Autor |
Wiadomość |
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 18:18, 16 Gru 2010 |
|
Niewielki zajazd mieści się w murowanym budynku. Wnętrze jest dosyć czyste i zadbane, wśród gości przeważają kupcy i mieszczanie.
FENRI
Dziewczyna wchodzi do środka. Wewnątrz znajduje się jedynie starszawy człowiek w błękitnej, długiej szacie siedzący przy stoliku nad kuflem piwa oraz barman - mężczyzna średniego wzrostu, wyglądający na około 30 lat, który właśnie zapisuje coś piórem w jakimś kajecie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 9:29, 17 Gru 2010 |
|
Dziewczyna podeszła więc do barmana i rzekła z przyjaznym uśmiechem.
- Dzień dobry, czy mogłabym porozmawiać z właścicielem tego miejsca? - zapytała sympatycznym głosem, którego nauczyło ją zarówno życie w swojej ojczyźnie, jak i późniejsze w Imperium.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 10:52, 17 Gru 2010 |
|
FENRI
- Dobry wieczór. Ojca nie ma. - stwierdza mężczyzna, odrywając się od zapisków. - A czego pani potrzebuje? Pewnie ja też mogę pomóc.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 11:57, 17 Gru 2010 |
|
- Jestem przedstawicielką tutejszej Kompanii Handlowej - rzekła dziewczyna, kładąc na blacie kontrakt, który dostała od swoich pracodawców. - Może byliby państwo zainteresowani znaną mieszanką ziół i przypraw. Szczegóły znajdzie pan w tym kontrakcie, ale jestem pewna, że zna je pan doskonale. Tym bardziej jestem pewna, że jest pan świadom, jak dobrą cenę Kompania oferuje za te produkty.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 18:38, 17 Gru 2010 |
|
FENRI
- Hmm... - karczmarz wczytuje się w kontrakt. Drapie się po głowie. - Ech, sam nie wiem... No dobra, niech będzie. - Decyduje się w końcu. Sięga po pióro i podpisuje zwój. - Mam nadzieję, że to wyjdzie nam na dobre...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 19:24, 17 Gru 2010 |
|
- Jak wiesz Kompania to solidna organizacja. Myślę, że nie pożałujecie - odparła Fenri z uśmiechem, a następnie zabrała kontrakt i ruszyła do siedziby swoich pracodawców licząc, że ktoś jeszcze ją przyjmie. Dobrze byłoby to wszystko załatwić jednego dnia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 19:50, 17 Gru 2010 |
|
FENRI
Wychodząc dziewczyna słyszy, jak mężczyzna w szacie mamrocze ,,Ta, uczciwa. Jaaaasne".
(Przejście do siedziby Kompanii).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 17:08, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
Tym razem w głównej izbie nie ma nikogo prócz karczmarza.
- Tak? Coś nie tak z ta umową? - pyta mężczyzna na widok Fenri.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 21:07, 18 Gru 2010 |
|
- Nie, nie - odparła z uśmiechem Fenri. - Chciałabym wynająć pokój.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 21:12, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
- Acha. Tak oczywiście. - odpowiedział gospodarz. - Płatne - 4 sztuki złota za noc, albo 30 za cały tydzień. A za 40 razem ze śniadaniami codzień.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gedeon dnia Sob 21:14, 18 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 21:49, 18 Gru 2010 |
|
- Dziękuję, poproszę na razie na tę noc, a do tego... co macie do jedzenia? - zapytała Fenri, siadając wygodnie przy ladzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 22:03, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
Gospodarz zainkasował zapłatę. Na jego nieco podłużnej twarzy pojawił się wyraz zafrasowania.
- Wie pani, jest już nieco późno... Wszystko wystygło. Ale mogę znaleźć coś na kolację. Kawałek sera, jakiejś wędliny... Wystarczy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 22:06, 18 Gru 2010 |
|
- Ser, bardzo proszę - powiedziała kobieta, kiwając głową i oczekując na pożywienie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 22:12, 18 Gru 2010 |
|
FENRI
Mężczyzna znika na chwilę w kuchni. Zaraz przynosi na cynowym talerzu kawał żołtego sera i bułkę. - Proszę. - mówi, stawiając go na stole.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Sob 22:54, 18 Gru 2010 |
|
Kobieta skinęła wdzięcznie z uśmiechem, po czym spożyła posiłek i ruszyła do swojego pokoju tam zamierzając pójść spać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|