Autor |
Wiadomość |
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 19:40, 05 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyna czyta kontrakty.
Pierwszy dotyczy pachnideł. Zachwala ich zalety - wspaniały zapach i trwałość. Zamówienie nie jest specjalnie duże - ale też towar jest dosyć luksusowy.
Drugi mówi o przyprawach - głównie o proszku z jakiegoś korzenia, o bardzo ostrym smaku. Tutaj zamówienie jest już większe, ale też cena produktu - niższa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 23:30, 05 Gru 2010 |
|
Kobieta ruszyła więc do dzielnicy willowej, czytając dokładnie kontrakt na perfumy. Chciała wiedzieć, skąd są, z czego są i co sprawia, że są tak trwałe. Tak podeszła pod pierwszą bramę, patrząc, jak wygląda sytuacja.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 23:46, 05 Gru 2010 |
|
FENRI
Z lektury dziewczyna dowiaduje się, że głównym składnikiem perfum jest ekstrakt z jakichś egzotycznych kwiatów czarnej lilii sprowadzanych z Czeng. Natomiast swoją trwałość zawdzięcza specjalnemu olejkowi, wynalezionemu przez alchemików Kompanii.
Po krótkiej przechadzce Fenri znajduje się przed jedną z rezydencji.
(Przejście do lokacji Rezydencja Vericundich).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 19:54, 17 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyna pojawia się przed wejściem.
- Ej, czego chcesz o tej... - zaczyna strażnik. - Acha, ty szukałaś pracy...
W tej chwili Fenri widzi Narracote wychodzącego ze swojego małego gabinetu. Zaczyna zamykać drzwi na klucz - najwyraźniej kończy pracę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 13:03, 18 Gru 2010 |
|
Fenri ruszyła więc prędko i stanęła obok mężczyzny, mówiąc dość głośno:
- Dobry wieczór! Wypełniłam powierzone mi zadanie. Oto podpisane dwa kontrakty - to mówiąc podała mężczyźnie oba papiery.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 13:19, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
Narracote patrzy na dziewczynę z wyraźną złością.
- Nie miałaś kiedy tego przynieść? Nie mogłaś poczekać do jutra? Teraz muszę od nowa otwierać gabinet... - z powrotem otwiera drzwi i wchodzi do gabinetu. Tam ogląda kontrakty. - No dobrze... Przynajmniej faktycznie to załatwiłaś. Rozumiem, że chcesz zapłaty? (szuflady biurka wydobywa kasetkę z pieniędzmi. Wylicza 30 sztuk złota). Masz. Acha. Jest taka sprawa do załatwienia - pan Dolmance, właścieciel najbardziej szykownego lokalu w tym mieście, twierdzi, ze ostatnio jego gości skarżą się na jakość win, które serwuje... Rzecz w tym, że znaczną ich częśc kupuje od nas. Dowiedz się od niego szczegółów. Tylk na litość Niebios, zrób to jutro!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 15:12, 18 Gru 2010 |
|
- Proszę darować, jestem przyzwyczajona do pracowania wieczorami i nocą - odparła z uśmiechem dziewczyna. - Mógłby mi pan natomiast wskazać jakieś miejsce, niezbyt odrażające, gdzie mogłabym się zdrzemnąć? Jakiś zajazd najlepiej, byle daleko od doków.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 15:25, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
- Srebrny kielich - mówi Narracote. - Prowadzą pokoje, jest nienajgorzej, ale i nie za drogo. A teraz wybacz, ale ja należę do uczciwych ludzi, którzy nocami nie pracują.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 16:11, 18 Gru 2010 |
|
- Rozumiem, miłego wieczora zatem, panie Narracote - odparła dziewczyna miłym głosem, po czym ruszyła w stronę "Srebrnego Kielicha", gdzie już była. Gdy tylko dotarła podeszła do lady ponownie, czekając na to, aż chłopak zwróci na nią uwagę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 17:05, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
Przejście do odpowiedniej lokacji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 21:39, 20 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyn staje przed siedzibą organizacji. Praca już tam wrze - przez bramę wchodzą i wychodzą przedstawiciele i interesanci. Strażnicy już rozpoznają dziewczynę, dlatego nie zwracają na nią większej uwagi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:10, 21 Gru 2010 |
|
Fenri ruszyła więc do gabinetu mężczyzny, który ją zatrudnił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 19:55, 21 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyna wchodzi do małego gabinetu Merdauta Narracote. Mężczyzna zerka na nią spode łba.
- O co chodzi? - pyta nieprzyjaznym tonem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Śro 11:51, 22 Gru 2010 |
|
- Dzień dobry, zajęłam się już sprawą win w gospodzie, niestety, okazało się, że to prawda. Problemem jest to, że właściciel usilnie próbuje zrzucić winę na Kompanię. czy jest jakaś możliwość, żeby wina, które zostały przysłane były skwaśniałe? Ktoś to sprawdza?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Śro 14:48, 22 Gru 2010 |
|
FENRI
Narracote kręci głową.
- Po przybyciu do portu, beczki są odszpuntowywane dopiero przez klientów... To jedna z rzeczy, którą traktujemy jako gwarancję jakości.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|