Przypadki/Historie w Tzarze

Założyłem temat tutaj ze względu na opis i nazwę (działu) Wink

. Chodzi w nim o to że mówimy o historiach które napotkaliśmy w tzarze. No to ja miałem taką historię:

Tak z 4-3 lata temu grałem w Tzara z komputerem. W pewnym momencie zaatakował wszystkim czym się dało. Jednak, gdy opanował połowę miasta Nagle zawrócił. Do dziś nie wiem o co chodzi.

(Mogą pojawić się błędy)

Ja raz grałem on-line z 7 kumplami, dyplomacja była wszyscy na wszystkich i więc 4 zniszczyli zostałem ja, i 2 innych którzy byli bardzo mocni, zaatakowali mnie wspólnie i zniszczyli mi miasto, potem zaczęli walcZYć ze sobą. Udało mi się zbiec 2 wieśniakami i na rogu mapy zbudowałem ogromną bazę i na dodatek oni o niej nie wiedzieli. Wygrałem tą bitwę oczywiście. Byli zdziwieni i nieprzygotowani. Zresztą takie cieniasy nigdy nie zostawiają żołnierzy w mieście i to naj błąd jaki się robi w grze on line

Wydaje mi się, że najlepsi gracze słyną z umiejętności zebrania do ataku całej swojej armii Wink

Moja historia: Grałem z Rommelem 1vs1. W pewnym momencie zniszczył całą moją bazę, a ja wybudowałem w koncie nową i po godzinie wali zdołałem z nim wygrać Very Happy

King Paweł napisał:

Wydaje mi się, że najlepsi gracze słyną z umiejętności zebrania do ataku całej swojej armii Wink

Tak, właśnie dlatego często kiedy gra się 2 vs 2 to atakuje się jednego, a zostawia w bazie zero wojsk na obronę. w tym czasie wy niszczycie 1 przeciwnika, a drugi wróg zamiast pomóc sojusznikowi to atakuje wasze bazy. I giniecie Wink

.

King Paweł napisał:

Moja historia: Grałem z Rommelem 1vs1. W pewnym momencie zniszczył całą moją bazę, a ja wybudowałem w koncie nową i po godzinie wali zdołałem z nim wygrać Very Happy

Hmmm rzadko się tak zdarza że jak się wybuduje drugą bazę, bo tamta uległa zniszczeniu to się jeszcze wygra Wink

.

piorun napisał:

Hmmm rzadko się tak zdarza że jak się wybuduje drugą bazę, bo tamta uległa zniszczeniu to się jeszcze wygra Wink

.

Wytłumaczć może to, iż mój wróg obrał taktykę ninjy. Po pierwszym ataku stracił prawie całą swoją armię i musiał długo zbierać na drugą. Być może chciał się ze mną pobawić i mnie zlekceważył. Szkoda, że wtedy nie zapisywałem jeszcze powtórek. Sad

hmm... ja raz grałem Azjatami i zrobuiłem armie Ninja. Grałem 1vs.7 Nagle znianacka zaatakowali mnie wszystcy naraz za wszystkich stron. Ja się zamaskowałem i rozproszyłem sie i zaatakowałem wszystkich od tyłu Smile

tych których dało mordowąłem Smile

Został tylko jeden Smile

właśnie z nim maiłem p[roblemy. On również był Azjatą. Zrobił ninja i zakradł się do mnie i ujawnił przy zamku Sad

Rozwalił mi rydwany roninów i samurajów. Próbowałem ninjami ale oni zabili większość Sad

Więc uciekłem kilkoma ninjami i 2 wieśniakami. rozwaliłem ninjami wsyztskich ludzi wroga że zostały tylko ninje. więc okrążyłem ich miasto ninjami a tymi wieśniakami przejmowałem budowle. U nich robiły sie ciągle nowe ale zabijałem ich z łatwością Smile

w ten sposób zebrałem armię i ich rozwliłem Smile

Przypadek z dzisiaj.... Graliśmy sobie w 8 każdy na każdego a tu nagle wyskakuje napis "Czekam, aż X garcz odpowie". Problem w tym że gracz o takim nicku wogole nie grał...

Albo kolesia z MT który miał 2k hp... Jak to możliwe, przeciez w warsztacie nie ma eliksiru życia?

Jest to bug wykorzystany przez MT, który w Polsce znałem tylko ja.

Niestety, Linear i Kamil w związku z tym mocno uczepili się tej sprawy i po kilku tygodniach też wiedzą, jak to robić(gdyby nie ja to by gruchę mieli ;P)

Tak więc w Polsce bug zna tylko klan #IRC ale go nie wykorzystuje!
Radzę po prostu nie grać z MT.

Ja dociekalem tego, ale nie wiem jak zrobic to, ale znam taki długi sposob:
Kupic sobie kulturystyke i kupowac vialki z expem xD

Pewnie tak, ale jak dzisiaj oglądałem taki jeden hiszpański rep to koleś który używał tego sposobu miał herosa- łucznika konnego ze 550 życia... Przypatrzyłem sie i zauważyłem że za każdego zabitego przeciwnika dostaje 1 level. Nie wiem, albo mi się wydawało, albo pił te eliksiry doświadczenia.

Jak możesz KZW to powiedz jak to dokładnie zrobić, bo już mnie wkurzają ci hiszpanie.

Nie warto ryzykowac, bo sie nooby nauczą

Nawet jak się nie dowiedzą, to z noobami i tak nie warto grać przecież.

Fifi jest noobem a wciąż gra z nami ;/

Nooby to zanim będą miały herosa to ich ktoś wcześniej zniszczy Wink

.

Zwiększanie ilości hp jednostkom JEST BUGIEM, WIĘC JEST TO ZAKAZANE!! Z każdym, kto zostanie przyłapany na tego typu praktykach nikt nie będzie chciał grać.