Dawno, dawno temu...

Wysłany: Pon 23:56, 06 Mar 2006

Jeżeli taki jest to może nawet do niego zasiąde. Chociaż, to że ... jest tym Księciem, to mi nie za bardzo pasuje.

EDIT: taka zmaina ci pasuje, Viltharis?
Co do tego forum Morrowinda, to nie jest ono jedyne, bo dosyć dużo jest takich, gdzie opisana jest cała gra. Tyle że mi to za bardzo nie przeszkadza. A jeżeli nie czytałeś Potter'a, to mogę Ci szczerze napisać ("szczerze") iż tym Księciem nie jest Snape Razz

. Chciałem zobaczyć czy ktoś się nabierze Razz

. Happy?

Wysłany: Wto 5:36, 07 Mar 2006

Wiesz... Żeby opowiadać książkę na publicznym foryum trzeba być... debilem!!! Czy nie pomyślałeś o tym, że niektórzy jeszcze jej nie przeczytali. Ja na przykład nie mam aktualnie czasu czytać. Kocham takich ludzi po prostu... Forum Morrowinda, a tam w podpisach ludzi możesz się dowiedzieć co się działo od początku do końca gry z najdrobniejszymi szczegółami... Zmień swojego posta. Dobrze, że nie napisałeś więcej...

Wysłany: Wto 8:34, 07 Mar 2006

Twoje życzenie jest fdla mnie ... Hcociaż nie, co to to nie Wink

. Już zmieniam. Myślałem że fani Potter'a już dawno go przeczytali (kiedy była premiera???)

Wysłany: Wto 21:16, 07 Mar 2006

Coś ci nie wyszło z tym myśleniem :-] Powinieneś się zastanowić zanim znów sięgniesz po tak radykalne w swoim przypadku środki. Np. dzięki takim ludziom ( mówię tu o Morrowindzie ) miałem spieprzoną grę praktycznie od pocżątku, wchodzę na chwilę aby o coś zapytać i jeden z tych inteligentnych ludzi w swoim Podpisie ujawnia całą tajemnicę gry... wszyscy tak się boją tej ptasiej grypy, a to debilizm jest największą plagą tego świata, mimo to media nie trąbią o spadającym poziomie intelektu społ. polskiego, co przecież gołym okiem widać.

Luke... po cholerę edytujesz swojego posta, tylko po to by niżej napisać znowu to samo... czy ty naprawdę taki głupi jesteś? Miałem cię za kogoś bardziej wartościowego... No cóż... widać że niektórzy nie rozumieją że jeżeli czegoś się nie lubi, to znaczy że inni też nie powinni tego czytać/oglądać/słuchać i psucie im przyjemności z tego prostego względu jest co najmniej chamstwem.

Wysłany: Śro 5:43, 08 Mar 2006

Dobra, spokojnie. Dzięki za ostrzeżenie, bo nie przeczytałem dzięki temu jego wyższego posta, ale już spokojnie. Nie ma co się tu ochrzaniać na wzajem.
Acha, ja nie jestem fanem Potter'a. Ja go lubię.

Wysłany: Śro 16:40, 08 Mar 2006

Ja także nie jestem fanem, po prostu przeczytałem i mi się spodobał... natomiast samo podejście kolegi i stopień jego zaawansowania myślowego wyprowadziły mnie z równowagi. Przepraszam ale musiałem to napisać...

Wysłany: Sob 11:06, 11 Mar 2006

I nie mam ci tego za złe. Źle zrobiłem, iż to napisałem. Przepraszam. Pasuje?

EDIT:

A jeżeli tak bardzo Cię to razi w oczy Vanaloon, to napisz na co powinienem zmienić tamtego posta, czy powienienem według Ciebie tak go zostawić? mnie tez czasem przeraża sposób myślenia niektórych ludzi, ale otwarcie im tego nie pisze/mówie, bo nie chce nikogo urazić. Tą myśl wtedy trzymam tylko dla siebie, a nie dla publiki. To w jaki sposób odnosisz się do niektórych świadczy również o Twojej kulturze. I wcale nie uważam tutaj iz Twój poziom kulturalny jest niski. Każdego czasem ponosi. A teraz zamknijmy już ten temat, bo zaraz na forum dojdzie do naprawdę niezłej afery.

Wysłany: Sob 11:56, 11 Mar 2006

Denerwuje mnie tylko to, iż chyba nie rozumiesz jak "głupio" postępujesz... narażasz innych na popsucie im zabawy i jak widzę nie dotarły do ciebie uwagi o tym że postępujesz źle... o to tylko się wściekłem bo uwierz... tacy jak ty nieraz bezmyślnie zdradzili mi informacje o któych nie powinienem był wiedzieć i dlatego jestem na to tak wyczulony. Zrozum ja też nie okazuję ludziom tego, jeżeli ich nie lubię i wcale nie było to skierowane przeciwko tobie a temu co zrobiłeś. Prześledź raz jeszcze to co napisałeś... a co dla mnie wygląda na działanie z "premedytacją".

Wysłany: Nie 11:40, 12 Mar 2006

Przeczytałem to wzystko jeszcze raz i musze przyznać Ci rację. I jeżeli popsułem komuś zabawę z czytania Harry'ego to go najmocniej przepraszam. To nie było zamierzone. A Tobie Vanaloon zwracam honor Smile

. Mnie też czasem wkurzają kolesie, którzy mówią mi co będzie dalej w fabule jakiejś giery, i często nieźle na nich klnę, a nigdy bym nie myślał, że postąpie tak samo :/ .

Wysłany: Nie 15:16, 12 Mar 2006

Spoko, nic się nie stało, ja też Przepraszam że tak wybuchłem na ciebie ale na tym punkcie niestety jestem wyjątkowo wyczulony. Normalnie nie bywam aż tak impulsywny. Możemy uznać temat za zamknięty Smile

Wysłany: Nie 22:15, 12 Mar 2006

Z chęcią się z Tobą zgadzam.

Wysłany: Pon 15:06, 13 Mar 2006

Amen

Wysłany: Pon 20:24, 13 Mar 2006

Zate, hniech tak się stanie.
Następny post na inny temat proszę.

Wysłany: Wto 6:35, 14 Mar 2006

Tylko na jaki? Możemy zrobić z tego tematu kolejną grę, której celem będzie pokazanie swoich zdolności pisarskich. Możemy pisać krótkie opowiadanka, a następnie oceniać je (oczywiście nie ten, który napisał tylko czytający). Proponuję, żeby takowe opowiadanie nie zajęło więcej niż połowy strony A4 (oczywiście może, ale nie wiem czy wszystkim będzie się chciało czytać takie długie). Smile

Co Wy na to?

Wysłany: Wto 9:10, 14 Mar 2006

Krótkie opowiadanko wystarczy, zgadzam się z twoją koncepcją. Opis walki, dyskusji czy czegokolwiek innego, a inni oceniają.