Metin2

Powiedzcie co myślicie o tej grze. Szczerze mówiąc grałem w nią, sporo ludzi mi ją polecało. Nabiłem jakiś 15 lvl i.. koniec. Nudne misje, mało skilli. Zabijasz na okrągło jakieś psy nabijasz lvl'ele sprzedajesz itemy i tylko tyle ? Dla mnie to niestety za mało, przydała by się jakaś porządna fabuła, jakieś ciekawe misje , współpraca i rywalizacja miedzy graczami itp. dla mnie to tylko ciągłe tłuczenie potworków (tibia xD?) i jakieś nudne, bez sensowne misje. Może za mały level miałem, może gra zaczyna się dopiero później? Mnie po prostu okropnie znudziła, a doprawiła to jeszcze kiepska wg. mnie muzyka i ta mangowo-animowa grafika (choć bywają dużo gorsze, ale ogólnie nie przepadam za tym stylem grafiki), nie mogą zrobić normalnej grafiki? Tylko znowu ten badziew prosto z Japonii? Rzygać się chce na widok tych okrągłych, świecących oczu, tych "kropli" i w ogóle. Choć ona na prawdę nie jest najgorsza, bywają paskudne, jak np. Pokemony, cz ten teledysk też beznadziejnej piosenki http://www.youtube.com/watch?v=BcWYz83UN_Y (zaraz się zrzygam), ale bywają też i lepsze, jak np. Bleach. No ale to tyle na temat grafiki, jest co najmniej znośna. Wypowiedzcie się o samej grze.

Grałem też w Metina i chyba nabilem 14 lvl i to samo doznałem co ty... Gra sie po prostu stała nudna , co to grafiki to nawet mi się podobała , chociaż bywają lepsze. NP taki WOW tam nie masz tych wielkich oczu ogólnie w nim grafika bardzo mi się podoba taki klimacik posiada Very Happy

, Knight Online tam też jest super grafika taka realna Smile

Ja takze gralem w Metina 2. Musze powiedziec, ze nawet fajna gra lecz po pewnym czasie mnie znudzila. Gdyby ze mną gral jeszcze jakis kolega to moze gralbym w nia nadal. Co do grafiki - wedlug mnie ciekawa i mila dla oka. Jeden z najwiekszych atutow tej gry to muzyka. Wprowadza w fajny, azjatycki klimat.

No grafika nie jest zła, mówiłem że co najmniej wystarczająca Wink

, ale trochę mało szczegółowa. Muzyka to mi się tak średnio podobała (zależy gdzie, np. na tym obszarze gdzie zaczynamy grę jest wg mnie trochę kiepska).

Po prostu ta gra jest nudna, chociażby z początku - może prawdziwa gra zaczyna się dopiero od wyższych leveli? Mi się po prostu nie podobało że taka kiepska współpraca/rywalizacja między graczami, i w kółko robisz to samo. Tłuczesz potworki, dostajesz XP i łupy, sprzedajesz. Misje też nudne - zazwyczaj zabij ileś tam jakichś potworków, albo znowu zabij, tylko tym razem przynieś coś co tam wypadło z niego.. Gra niestety szybko mnie znudziła. Grałem surą. I co ci ludzie w niej widzą..?

Metin 2 to tandeta, o wiele milej wspominam czas spędzony przy Martial Heroesie. Ta gra miała jakiś klimat, a Metin 2 to druga Tibia, w dodatku z polskim supportem ;c

Metin2 hmm... grałęm przez chwile ale niewrecała mi sie troszku nudnawa ale wole silkroad jest lepszy moim zdaniem wiecej jest questów i ciekawe są skile radze wam w tą gre zagrać jest naprawde warta uwagi Smile

^^

Ta gra jest tragiczna! Twórcy chyba wzięli 1,5 g kiedy robili tą grę!

ja nadal gram w metina, wbilem 25lvl ale tez juz mi sie nudzi. O grafice, muzyce itp. sie nie wypowiem bo nie mam o tym pojecia.Co do pytani"moze gra zaczyna sie dopiero wyzej" to musze powiedzec ze chyba na wyzszych lvl zaczyna sie prawdziwa gra

Czyli gra jest słaba. Zamiast budzić jakieś tam emocje na początku to nudzi. Tłuczenie wilków jest fajne, ale pierwsze 10 minut ;]. Potem wykonujesz już sztampowe zadania, takie jak zabij 15 szarych wilków czy 20 niedźwiedzi. Nuda. Muzyka nawet dobra, ale z czasem się nudzi, bo leci w kółko ta sama(zmienia się kiedy przechodzimy na inny kontynent, ale i tak na jednym siedzimy B. długo). Podobały mi się itemki w tej grze, każdy jakoś ładnie się prezentował, miał fajny opis itd. Wink

. Grafika pierwszego kontynentu i stworzeń też uchodziła. Dalej było już gorzej.

Minusem tej gry była po prostu nudność. Potwory stały zawsze w trójkach, i nie robiły nic, tylko czekały aż je rozwalisz. Handel też był do chrzanu. Jakby było w tej grze więcej możliwości, questy z prawdziwego zdarzenia, prawdziwe solówki, współpraca miedzy graczami było by ok. A tak jest dla mnie słabo. Słabo. Kultura graczy tez nie powala. Mi raz jakiś gość napisał "spierd**** cioto" jak przechodziłem obok.

Mimo wszystko, jak dla mnie gra wygrywa z Tibią, która jest po prostu badziewiem, na które radzę patrzeć z daleka. Chyba że ktoś lubi takie gry ;]. Ale jak dla mnie, to nuda, nuda, NUDA. Tibia nie dość, że od Metina jest nudniejsza z 3 razy, to grafikę ma gorszą razy dziesięć, a muzykę razy 100, bo w ogóle jej nie ma.

Teraz Lineage2 czeka do przetestowania ;].

A i jeszcze jedno - przyprawiają mnie o mdłości te landrynkowe oczy, z jakimi mamy do czynienia w grach z grafiką typu Manga. Przykłady - Metin2, Lineage2, ;].

Pozdrawiam.

SP. Byłbym zapomniał. Radze przeczytać bardzo ciekawe info o obu grach ;]:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

piorun napisał:

Teraz Lineage2 czeka do przetestowania ;].

Grałem, testowałem, ale ja niewiele widzę w tych grach fantasy przez sieć. Tylko klimatyczne serwery są fajne, ale z czasem przestają być klimatyczne (taki Allseron na przykład) i wchodzą na nie te "piękne" teksty z cyklu "ile damage'u zadaje twój staff?"... :/

Viltharis napisał:

Grałem, testowałem, ale ja niewiele widzę w tych grach fantasy przez sieć. Tylko klimatyczne serwery są fajne, ale z czasem przestają być klimatyczne (taki Allseron na przykład) i wchodzą na nie te "piękne" teksty z cyklu "ile damage'u zadaje twój staff?"... :/

Wszystko zależy od graczy i ich umiejętności roleplayingu. Choć w przypadku morpków, to generalnie rzadko na ten aspekt gry jest położony nacisk. A jeśli sama gra nie zachęca graczy do roleplayingu, to siłą rzeczy gracze nie będą się się męczyli z "odgrywaniem ról". Lub też raczej tego typu gry przyciągają ludzi, którzy nie chcą grać w prawdziwe RPG, ale w proste hack&slash.

Ale z drugiej strony są też gry, których środowisko sprzyja roleplayingowi - chociażby brak liczbowych atrybutów, wtedy zasugerowane przez ciebie pytanie traci sens, bo skuteczność staffa może być określona przez opis w słowny, a powiedzenie, że "ten staff jest doskonałej jakości" zdecydowanie nie brzmi tak sztucznie jak stwierdzenie, że "zadasz nim 15 punktów obrażeń" :>

Nie wiem które morpki posiadają tego typu środowiska gry, ale jeśli kogoś nie odstrasza brak grafiki, to zdecydowanie polecałbym mudy (np. [link widoczny dla zalogowanych])

Nigi napisał:

Viltharis napisał:

Grałem, testowałem, ale ja niewiele widzę w tych grach fantasy przez sieć. Tylko klimatyczne serwery są fajne, ale z czasem przestają być klimatyczne (taki Allseron na przykład) i wchodzą na nie te "piękne" teksty z cyklu "ile damage'u zadaje twój staff?"... :/

Wszystko zależy od graczy i ich umiejętności roleplayingu. Choć w przypadku morpków, to generalnie rzadko na ten aspekt gry jest położony nacisk. A jeśli sama gra nie zachęca graczy do roleplayingu, to siłą rzeczy gracze nie będą się się męczyli z "odgrywaniem ról". Lub też raczej tego typu gry przyciągają ludzi, którzy nie chcą grać w prawdziwe RPG, ale w proste hack&slash.

Ale z drugiej strony są też gry, których środowisko sprzyja roleplayingowi - chociażby brak liczbowych atrybutów, wtedy zasugerowane przez ciebie pytanie traci sens, bo skuteczność staffa może być określona przez opis w słowny, a powiedzenie, że "ten staff jest doskonałej jakości" zdecydowanie nie brzmi tak sztucznie jak stwierdzenie, że "zadasz nim 15 punktów obrażeń" :>

Nie wiem które morpki posiadają tego typu środowiska gry, ale jeśli kogoś nie odstrasza brak grafiki, to zdecydowanie polecałbym mudy (np. [link widoczny dla zalogowanych])

Nawet z liczbowymi danymi da się utworzyć środowisko przyjazne roleplayingowi, czy też po prostu "klimatyczności". Na Allseronie bardzo długo utrzymywał się niepowtarzalny klimat, objawiający się nie tylko poprzez siadanie w centrum miasta na umówionym "klimaceniu", jak to jest teraz, tylko właściwie zawsze. A teraz ludzie, którzy lubią klimat są odludkami i śmieje się z nich, że nigdy nie odpuszczają. Sad

Swoją drogą bardzo, moim zdaniem, roleplayingowi sprzyja nadawanie polskich nazw przedmiotom, ale musiałoby się to odbyć od zarania gry. Mówię oczywiście od polskich serwerach. Nawet tamto moje przykładowe pytanie lepiej zabrzmi, kiedy "staff" zamienimy na "kij", czy tam "kostur" (byle nie na laskę o.O xD), choć oczywiście nadal dobrze brzmieć nie będzie.

Możesz coś więcej powiedzieć o tym AtP? Jest zdecydowanie anglojęzyczny, tak? :>

piorun napisał:

[...]
Minusem tej gry była po prostu nudność. Potwory stały zawsze w trójkach, i nie robiły nic, tylko czekały aż je rozwalisz. Handel też był do chrzanu. Jakby było w tej grze więcej możliwości, questy z prawdziwego zdarzenia, prawdziwe solówki, współpraca miedzy graczami było by ok. A tak jest dla mnie słabo. Słabo. Kultura graczy tez nie powala. Mi raz jakiś gość napisał "spierd**** cioto" jak przechodziłem obok. [...]

W metina gralem jakies 6 miesiecy (potem zaczalem grac w tzara online ;D). Wbilem 70lvl i teraz zaczely sie schody. Wbicie 1lvla to jakis tydzien do dwoch grajac 3 godziny dziennie, wiec nie za bardzo sie chce ;p ale za to mozna pobawic sie w te solowki lub wojny gildii. Na 70lvlu 1 skillem zabijesz stado nupkow z 30 - 40lvlem ^^, natomiast pojedynek z osoba na twoim lvlu jest bardziej fascynujacy, ktory przewaznie trwa 10-15 sekund

Co do wspolpracy:
Na wyzszych lvlach zeby zarobic troche kasy (bo na 60lvlu dostajesz ostatnia misje w grze) trzeba robic wyprawy do wiezy demonow (takiej jednej krainy). Zeby tam dojsc trzeba zebrac najlepiej 8-14 osob z lvlem 65+ Sam wiekszych szans nie masz. W grze najlepiej sprawdza sie TS, wiec i troche ludzi mozna poznac.

Po tych 6 miesiacach gry moge jednak stwierdzic, iz nie warto tracic wolny czas na ta gre. Jest tam zbyt duzo bugow i moga cie zbanowac za byle co, podobno maja swoje dowody (ktos zyczliwy im je wyslal), ale za nic ci ich nie pokaza.

To tyle ode mnie.

pees.
1 post na 4um, mam nadzieje ze tu licznik jest wlaczony :D

Viltharis napisał:

Nawet z liczbowymi danymi da się utworzyć środowisko przyjazne roleplayingowi, czy też po prostu "klimatyczności". Na Allseronie bardzo długo utrzymywał się niepowtarzalny klimat, objawiający się nie tylko poprzez siadanie w centrum miasta na umówionym "klimaceniu", jak to jest teraz, tylko właściwie zawsze. A teraz ludzie, którzy lubią klimat są odludkami i śmieje się z nich, że nigdy nie odpuszczają. :(

Owszem, da się, ale chodziło mi raczej o to, że zwykle "liczbowość" środowiska jest jednym z elementów, które mogą sugerować graczom, że gra nie jest nastawiona na RP.

Viltharis napisał:

Swoją drogą bardzo, moim zdaniem, roleplayingowi sprzyja nadawanie polskich nazw przedmiotom, ale musiałoby się to odbyć od zarania gry. Mówię oczywiście od polskich serwerach. Nawet tamto moje przykładowe pytanie lepiej zabrzmi, kiedy "staff" zamienimy na "kij", czy tam "kostur" (byle nie na laskę o.O xD), choć oczywiście nadal dobrze brzmieć nie będzie.

Mhm, w przypadku polskich gier moim zdaniem zupełnie niedorzecznym rozwiązaniem jest używanie obcojęzycznych nazw. Jakaś konsekwencja powinna być zachowana w tej kwestii. Tym bardziej, że w przypadku morpków nawet nie ma problemu z odmianą słowa, bo jedyne miejsce gdzie taka nazwa będzie się pojawiała, to na jakiejś liście inwentarza, sklepu, itp (a więc tylko forma mianownika).

W tej kwestii znacznie trudniej jest zrobić polskiego muda, gdyż tekstowy styl gry wymusza występowanie słowa w różnych formach. I tu muszę przyznać, że najpopularniejszy polski mud, Arkadia, całkiem nieźle sobie radzi (np. "zabij wilka" zamiast "zabij wilk").

Viltharis napisał:

Możesz coś więcej powiedzieć o tym AtP? Jest zdecydowanie anglojęzyczny, tak? :>

Istotnie, w pełni angielski mud na węgierskim serwerze :> Generalnie mud nastawiony na realizm (jednakże w środowisku fantasy). Trening postaci poprzez praktykę - tzn to co używasz to się zwiększa. Udostępnia wiele niebojowych zdolności i komend, przez co profesje typu zielarz czy kowal mogą być równie zajmujące jak walka. Co do profesji i gildii, to nie są odgórnie wybierane, podczas gry decydujesz samemu do jakich gildii się przyłączyć, jakie umiejętności trenować i czym się zajmować.

Tradycyjny przykład, który podaję by porównać złożoność świata morpków i mudów - nie znalazłem jeszcze morpka (runescape chyba najbardziej zbliżył się do mudów, jeśli chodzi o niewojenne czynności, choć tam najciekawszy i tak jest model ekonomii) w którym możnaby pójść z łukiem do lasu, zapolować na jakiegoś jelenia, potem zedrzeć z niego skórę, odciąć kawałki mięsa, zebrać trochę drewna, rozpalić ognisko, upiec to mięso na ognisku by się najeść, a potem pójść z tą skórą do garbarza (lub samemu, jeśli umiejętności starcza) by ją przygotować i uszyć z niej jakieś ubranko. W AtP to jest jak najbardziej możliwe :)

Cytat:

moga cie zbanowac za byle co, podobno maja swoje dowody (ktos zyczliwy im je wyslal), ale za nic ci ich nie pokaza.

Równie dobrze mogą zbierać własne logi z aktywności użytkowników, a te z definicji nie są przeznaczone dla oczu graczy ;)

Grałem w metina na serverze twierdza miałem level 32 i zrezygnowałem z gry gdyż moje konto zostało okradzione Smile