Autor |
Wiadomość |
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 16:44, 06 Lut 2011 |
|
NARCYZ
- Zatem jesteś magiem uzdrowicielem. - na twarzy kapłana pojawia się uśmiech radości. - Tylko wiesz, pokuta to kwestia czynów, nie samych chęci. Co oznacza, że powinieneś chociaż spróbować pomóc paru osobom. Najwyżej Ci się uda... Ale jestem pewien, że zostanie ci to policzone.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 17:17, 06 Lut 2011 |
|
Nunu odparł: Więc może chodźmy stąd, ludzie na pomoc czekają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 18:01, 06 Lut 2011 |
|
NARCYZ
- Właśnie! - przytakuje kapłan. - Zatem chodźmy. - wychodzi, kierując się w stronę tłumu pacjentów. Przez chwilę rozgląda się. Potem wskazuje na matkę z dzieckiem. Chłopiec siedzi na małym stołku i popłakuje, przyciskając rękę do siebie.
- Spróbuj mu pomóc. - stwierdza Mauriutius.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 19:17, 06 Lut 2011 |
|
Nunu podchodzi do matki z dzieckiem po czym zapytał chłopczyka: Mogę obejrzeć Twoją rękę?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 19:27, 06 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Chłopczyk chlipie lekko i się odsuwa. Matka (choć rzuca powątpiewające spojrzenie na nazbyt młodego ,,medyka") mówi - Spokojnie, malutki, pan chce ci pomóc.
Po chwili wachania chłopiec pokazuje dłoń. Jest ona zaczerwiona i widać bąble - to na pewno oparzenie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 21:04, 06 Lut 2011 |
|
Nunu ze spokojem przykłada dłoń do ręki chłopca po czym rzuca zaklęcie nakładania rąk, wierząc, że się uda.
Bilans mocy: 32 - 4 = 28.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 21:29, 06 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Dłonie Narcyza rozbłyskują błękitnym, lekki blaskiem. Delikatnie dotykając dłoni chłopca, usuwa ślady oparzeń. Dziecko, podekscytowane ogląda wyleczoną rękę.
- Dziękuję panu!- mówi matka.
Mauritius podchodzi do Narcyza.
- Dobrze! - mówi. - Pomyślmy... Zajmij się tym panem, dobrze? - wskazuje na umięsnionego mężczyznę, na niechlujnym ubraniu którego widać parę plam krwi. Narcyz poznaje w nim jednego z dwóch ludzi, którzy domagali się od niego zapłaty za wskazanie drogi, kiedy szukał Gildii.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 21:32, 06 Lut 2011 |
|
Nunu podszedł do niego mówiąc: Raz to ja potrzebowałem pomocy od Ciebie, a tu proszę, widać mogę pomóc Tobie. Kto Cię tak urządził?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nunu dnia Nie 21:33, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 21:48, 06 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Osiłek przez chwilę patrzy na Narcyza marszcąc brwi, a potem na jego nieogolonej twarzy pojawia się wyraz zrozumienia.
- Ha, no proszę, kogo tu mamy! A co do ran - nie twoja sprawa, doktorku, rób, co należy!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 21:50, 06 Lut 2011 |
|
No to zdejmij to ubranie, a ja Cię poskładam do kupy - rzekł Nunu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 11:59, 07 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Mężczyzna śmieje.
- Nie za szybko, doktorku? Prawie się nie znamy, a ty nie jesteś w moim typie... No i że myślał, że to ma być magia - mówi, ale ściąga koszulę. Na jego torsie widać kilka krwawych szram, wyglądających na zadane nożem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 15:02, 07 Lut 2011 |
|
Nunu bez słowa skupił się, po czym użył zaklęcia leczenia.
Bilans: 28-5=23
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 20:27, 07 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Używając czaru, Narcyz sprawił, że rany się zasklepiły, zostawiając jedynie blade blizny.
- No proszę. - stwierdza pacjent. - Do czegoś się przydajesz, doktorku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nunu
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 20:36, 07 Lut 2011 |
|
Nunu odparł: Drobiazg. Jakby ktoś Cię nieciekawie urządził, wiesz gdzie jestem - po tych słowach podszedł do Mauritiusa i zapytał: Kto następny?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 20:53, 07 Lut 2011 |
|
NARCYZ
Mauriutius zastanawia się przez chwilę. Potem na jego twarzy pojawia się łagody uśmiech.
- W porządku. Udowodniłeś, że masz wolę pomagania bliźnim. Uważam, że można to przyjąć, jako zadatek Twojej pokuty. Tylko czy... Twoja bogini nie będzie Ci mieć za złe, jeśli kapłan innej religii zdejmie jej klątwę?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|