Autor |
Wiadomość |
Kung-Ti
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Belgii
|
Wysłany:
Wto 17:57, 26 Cze 2007 |
|
Mam pytanko, czemu jak zawsze szkole moje jednostki, przy każdym nowym poziomie nie rośnie im życie ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Wto 18:20, 26 Cze 2007 |
|
Żeby przy awansowaniu zwiększała się ilość punktów życia musi być wynaleziona technologia kulturystyka, której Azjaci nie posiadają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
GraveDancer
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: g-ce
|
Wysłany:
Sob 21:24, 28 Lip 2007 |
|
moja taktyka w azjatach :
ja zawsze wysylam tych 3 co na poczatku sie dostaje tak: 2 do drewna, 1 na farme... potem robie 50 wiesniakow w zamku, i wiekszosc wysylam do drewna, jednak kilku chlopa idzie tez na pola i do zloz. nastepnie ulepszam wieze, dobudowywuje nowe, robie koszary i budynki niezbedne (jak farmy, tartaki, domki). szybko robie wojsko i ustawiam w strategicznych miejscach. buduje tez porty i takie tam. robie tez gildie wojownikow i odkrywam najemne wojsko, potem gospody, manekiny i rzeznia. jeszcze czesto buduje warsztaty i wieze magow wraz ze smokami. samurajow tez dosyc szybko robie. wychodzi w koncu tak, ze dosyc szybko pozbywam sie wielu przeciwnikow
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RevaN
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd
|
Wysłany:
Nie 20:26, 29 Lip 2007 |
|
Straszne, prawie jak nasz polski hydraulik. Nie jest ważne co zbudujesz, ważne jest jak szybko zdołasz to osiągnąć w przyzwoitej ilości. Oczywiście, można wszystko osiągnąć, ale na to potrzeba czasu. Ja osobiście nie lubię się babrać, aleluja i do przodu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Śro 8:18, 08 Sie 2007 |
|
łeee... ja tam skomplikowanych strategi nie mam! Po prostu pola, manekiny shaolin, klasztor, i kilka ninja samurajów smoków oraz samurajów konnych aha i jeszcze przedewszystkim roninów!(ewentualnie rydwany). I tyle! nie wymyśliłem nic specjalnego bo częściej gram Euro! heh.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krogan
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 7:05, 20 Sie 2007 |
|
według mnie najskuteczniejszą jednostką w azjatach nie są konni, tylko ninja
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CR†Dark Haos
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Korfantów POWER
|
Wysłany:
Nie 17:35, 26 Sie 2007 |
|
ja robie na poczatku feudalizm 12 wiesniakow do drewna na 2 tartaki 8 pól 6 wiesniakow do zlota 6 do kamienia, 1 farme dookola pola GW samuraje konni i jazda z Tematem!!!POZDRO
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Nie 17:06, 02 Wrz 2007 |
|
Sorki że piszę drugi raz o tym samym ale zmieniłem taktykę na lepszą.
Z samego początku jak w każdej nacji zabieram się za surowce. Gdy moji wieśniacy się rozmnażaja i zbieraja surowce to ja w koszarach produkuje Roninów (bardzo tanich i szybko się robiących) oraz Łuczników i atakuje wroga grupkami.
Gdy mam wsyztskich surowców mam po dziurki w nosie zaczynam inwetsować w lepsze jednostki trakie jak: Rydwany i Samuraje, nie rezygnując też wcześniejszych.
Zamek stać bezczynnie stać nie powinien więc produkuje tam gromade Ninji (no wieśniaków wiadomo). Ninjami Maskuje się i biegam na tyły wroga i tam atakuje go znienacka.
Produkuje również Kapłanów i w razie sytuacji awaryjnej ucze wieśników Kung-Fu oraz produkuje Mnichów. Wroga cały czas atakuje tylko grupkami słabych jednostek, a w tym czasie ćwiczę moich komandosów(lepsze jednostki) na manekinach.
Magów nie produkuje za wiele bo nie są tacy skuteczni jak arabów choć mana się im szybciej odnawia
Gdy zbiore siły wystaczająco poteżne itp. okrązam wroga z 3 stron i realizuje swój plan czyli atak nijami itp.
THE END
To była moja taktyka.( ktoś ma jakieś zastrzeżnia pisać!)
Pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Sob 20:45, 27 Paź 2007 |
|
Ostatnio chciałem wypróbować inną taktykę. I okazała się bardzo dobra.
Budujemy shaolin, i oczywiście wynajdujemy ninja. Ale nie tylko. Jak wiadomo, ninja ma swoje poważne wady i nie można ich robić wielkich armii. A powinno się robić jeszcze jakieś armie. Więc jakie robić? Takie:
Mnisi azjatyccy to potęga. Są wytrzymali, z bardzo dobrą obroną, wytrenowani mają potężne parametry. I ich potężna zaleta: cena. Kosztują chyba 90 jedzenia (bez technologii z tańszą ceną 150 pożywienia). Dlatego są potęgą.
Jak wiadomo jest jednostka ronin. Ale czy jest dobra? A może zła? Tu przedstawię jej zalety: Całkiem dużo ataku i obrony po wynalezieniu różnych technologii. A po wytrenowaniu może być naprawdę zabójczy. Ponad to mają premię do ataku na pikinierów. I jego największa zaleta: jest bardzo tani. 40 jedzenia.... bajka :>. A teraz jego największa wada: Wytrzymałość. Byle kto walnie 2 razy i po nim. 45HP.... Horror ;p.
Łucznik to podstawa każdej armii(o czym pisałem już gdzie indziej). Jest tani, a spora grupa wytrenowanych łuczników wspomaganych błogosławieństwami to nie lada broń zniszczenia. To wie każdy...
Samuraj: Jest drogą jednostką, ale mocną. Ma premie do ataku na konnicę, jest wytrzymały i jego atak jest całkiem spory. A wytrenowany (znowu ;p) to bajka. Stawia czoło nawet krzyżowcom... Szkoda tylko jego ceny...
Z takimi właśnie jednostkami możemy stworzyć zabójczą broń. Są tanie (nawet azjata bez krów może sobie pozwolić na coś takiego) i silne. A armia mniej więcej z: 25 mnichami, 25 roninami, 30 łucznikami i 10 samurajami jest bardzo mocna. Wytrenowana jest w ogóle super. Przy pomocy europejczyka gospodarczej (wspólne surowce... mhm euro ma krówki :>) i wojennej (kapłani dają błogosławieństwo, może dać parę pikinierów) to jest.... masakra u przeciwnika i tyle.
I nie zapominajmy ze to tylko armia dodatkowa. Główną siłą miały być ninja .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 21:15, 27 Paź 2007 |
|
Mnisi to gówno. 7 ataku, tyle co piechur. 150 żarcia koszt, po technologii obniżającej ją. Nie opłaca się. Azjaci nie mają tyle żarcia.
Ronin to jeszcze większe gówno. 8 ataku OK. Ale 3 obrony i 45 hp to dno. Ginie od łuczników zanim podejdzie do wroga. Po wytrenowaniu to takie same gówno, wszystko dzięki hp45.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Sob 21:26, 27 Paź 2007 |
|
A no nie wiem. Nie próbowałem tej taktyki na wielką skalę jakoś ... oficjalnie. I coraz mnie ludzi gra w tzara MP....
A co do tego czego nie napisałeś to mam nadzieję że się z tym zgadzasz ;p.
I pisałem też że azjata jest bardzo efektywny jeśli współpracuje z euro. Pożyczenie krów rozwiązuje problem żarcia, a pożyczenie kapłanów i pikinierów rozwiązuje problem z jednostkami euro i słabością niektórych jednostek azjatyckich. A ci mnisi wbrew pozorom są nieźli :>. A jak się do tego doda jeszcze balisty to już super :>. A co do ronina to ich cena rozwiązuje problem ilosci HP.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 21:39, 27 Paź 2007 |
|
Nic nie rozwiązuje, są po prostu gównem i nic nie są w stanie zrobić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:44, 27 Paź 2007 |
|
Łucznicy mają chyba jakiś plus do ataku na mnicha więc nie opłaca się ich robić.
Mylisz się, że cena ronina rozwiązuje problem, bo jest jeszcze coś takiego jak limit populacji a wierz mi, że nawet 200 roninów nie zrobi mojej armii poważnych szkód.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ender
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:57, 27 Paź 2007 |
|
Bo ja wiem... ja tam potrafie zrobic ponad setke roninow i lucznikow bez tych calych ulepszen dajacych lepsze jednostki...niestety bardzo mozna ubolewac nad faktem ze po wycwiczeniu hp im nie rosnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Black Knight
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z kim? Gdzie? Jak? Co? Tyle pytań ile dróg! hehe
|
Wysłany:
Nie 18:09, 28 Paź 2007 |
|
Hp rośnie jak się ma KULTURYSTYKĘ, no nie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|