Autor |
Wiadomość |
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 22:14, 14 Gru 2010 |
|
FENRI
Oberhen rozkłada ręce.
- Wedle woli. - Nadyma lekko wargi. - Mam nadzieję, że nie będziesz żałować. A teraz, jeśli to wszytko, wybaczy pani, ale mam parę ważnych spraw do załatwienia. - znacząco patrzy na drzwi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Śro 0:28, 15 Gru 2010 |
|
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko. Milion razy w czasie tej jednej chwili miała ochotę przystać na jego propozycję. Trzeba było przyznać, że pieniędzy i innych podobnych spraw jej by nie zabrakło. Nie miałoby się to jednak nijak do jej chęci zmiany. Wstała i zabrała ze sobą kontrakt. Wyszła zaraz potem, żegnając się wcześniej z właścicielem łaźni. Był wieczór... Spojrzała na drugi kontrakt.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Śro 17:25, 15 Gru 2010 |
|
FENRI
Owszem, był już wieczór. Późny wieczór. Na ulicach jest już pusto. Większość budynków jest pozamykana. Jedynie trochę światła na głównej ulic dają gdzieniegdzie zamocowane na słupach lampmy oliwne - ale mizerne to oświetlenie.
Fenri podchodzi do jednej z nich, aby jeszcze raz przyjrzeć się drugiemu kontraktowi. Dotyczy on zaopatrzenia w mieszanki ziół i przypraw - nie załączono próbki, najwyraźniej są one na tyle znane, że nie było to konieczne.
Gdy Fenri odcyfrowuje dokument, nagle słyszy jakieś pojękiwania dobiegające z jednego z zaułków.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Śro 21:35, 15 Gru 2010 |
|
(Daruj, że tak wtrącę, ale nie uważasz, że czas nieco... za szybko płynie? Zdążyłem wejść do łaźni, pogadać z gościem, a z umiarkowanie późnego wieczora zrobił się wieczór bardzo późny. Zauważyłem to wcześniej, ale teraz muszę jednak zapytać)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Śro 22:18, 15 Gru 2010 |
|
(Czas jest rzeczą względną... A na poważnie... zapewne masz rację i trochę za bardzo pędzę. Po prostu dopiero zaczynam prowadzić pbf i jednak gdzieś tam siedzi we mnie przekonanie, że dzień w grze nie powinien trwać zbyt dużo dni rzeczywistych... Postaram się to na przyszłość nieco skorygować).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Śro 23:46, 15 Gru 2010 |
|
Pojękiwania... nic nowego w Imperium, ale... tym razem coś ją tknęło. Zerknęła w uliczkę, patrząc, co się tam dzieje.
(Wiesz, to jasne, że kiedy moja postać robi czynność w czasie, to należy to "przewinąć", ale konwersacje czy walka to odbywa się przecie w czasie rzeczywistym stosunkowo. )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 0:02, 16 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyna widzi, jak jakiś osiłek kopie leżaćego na ziemi i osłaniającego się rękoma człowieka.
(Acha.)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Czw 0:16, 16 Gru 2010 |
|
Jej poprzednia praca nauczyła ją, że do tego typu spraw lepiej się nie mieszać. Być może powinna stać się rycerska, stanąć w obronie słabszego, jednak ona bohaterem nie była. Ruszyła w poszukiwaniu karczmy, która mogłaby być uznana za jedną z lepszych, choć nie snobistycznej. Tam zresztą i tak pewnie by jej nie wpuszczono.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 18:20, 16 Gru 2010 |
|
FENRI
Dziewczyna odchodzi. Jęki bitego powoli cichną - czy to dlatego, że kobieta oddala się od niego, czy może po prostu przestał wydawać jakiekolwiek odgłosy.
Fenri dostrzega szyld oberży ,,Pod Srebrnym Kielichem". Lokal wygląda na spełniający standardy, więc wchodzi do środka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|