Autor |
Wiadomość |
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pon 23:41, 15 Lis 2010 |
|
- "Mocnego Kobolda" w takim razie - odpowiedziała Fenri, po czym dodała: - Widzę, że ludzie grają w kości. Jakieś zasady czy zwyczaje u was panują? Chętnie bym się podłączyła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 23:49, 15 Lis 2010 |
|
FENRI
Karczmarz nalewa Ci do kufla bury, pienisty płyn i stawia przed Tobą na ladzie.
- Zasady? Gadaj z Victorem, on głównie grywa. Ogrywa wszystkich, jak leci - wskazuje na mężczyznę siedzącego przy stoliku w kącie. - Ale jak chcesz zagrać, to szybko z nim zagadaj, pewnie zaraz będzie się zbierał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pon 23:55, 15 Lis 2010 |
|
- Dzięki - odpowiedziała dziewczyna, kładąc na stoliku trzy monety. Następnie zabrała kufel i ruszyła w stronę wskazanego mężczyzny. - Dzień dobry. Można?
To mówiąc wskazała na krzesło przy tym samym stoliku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:00, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
Przy stoliku siedzi szczupły, niski mężczyzna, ubrany w szary strój. Lekko siwieje na skroniach. Na twój widok uśmiecha się lekko.
- Ależ oczywiście. I tak już miałem zamiar iść... No chyba, że masz zamiar zagrać? - Proponuje z błyskiem w oku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:06, 16 Lis 2010 |
|
- Właściwie po to przyszłam. Bardzo chętnie zagram. Kości, karty? - odpowiedziała Fenri, popijając piwo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:10, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
- Preferuję kości - oświadcza Victor. Możemy zagrać klasycznie - rzucamy dwoma kościami, kto wyrzuci więcej wygrywa. Proste. Albo możemy w trójniaka - wtedy rzucasz trzema koścmi, potem ja rzucam. Następnie każdy z nas może powtórzyć rzut jedną z kości - pod warunkiem, ze dołoży do puli drugie tyle, co na początku. Moze też zostać przy tym, co mu wypadło za pierwszym razem. To którą grę wybierasz? - Pyta mężczyzna, kładąc na stół swój zestaw kości.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:15, 16 Lis 2010 |
|
- Nie mam przy sobie bardzo dużo, ale chętnie spróbowałabym zagrać w trójniaka - odparła Fenri, już zastanawiając się, jak można oszukać w tej grze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:18, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
Proszę bardzo, panie pierwsze. - Victor przesuwa w Twoją stronę 3 kości. - Ale najpierw - 5 sztuk złota na stół, proszę. - Rywal sam wyciąga wspomnianą kwotę i kładzie ją na blat.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:27, 16 Lis 2010 |
|
Fenri również to zrobiła, a następnie rzuciła kośćmi. Jeżeli jakoś mogła, starała się wykorzystać swe umiejętności hazardzistki, zamierzając po prostu wygrać, a nie wygrać honorowo*.
* - nie znam się na tym za dobrze, nie wiem, jak można oszukiwać w takich grach, ale moja postać to wie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:34, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
Rzucasz koścmi. Toczą się po blacie i po chwili zatrzymują. 5,4,1 - taki jest wynik.
Victoru uśmiecha się. - Nienajgorzej... ale mogłoby być lepiej, prawda? Bierze trzy inne kości i rzuca nimi. 1,5,2 - tyle mu wychodzi. - Ups, chyba będę wymieniał - mruczy.
- Ale najpierw Twoja kolej. Dokładasz drugie 5 i wymieniasz któryś rzut, czy zostawiasz, jak jest? - pyta.
(Nie bój się, Twoje umięjetności są brane pod uwagę... W ten czy inny sposób )
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gedeon dnia Wto 0:35, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:37, 16 Lis 2010 |
|
Kobieta dołożyła kolejne pięć. Jeżeli to przegra, to nie będzie miała na kolejną partię. Wzięła następnie kość z jedynką, zważyła ją w ręku i rzuciła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:46, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
Rzuciłaś kością. Potoczyła się ona po stoliku. Niestety, nie udało Ci się użyć żadnego triku. Ponownie jeden.
- Chyba ta kostka i cyferka 1 się lubią, nieprawdaż? - Victor uśmiecha się pod nosem. Ale dalej przegrywam. - Victor dokłada 5 sztuk złota i rzuca swoją jedynką. Wypada mu dwa. Mężczyzna wzdycha. - Wygrałaś. O mały włos. Złoto jest twoje. Przesuwa w twoją stronę 10 sztuk złota. Rewanż? - pyta.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:52, 16 Lis 2010 |
|
Raczej dwadzieścia sztuk złota, skoro oboje wchodzili za pięć, a następnie dokładali po pięć. Tak, czy inaczej dziewczyna odrzekła:
- Tak, jeszcze partyjkę można zagrać - po czym czekała na przekazanie kostek i ponownie rzuciła, uiszczając wcześnie 5 złotych monet na stole.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 0:58, 16 Lis 2010 |
|
FENRI
5,3,2 - tyle ugrał Victor. Nie ma mocnej miny. Czeka na Twój rzut. 6,1,6. Tyle Ci wypadło.
- Ech, pasuję - oświadcza Victor. Zabiera kości i wstaje od stołu. - A pomyśleć, że zanim podeszłaś, chciałem iść do domu - uśmiecha się, nieco krzywo, lekko kiwa głową i podąża w stronę drzwi.
(Wiem, chodziło mi o to, ze zabierasz JEGO 10 sztuk złota )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 1:05, 16 Lis 2010 |
|
Fenri jedynie uśmiechnęła się wesoło.
- Podobno i tak wszystkich ograłeś, więc to niewielka strata dla ciebie - odparła z uśmiechem Fenri, chowając zarobione pieniądze. Powstała i ruszyła ponownie w kierunku lady. - Mam trochę pytań i trochę biznesu.
Po tych słowach uśmiechnęła się szeroko, wiedząc, że karczmarzowi połowa jej wypowiedzi się nie spodoba.
- Chciałabym coś zjeść, najlepiej bułę z serem, a poza tym wynająć pokój - rzekła kontynuując. - A z pytań... wiesz może czy jakiejś pracy dobrej nie ma w okolicy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|