Autor |
Wiadomość |
Nigi
Straż Miejska
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
|
Wysłany:
Nie 9:32, 25 Sty 2009 |
|
Co do trzeciej części herosów, to zdecydowanie polecałbym grę z pełnym wyposażeniem - tzn. wszystkie dodatki łącznie z Wake of Gods. Ten ostatni szczególnie dużo urozmaiceń i zmian wprowadza, choć wszystkie są opcjonalne, więc od gracza zależy które modyfikacje wybierze do gry. A jest to o tyle istotne, że niewłaściwy wybór tych opcji może doprowadzić do niezbalansowanej gry. Ze swojej strony zdecydowanie polecałbym opcje dotyczące commanderów (unikatowych jednostek zdobywających własne doświadczenie walczących u boku herosa - tyle, że walczących aktywnie, a nie przyglądających się bitwie z boku jak heros; taka namiastka rozwiązania z herosami w H4).
Viltharis napisał: |
Heroes IV to nie Heroes, podobnie, jak Heroes V, choć muszę przyznać, że Heroes V jest przy okazji naprawdę dobrą grą... ale to nie Heroes. xD Najlepsza i tak jest druga część, z moimi ulubionymi centaurami-łucznikami. xDD |
Hm, Heroes IV mocno różni się od pozostałych części tej serii (Heroes V również, choć głównie pod względem graficznym), tym niemniej wprowadzają one wiele ciekawych urozmaiceń.
W przypadku Heroes IV najmocniejszym atutem tej części jest wg mnie bardzo duża różnorodność magii, co znacznie rozszerzało możliwości taktyczne podczas walki. Ponadto podoba mi się motyw bohaterów, którzy bezpośrednio biorą udział w walce, a nie tylko stoją z boku i od czasu do czasu rzucają czary. Co też wiąże się z kolejną mocną stroną tej części - artefaktami. Ponieważ teraz mogą one wpływać bezpośrednio na herosa, to również są o wiele bardziej zróżnicowane niż w innych częściach (chociażby flame sword, który zadaje dodatkowe obrażenia od ognia przy ataku herosa).
A jeśli chodzi o Heroes V, to do atutów musiałbym zaliczyć przede wszystkim zróżnicowane i unikatowe zdolności jednostek (zatruwanie, rozkładanie pułapek, rzucanie goblinami, aury wpływające na pobliskie jednostki, itp). Ponadto większa jest też różnorodność poszczególnych miast.
Podsumowując najchętniej zagrałbym w Heroes 3 urozmaicone o powyżej wspomniane elementy :)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Fracek
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szamotuły Płeć:
|
Wysłany:
Nie 11:27, 25 Sty 2009 |
|
Heroes 4 ma bardzo fajna kampanie, ale jak bym miał grać dłużej to myśle, że wybrałbym Heroes 3
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sarkaz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 11:33, 25 Sty 2009 |
|
Fracek napisał: |
Heroes 4 ma bardzo fajna kampanie, ale jak bym miał grać dłużej to myśle, że wybrałbym Heroes 3 |
Każdy to mówi że Heroes III i II to są najlepsze części jakie dotąd wyszły potem już jest coraz gorzej i ja się z tym zgadzam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 11:45, 25 Sty 2009 |
|
Nigi napisał: |
W przypadku Heroes IV najmocniejszym atutem tej części jest wg mnie bardzo duża różnorodność magii, co znacznie rozszerzało możliwości taktyczne podczas walki. |
Tak, zgadzam się, choć muszę powiedzieć, że wolę tę klasyczną magię z Heroes. Po prostu, ja się łatwo przywiązuję. :>
Nigi napisał: |
Ponadto podoba mi się motyw bohaterów, którzy bezpośrednio biorą udział w walce, a nie tylko stoją z boku i od czasu do czasu rzucają czary. |
Nie zgodzę się tutaj z Tobą, uważam, że to jest jeden z większych błędów twórców czwartej części, w większości poprawiony w piątej. Strasznie mi się nie podoba, jak facet/kobieta wypuszcza strzałę, a ta leci przez szereg wieśniaków ustawnych w kolejce i przebija ich kolejno na wylot sześćdziesięciu czterech. :>
Co do postaci bez łuku, albo miotających kulami magicznymi, to jeszcze coś tam można sobie fajniejszego wyobrazić, ale strzelanie z łuku właśnie tak wygląda w mojej wyobraźni. :>
Poza tym z bohatera została niemal zrobiona identyczna jednostka, jak inne, co dla mnie jest błędne, bo logicznym dla mnie było, że bohater w Heroes zawsze był jeden (kolejny błąd "Czwórki") i nie był tytanem, czy czarnym smokiem, których z wiadomych przyczyn nie da się zdjąć jedną strzałą. Właśnie dlatego nie brał udziału w walce, był dowódcą, który stał z tyłu. Ilu przywódców armii (poza wodzami celtyckimi, którzy, żeby móc rządzić w każdej bitwie musieli stać w pierwszym szeregu) wyszłoby do szeregu walczyć? Może barbarzyńca.
Nigi napisał: |
A jeśli chodzi o Heroes V, to do atutów musiałbym zaliczyć przede wszystkim zróżnicowane i unikatowe zdolności jednostek (zatruwanie, rozkładanie pułapek, rzucanie goblinami, aury wpływające na pobliskie jednostki, itp). Ponadto większa jest też różnorodność poszczególnych miast. |
Cóż, no mnie w Heroes V najbardziej bije grafika 3D, do której powoli się przyzwyczajam. Rozumiem, ze teraz, jakby wydali grę bez takiej grafiki, to by nie mieli szans się przebić, ale dla mnie to naprawdę zabiło resztki klimatu z dwójki, utrzymującego się jeszcze w trójce. :>
Nigi napisał: |
Podsumowując najchętniej zagrałbym w Heroes 3 urozmaicone o powyżej wspomniane elementy |
O, rany, mój koszmar... zobaczyć, że ktoś zrobił moda, pozwalającego bohaterom na stąpanie po polu bitwy... brrr... xD
Niemniej, mimo mojego negatywnego nastawienia lubię część czwartą i piątą Heroes. Tylko, to nie są Heroes. :> To są inne, lepsze lub gorsze, inne po prostu gry. Najbardziej minie w Heroes V razi, że przy tych wszystkich świetnych założeniach taktycznych nie zostały wprowadzone różnice w wyglądzie bohaterów i bohaterek. Siedzi zawsze facet na końu, mimo, że twarz ma kobiety. xD Chyba, że wyszedł jakiś patch/dodatek, o którym nie wiem. :>
A w Heroes IV najbardziej mnie wkurza pole bitwy i konieczność wyboru pomiędzy dwiema jednostkami. Znaczy sam wybór zły nie jest, ale to, że często jest strasznie oczywisty - tygrys, jak dla mnie, jest po stokroć słabszy od elfki, tak samo jak feniks od baśniowego smoka. :>
Sarkaz napisał: |
Każdy to mówi że Heroes III i II to są najlepsze części jakie dotąd wyszły potem już jest coraz gorzej i ja się z tym zgadzam. |
Polać mu! Dobrze gada! xD
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viltharis dnia Nie 11:51, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Blademan
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BIESZCZADERY Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:23, 25 Sty 2009 |
|
Qarter napisał: |
chciałbym zagrać w tą gierke,ściagnąc ją nie problem zapewne ale powiedzcie mi jaką wersję? Bo ja widze jakies tam nazwy to mnie głowa boli :d Nie wiem jeszce co to za gra Właśnie lookam na wymagania sprzetowe i choba podolam. Napiszcie jaka wersję jakie dodatki to możezagram, i może nawet po necie |
Najlepiej ściągnij złotą edycję. A jak jej nie znajdziesz to The Shadow of Death.
Nigi napisał: |
Co do trzeciej części herosów, to zdecydowanie polecałbym grę z pełnym wyposażeniem - tzn. wszystkie dodatki łącznie z Wake of Gods. Ten ostatni szczególnie dużo urozmaiceń i zmian wprowadza, choć wszystkie są opcjonalne, więc od gracza zależy które modyfikacje wybierze do gry. A jest to o tyle istotne, że niewłaściwy wybór tych opcji może doprowadzić do niezbalansowanej gry. Ze swojej strony zdecydowanie polecałbym opcje dotyczące commanderów (unikatowych jednostek zdobywających własne doświadczenie walczących u boku herosa - tyle, że walczących aktywnie, a nie przyglądających się bitwie z boku jak heros; taka namiastka rozwiązania z herosami w H4). |
Muszę się przyznac , że jak tylko o nim usłyszałem to miałem zamiar go pobrac(wtedy dopiero wersje beta). Ale najpierw przeczytałem co w nim zmieniono/dodano , gdy tylko zobaczyłem na screenach te różne bajery , te nowe jednostki to mi się żal zrobiło starego , wybitnego Heroesa , że jakieś tu urozmaicenia do niego wprowadzają . I teraz jestem wrogiem tego dodatku , chociaż nigdy w niego nie grałem , ale cóż zamiast mnie przyciągnąc to mnie odepchał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nigi
Straż Miejska
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
|
Wysłany:
Nie 12:25, 25 Sty 2009 |
|
Viltharis napisał: |
Nigi napisał: |
Ponadto podoba mi się motyw bohaterów, którzy bezpośrednio biorą udział w walce, a nie tylko stoją z boku i od czasu do czasu rzucają czary. |
Nie zgodzę się tutaj z Tobą, uważam, że to jest jeden z większych błędów twórców czwartej części, w większości poprawiony w piątej. Strasznie mi się nie podoba, jak facet/kobieta wypuszcza strzałę, a ta leci przez szereg wieśniaków ustawnych w kolejce i przebija ich kolejno na wylot sześćdziesięciu czterech. :> |
No z realizmem nie ma to za wiele wspólnego, to fakt. Ale czy wiele wspólnego z realizmem ma oddział kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy upchany na polu, które w całości potrafi zająć jedna figurka żołnierza? :> Owszem, możemy się umówić, że to tylko taka reprezentacja, a w rzeczywistości ten obszar jest znacznie większy. No i w sumie tak samo można się umówić, że ta 1 strzała to tylko taka reprezentacja, a w rzeczywistości heros trochę więcej ich wypuszcza ;)
Viltharis napisał: |
Poza tym z bohatera została niemal zrobiona identyczna jednostka, jak inne, co dla mnie jest błędne, bo logicznym dla mnie było, że bohater w Heroes zawsze był jeden (kolejny błąd "Czwórki") i nie był tytanem, czy czarnym smokiem, których z wiadomych przyczyn nie da się zdjąć jedną strzałą. Właśnie dlatego nie brał udziału w walce, był dowódcą, który stał z tyłu. Ilu przywódców armii (poza wodzami celtyckimi, którzy, żeby móc rządzić w każdej bitwie musieli stać w pierwszym szeregu) wyszłoby do szeregu walczyć? Może barbarzyńca. |
Fakt, w poprzednich wersajach bohaterowie byli bardziej unikatowi z racji tego, że po pierwsze w każdej armii występowała ich jedna sztuka, a po drugie armie nie mogły poruszać się bez bohaterów. Ale co do zrobienia z bohatera identycznej jednostki jak zwykłe potworki, to się nie zgodzę. Bohater może zdobywać doświadczenie i uczyć się nowych umiejętności, a także wykorzystywać artefakty - a w skrajnych przypadkach może swą siłą znacznie przewyższyć nawet liczny oddział smoków.
Natomiast co do miejsca przywódców na "zapleczu" armii - rzeczywiście, zwykle w ten sposób bitwy były toczone. Ale weź pod uwagę, że wróg też może się dostać na tyły armii i zaatakować przywódcę - element, który jest niemożliwy do wykonania we wcześniejszych wersjach herosów. Natomiast w czwórce heros i tak zwykle zostaje na tyłach armii i razi wroga strzałami lub czarami, więc moim zdaniem znowu tak bardzo nie odbiega to od standardów wojny :)
Viltharis napisał: |
Niemniej, mimo mojego negatywnego nastawienia lubię część czwartą i piątą Heroes. Tylko, to nie są Heroes. :> To są inne, lepsze lub gorsze, inne po prostu gry. |
Nom, z tym się zgodzę (choć głównie w odniesieniu do H4). Wprowadzili wiele zmian w porównaniu do poprzednich części.
Viltharis napisał: |
A w Heroes IV najbardziej mnie wkurza pole bitwy i konieczność wyboru pomiędzy dwiema jednostkami. Znaczy sam wybór zły nie jest, ale to, że często jest strasznie oczywisty - tygrys, jak dla mnie, jest po stokroć słabszy od elfki, tak samo jak feniks od baśniowego smoka. :> |
Pole bitwy - istotnie, szczególnie irytuje mnie brak wyraźnego podziału na hexy, przez co ciężko zaplanować posunięcia oraz nie można określić dokąd dojdzie przeciwnik (no ale cóż... realizm ;))
Co do wyboru pomiędzy dwoma jednostkami, to podobną sytuację masz w H5 (chociaż jedynie w dodatku Tribes of the East). Tyle, że zamiast wyboru jednostki, musisz wybrać jeden z dwóch typów upgrade'u dla jednostki. Modyfikacja moim zdaniem całkiem fajna.
A jeśli chodzi o rozwiązanie w H4, to też nie zawsze było to takie oczywiste, np. kogo byś wybrał - wampira czy venom spawna? diabła czy bone dragona? tytana czy dragon golema? Ja w wielu przypadkach napotykałem poważny dylemat :)
Blademan napisał: |
Muszę się przyznac , że jak tylko o nim usłyszałem to miałem zamiar go pobrac(wtedy dopiero wersje beta). Ale najpierw przeczytałem co w nim zmieniono/dodano , gdy tylko zobaczyłem na screenach te różne bajery , te nowe jednostki to mi się żal zrobiło starego , wybitnego Heroesa , że jakieś tu urozmaicenia do niego wprowadzają :(. I teraz jestem wrogiem tego dodatku , chociaż nigdy w niego nie grałem , ale cóż zamiast mnie przyciągnąc to mnie odepchał. |
Jak pisałem wcześniej, te bajery są opcjonalne i można je wyłączyć :) Tylko od gracza zależy, które ze zmian będzie używał w grze.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nigi dnia Nie 12:26, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:43, 25 Sty 2009 |
|
Nigi napisał: |
Viltharis napisał: |
Nigi napisał: |
Ponadto podoba mi się motyw bohaterów, którzy bezpośrednio biorą udział w walce, a nie tylko stoją z boku i od czasu do czasu rzucają czary. |
Nie zgodzę się tutaj z Tobą, uważam, że to jest jeden z większych błędów twórców czwartej części, w większości poprawiony w piątej. Strasznie mi się nie podoba, jak facet/kobieta wypuszcza strzałę, a ta leci przez szereg wieśniaków ustawnych w kolejce i przebija ich kolejno na wylot sześćdziesięciu czterech. :> |
No z realizmem nie ma to za wiele wspólnego, to fakt. Ale czy wiele wspólnego z realizmem ma oddział kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy upchany na polu, które w całości potrafi zająć jedna figurka żołnierza? :> Owszem, możemy się umówić, że to tylko taka reprezentacja, a w rzeczywistości ten obszar jest znacznie większy. No i w sumie tak samo można się umówić, że ta 1 strzała to tylko taka reprezentacja, a w rzeczywistości heros trochę więcej ich wypuszcza |
Nie no, to "trochę" mogłoby być naprawdę obszerną sumą. xD Ale przecież wystarczyłoby zrobić animację, że ta strzała wybucha na przykład. Już by było wyjaśnienie dlaczego zabija aż tylu wsioków. :>
Nigi napisał: |
Fakt, w poprzednich wersajach bohaterowie byli bardziej unikatowi z racji tego, że po pierwsze w każdej armii występowała ich jedna sztuka, a po drugie armie nie mogły poruszać się bez bohaterów. Ale co do zrobienia z bohatera identycznej jednostki jak zwykłe potworki, to się nie zgodzę. Bohater może zdobywać doświadczenie i uczyć się nowych umiejętności, a także wykorzystywać artefakty - a w skrajnych przypadkach może swą siłą znacznie przewyższyć nawet liczny oddział smoków. |
Unikatowość jest inną kwestią, też ważną. Ale mnie przede wszystkim chodziło o to, ze bohater w poprzednich częściach był jednak bardziej jak człowiek. Właśnie to mnie strasznie wkurza - "może przewyższyć siłą nawet oddział smoków", jak dla mnie to zbyt drastyczna zmiana i tragiczna w skutkach. Przecież taki bohater to tylko człowiek. Nie ma nic wspólnego ze smokami i innymi takimi.
Armie poruszające się bez bohatera to też osobna kwestia... makabryczna. :> Ależ mnie to irytowało, jak tylko widziałem ciągle masy przemieszczających się pojedynczych jednostek wroga. Głupota straszliwa. :>
Jedynym plusem stworzenia z bohaterów odrębnych jednostek jest ich zróżnicowanie pomiędzy bohaterami walczącymi, a czarującymi. No, jednak przy statycznym bohaterze trudno jest, żeby wykazywał się on zdolnościami bojowymi, w przeciwieństwie do zdolności magicznych. Nadal jednak uważam, że bohater winien być dowódcą, a nie postrzeleńcem rzuconym w wir bitewny. Jak w trójce traciło się bohatera, to dobrze nie było, a jak straci się w czwórce - "dobra, wilki, zostało was dwa, zaciągniecie bohatera do miasta, bo trzeba go wskrzesić... została jeszcze jedna rusałka, dobra, to ona zajmie się wachlowaniem naszego szefa w czasie drogi".
Nigi napisał: |
Ale weź pod uwagę, że wróg też może się dostać na tyły armii i zaatakować przywódcę - element, który jest niemożliwy do wykonania we wcześniejszych wersjach herosów. Natomiast w czwórce heros i tak zwykle zostaje na tyłach armii i razi wroga strzałami lub czarami, więc moim zdaniem znowu tak bardzo nie odbiega to od standardów wojny |
E, wszystko zależy od tego, jak kto bohatera zrobi. Jak szturmujesz na miasto, to w końcu opłaca się lecieć bohaterem do przodu i bramę rozwalać, bo to jedyna jednostka, której nie możesz na stałe stracić de facto. :>
Nigi napisał: |
Pole bitwy - istotnie, szczególnie irytuje mnie brak wyraźnego podziału na hexy, przez co ciężko zaplanować posunięcia oraz nie można określić dokąd dojdzie przeciwnik (no ale cóż... realizm ) |
Tak! xD Tu przyznam, że realizm, jak rzadko, jest tu irytujący. :>
Nigi napisał: |
Co do wyboru pomiędzy dwoma jednostkami, to podobną sytuację masz w H5 (chociaż jedynie w dodatku Tribes of the East). Tyle, że zamiast wyboru jednostki, musisz wybrać jeden z dwóch typów upgrade'u dla jednostki. Modyfikacja moim zdaniem całkiem fajna. |
Grałem tylko w podstawową wersję, na dodatkach zupełnie się nie znam. Ta podstawowa wersja ma dużo fajnych rzeczy. Poza polem bitwy, które dla mnie, trójwymiarowe nie powinno być, jest naprawdę OK. :> Nie Heroes, może nawet gra fajniejsza pod niektórymi względami do serii Heroes, ale jednak to nie to.
Nigi napisał: |
A jeśli chodzi o rozwiązanie w H4, to też nie zawsze było to takie oczywiste, np. kogo byś wybrał - wampira czy venom spawna? diabła czy bone dragona? tytana czy dragon golema? Ja w wielu przypadkach napotykałem poważny dylemat |
Hej, ja nie napisałem przecież, że zawsze. Nie, nie, nie, choć akurat w moim mieście tak jest akurat zazwyczaj - elfy, jednorożce, baśniowe smoki. :> Nie no, przyznaję, że czasami jest dylemat, choć z drugiej strony... nie ma żalu, jak się nie wybierze tej drugiej jednostki, bo i tak ma się bardzo potężną. :> Niemniej takie np. Nagi (jedna z moich ulubionych jednostek z wyglądu w Heroes III) zupełnie straciły na funkcjonalności.
Jeszcze jedną kwestią, którą chcę poruszyć jest grafika. I nie mówię o staranności wykonania, nowoczesności i.t.d., bo jasne jest, że Heroes V góruje tu nad wszystkimi. Chodzi mi o samo wyobrażenie jednostek. Dajmy na przykład takie nagi, które chyba zostały najbardziej okaleczone w Heroes IV. Mi szczęka opadła, jak to zobaczyłem. :> Jest zresztą mnóstwo takich przykładów. Z Heroes II na Heroes III stwierdziłem tylko jedno - centaury (ulepszona wersja z trójki). :>
PS. W Heroes V generalnie zniknęło trochę jednostek, jeśli dobrze zauważyłem. Nagi zrobili, bo nie pamiętam?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sarkaz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:44, 25 Sty 2009 |
|
Viltharis napisał: |
Sarkaz napisał: |
Każdy to mówi że Heroes III i II to są najlepsze części jakie dotąd wyszły potem już jest coraz gorzej i ja się z tym zgadzam. |
Polać mu! Dobrze gada! xD |
Po polaniu jeszcze lepiej gadam xD
Jak zauważyłem większość osób ma Złotą edycję tak więc proponuje Heroes III Złota Edycja lub Shadow of Death, Ja jestem chętny mogę grać
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sarkaz dnia Nie 12:45, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Fracek
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szamotuły Płeć:
|
Wysłany:
Nie 13:15, 25 Sty 2009 |
|
Ja niestety mam dodatek Armagedon's Blade czy jakos tak więc z wami se nie pogram.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sarkaz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 13:37, 25 Sty 2009 |
|
Fracek napisał: |
Ja niestety mam dodatek Armagedon's Blade czy jakos tak więc z wami se nie pogram. |
Ale jeżeli będziemy grali w Złotą Edycję to pograsz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Nie 13:45, 25 Sty 2009 |
|
Sarkaz napisał: |
Fracek napisał: |
Ja niestety mam dodatek Armagedon's Blade czy jakos tak więc z wami se nie pogram. |
Ale jeżeli będziemy grali w Złotą Edycję to pograsz. |
Na pewno? W Złotej Edycji są oba dodatki. :> Ale Złota Edycja kosztuje w sklepie w eXtra klasyce 20 zł. :>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fracek
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szamotuły Płeć:
|
Wysłany:
Nie 13:47, 25 Sty 2009 |
|
Ok może sobie kupie w media raczej będzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Armstrong
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 14:21, 25 Sty 2009 |
|
No cóż, IV część jak dla mnie okazała się niewypałem. Powstała ona podczas rozpadu firmy 3DO, następnie inicjatywę przejęła jakaś inna firma, myślę, że to przez to IV część nie przypomina wcześniejszych. Grałem w IV przez kilka miesięcy i nie przypadła mi do gustu. Jakoś tak za dużo wszystkiego nawalonego, też jak ktoś już wspomniał wybór jednostek, gdzie czasem jedna nie równała się drugiej. Jaki sens był budowania Hydr, kiedy się mogło zrobić 2-3x silniejsze czarne smoki? Niby mniej ich przyrasta, ale budowanie trójgłowych i tak się nie opłaca.
W III.. mnie się tam wszystko podoba. Nieraz mogłem przegrać cały dzień i noc po to żeby przejść jedną mapę. Oczywiście, najlepszy zamek to Bastion ;]
Grałem w Lidze Polskiej H3 i powiem, że tamten poziom jest na prawdę wysoki, za pierwszym razem jak grałem to 5 pierwszych "solówek" przegrałem ;]
A Polska podobno jest 1 w świecie w Heroesie III ;]
ja mam SoD. Żeby zagrać przez neta, trzeba ściągnąć patcha 33. , bo w 3. jest jakiś błąd co nie pozwala na grę przez internet.
Aaa, no i najlepszy "+" gry przez neta w H3 to taki, że grę się da zapisać, w przeciwieństwie do tzara ;p
[link widoczny dla zalogowanych] - proponuję się tutaj zarejestrować i stąd ściągnąć patcha v33.(Chyba żebym zuploadował?)
Może ktos się skusi na rozgrywkę w Lidze? ;]
p.s można też w ten sposób zachęcić kogoś do Tzara?
Pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fracek
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szamotuły Płeć:
|
Wysłany:
Nie 14:28, 25 Sty 2009 |
|
Armstrong napisał: |
Oczywiście, najlepszy zamek to Bastion ;]
|
Ja tam za bastionem nie przepadam, ale w innych sprawach uważam, że masz racje. W IV podobały mi się te takie mechaniczne stworki w zamku gdzie można było wybrać zamiast nich tytanów. Denerwuje mnie również to, że jak budujesz np. fabryke golemów, nie możesz zbudować wieży magów. Nie wiem czy to dobry przykład ale tak jest.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nigi
Straż Miejska
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet
|
Wysłany:
Nie 15:15, 25 Sty 2009 |
|
Viltharis napisał: |
Nigi napisał: |
Fakt, w poprzednich wersajach bohaterowie byli bardziej unikatowi z racji tego, że po pierwsze w każdej armii występowała ich jedna sztuka, a po drugie armie nie mogły poruszać się bez bohaterów. Ale co do zrobienia z bohatera identycznej jednostki jak zwykłe potworki, to się nie zgodzę. Bohater może zdobywać doświadczenie i uczyć się nowych umiejętności, a także wykorzystywać artefakty - a w skrajnych przypadkach może swą siłą znacznie przewyższyć nawet liczny oddział smoków. |
Unikatowość jest inną kwestią, też ważną. Ale mnie przede wszystkim chodziło o to, ze bohater w poprzednich częściach był jednak bardziej jak człowiek. Właśnie to mnie strasznie wkurza - "może przewyższyć siłą nawet oddział smoków", jak dla mnie to zbyt drastyczna zmiana i tragiczna w skutkach. Przecież taki bohater to tylko człowiek. Nie ma nic wspólnego ze smokami i innymi takimi. |
"w skrajnych przypadkach" :P Tzn. na mapach, gdzie wiele było tych kryształów zwiększających parametry herosa. Na zwykłych mapach to pojedynczy heros dałby sobie radę conajwyżej z kilkoma smokami (poza tym może i człowiek, ale wsparty potęgą magii artefaktów oraz czarów :P).
Viltharis napisał: |
Nigi napisał: |
Ale weź pod uwagę, że wróg też może się dostać na tyły armii i zaatakować przywódcę - element, który jest niemożliwy do wykonania we wcześniejszych wersjach herosów. Natomiast w czwórce heros i tak zwykle zostaje na tyłach armii i razi wroga strzałami lub czarami, więc moim zdaniem znowu tak bardzo nie odbiega to od standardów wojny :) |
E, wszystko zależy od tego, jak kto bohatera zrobi. Jak szturmujesz na miasto, to w końcu opłaca się lecieć bohaterem do przodu i bramę rozwalać, bo to jedyna jednostka, której nie możesz na stałe stracić de facto. :> |
Hm, no ja preferowałem jednak kończyć bitwę z żywym herosem. Szkoda przecież by się doświadczenie tak marnowało :)
Viltharis napisał: |
PS. W Heroes V generalnie zniknęło trochę jednostek, jeśli dobrze zauważyłem. Nagi zrobili, bo nie pamiętam? |
Nope. W Asylum zamiast nich są Rakshasa Rani - czterorękie koty.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|