to wszystko co nie zgodne z zasadami jest dziadostwem
2. Anty Zasadnicy, skończcie to bo jak powiedział dziś lin na IRCU
Linear na IRCU napisał: |
My mamy racje, a oni karabiny |
Nie ma sensu sie męczyć z pisaniem tych postów...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 20:29, 27 Gru 2007 |
|
A ten powyższy post to co to jest? scenariusz do filmu pt: "Gra bez zasad"??
Komiczne przedstawienie gry z twoim udziałem? Następnym razem, zanim zagracie z Kuleshovem po prostu poproście go o szczegółowy opis gry
KuleshoV napisał: |
Jakby to ująć, brak zasad nie czyni z graczy speców taktycznych. Każdy jeden idiota potrafi zaatakować od tyłu, wykluczyć czyjeś farmy, domy. |
Cóż, idiota to wieloznaczne pojęcie, dla ciebie jest nim ten kto potrafi pomyśleć jak szybko pozbyć się wroga...
Jasne, po co myśleć jak wygrać, przecież z zasadami nie trzeba o tym myśleć, napitalasz się do desynchro albo innych przykrych wydarzeń, by w końcu po jaraniu się tysiącami jednostek zaatakować w upragnione, znienawidzone itd (nie chce mi się tak obrazowac jak powyżej tobie ) koszary
Noormalnie, ekscytująca, wciagająca, wymagająca wielkiego wysiłku intelektualnego gra. Powiedz mi, bo nie odpowiedziałeś na wcześniej postawione pytanie, skoro atak od tyłu jest tak prostym, banalnym, godnym idioty posunięciem, dlaczego większość z was mu ulega?
Jak więc nazwać kogoś gorszego od idioty, mam nadzieję, że pomożesz bo jakos nie mam pomysłów
KuleshoV napisał: |
Prawda jest taka, że omijanie zasad nie uczyni żadnego z nas rewelacyjnego stratega. Pokuszę się o stwierdzenie, że ten, który wypowiedział owe słowa miał nierówno pod sufitem, gdyż samo stwierdzenie - atakujesz domy, farmy, od tyłu - jesteś lepszy, trzeźwiej myślący jest kretynizmem. |
Eee, coś stwierdziłeś, nie popierając tego niczym... Zamiast kusić się stwierdzeniami, pokuś się o jakieś argumenty Bo z tego co widzę, napisałeś, że gra bez zasad nie czyni z nas bardziej myślących, ale dlaczego? Może niektórym nawet to nie pomoże, ale ja "pokuszę" się o stwierdzenie, że jednak taki sposób gry wiele wnosi, dlaczego? Popatrzcie na post Lineara wyżej
KuleshoV napisał: |
Cytat: |
Brak możliwości wykazania się umiejętnościami, myśleniem taktycznym i strategicznym(związane z punktem 2). |
O jakich zagrywkach mówisz, o osłabieniu gospodarki wroga?
Według ciebie to jest szczyt możliwości prawdziwego stratega? |
A według ciebie kim jest strateg? No kim? Osłabienie gospodarki wroga, zawsze było, jest i będzie kluczem do sukcesu w wojnach wirtualnych jak i prawdziwych.
Nawiasem, strategowie byli po to, by odnieść jak najmniej strat ale jak najbardziej dać w dupę wrogowi, a bezmyślne jepanie się okło godziny chyba wielkim wyczynem strategicznym nie jest...
Powtarzam, "Tylko idiota podcina tępym nożem drzewo, gdy obok leży naostrzona siekiera" - moja wypowiedź nadal pozostaje bez echa... Dziwne, nie? Jakbyście nie wiedzieli co napisać... Ale spokojnie, milczenie zazwyczaj jest odpowiedzią twierdzącą, więc nie musicie się wysilać
KuleshoV napisał: |
Gra bez zasad.
Sprowadza się do tego:
- kto lepiej osłabi gospodarkę wroga ten wygra.
W rezultacie:
- wszyscy się obmurują, zrobią po tysiąc katapult/balist i innego dziadostwa.
Przebieg gry również będzie do przewidzenia, każdy będzie wjeżdżał armią w najważniejsze punkty miasta, osłabiał gospodarkę.
|
:-/
Ale mi się wydawało, ze Linear poprosił o plusy zasad, a nie minusy gry bez nich...
Nie ma zalet zasad? To po co na nich gracie? Absurd? Używacie czegoś co ma więcej wad niż zalet?
Ale po co ja się męczę, na to też pewnie nie odpowiecie... Pheh...
Żal... Po prostu żal, trwać w stanowisku, które jest błędne i WSZYSTKO na to wskazuje.
Widać, że już sami nie wiecie, dlaczego gracie z zasadami?
Pewnie są subiektywne plusy, takie jak ten, ze dzięki nim jesteście "potężni"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|