"Światło i Ciemność" - kampania RPG

Gedeon napisał:

No bo wiesz, on jest sołtysem, ale woli jak mu się mówi ,,wójcie". Very Happy

No tak, kompleks ludzi na nic nie znaczących stanowiskach... Very Happy

Gedeon napisał:

No kara to byłą, bo nie mogłeś ukończyć misji... Ale generalnie powinna Cię zaatakować.

Niestety, nic takiego się nie stało. Smile

Gedeon napisał:

A w ogóle jak się bierze hmnext, to się przechodzi do następnej misji z dobrodziejstwem inwentarza (poziomy herosów, zmienne globalne itd.) czy bez niczego, jakby się wczytało samą mapę?

Tak, jakbym wypełnił wszystkie zadania i przeszedł do następnej misji - zachowuje się doświadczenie i wszystko to, co powinno się zachować. Smile

Gedeon napisał:

No wiesz , im późniejsza mapa tym trudniej wyważyć poziom trudności...

Ach no, jasne jasne, ja jeszcze na łatwym grałem. Smile

Powiem tak, nie myślałem o poziomie trudności, sądziłem, że po prostu na tego golema chciałeś wymyślić jakiś sposób. Smile

Gedeon napisał:

Jakbyś nie zauważył, to jasnoniebiescy nigdy nie zdobywają doświadczenia... Specjalnie po to ich zrobiłem, żeby Ezechiel nie zdobywał doświadczenia, bo z jego zasięgiem zawsze pierwszy zabijał potworki, w związku z czym pakował tak, że pod koniec mógłby tłuc mesjaszy jak wróble.

No tak, ale problem jest taki, że Ezachielem ja sporo zdobyłem doświadczenia wcześniej, kiedy jeszcze był ciemnoniebieski, więc i tak niezły był z niego kozak. Very Happy

Nie łatwiej było wyłączyć mu ciągłość? Owszem, w skali mapy może coś by tam zdobył, ale w sumie chyba nie aż tak dużo, żeby stanowić aż tak poważne zagrożenie, chociaż... sam nie wiem. Smile

I faktycznie nie zauważyłem, że jasnoniebiescy nie zdobywają doświadczenia. Smile

Gedeon napisał:

Wiem, wiem...

Ale wiesz... ja wcale wiele lepszego bym nie zrobił, więc nie bardzo mnie to rusza. Smile

Zresztą, już to pisałem.

Gedeon napisał:

W zasadzie to powinno... PROSZĘ Napisz mi na pw, w której misji Ci się ten wątek urwał (to znaczy jaki był ostatni dialog osobisty).

Ostatnia taka konwersacja była, jak Karissa opieprzyła dziewczynę przy ognisku, kiedy ta miała się zająć jedzenie, to postawiłem na rozwiązanie rozjemcze, ale mniemam, że to akurat nie miało wpływu... Niemniej po tym już nie miałem, chyba, konwersacji z nią, więc... Smile

Gedeon napisał:

Wiem, ja też na tym grałem... Po prostu ciężko (przynajmiej dla mnie) wyważyć odległości tak, żeby jedna lokacja nie wchodziła na drugą, a jednocześnie nie było za daleko.

No i dobra, przynajmniej było bardziej realistycznie - jest pustynia, to pustynia, a nie wioska przy wiosce. Smile

Ach i jeszcze jedno, jak już napisałem, bardzo bym chciał, żeby ta zła droga była dostępna. Choćby dlatego, że, jak sądzę, postać Karissy może równie ciekawie się rozwinąć po tej stronie "mocy" i wtedy, mam nadzieję, uda mi się nie spieprzyć czegoś w konwersowaniu z nią. Smile

Zatem: dostępna kolejna wersja z nowymi poprawkam(dziękuję za informację o błędach). Poza tym, skoro odzew był pozytywny, robię ciemną stronę (a potem - przynajmiej w planach - kontynuację).

Cytat:

Nie łatwiej było wyłączyć mu ciągłość? Owszem, w skali mapy może coś by tam zdobył, ale w sumie chyba nie aż tak dużo, żeby stanowić aż tak poważne zagrożenie, chociaż... sam nie wiem.

No ale to by trochę głupio, jak co mapa zdobywa poziomy, które mu się kasują w następnej.

Cytat:

Ostatnia taka konwersacja była, jak Karissa opieprzyła dziewczynę przy ognisku, kiedy ta miała się zająć jedzenie, to postawiłem na rozwiązanie rozjemcze, ale mniemam, że to akurat nie miało wpływu...

Akurat następna konwersacja w tej mapie była zrypana, już to poprawiłem, powinno działać.

Cytat:

No i dobra, przynajmniej było bardziej realistycznie - jest pustynia, to pustynia, a nie wioska przy wiosce.

No wiesz, akurat na pustyni jest jedno dość rozbudowane zadanie poboczne, gdzie trzeba biegać z jednego krańca na drugi... Nie wiem, czy ktoś je wypełnił.

Cytat:

Ach i jeszcze jedno, jak już napisałem, bardzo bym chciał, żeby ta zła droga była dostępna.

Będzie. Już jest gdzieś 30% pierwszej mapy.

Cytat:

Choćby dlatego, że, jak sądzę, postać Karissy może równie ciekawie się rozwinąć po tej stronie "mocy" i wtedy, mam nadzieję, uda mi się nie spieprzyć czegoś w konwersowaniu z nią.

Jak już pisałem, to nie Ty spieprzyłeś Sad

Ale teraz mam nadzieję, działa.

Gedeon napisał:

Zatem: dostępna kolejna wersja z nowymi poprawkam(dziękuję za informację o błędach). Poza tym, skoro odzew był pozytywny, robię ciemną stronę (a potem - przynajmiej w planach - kontynuację).

Będzie pierwsza kampania, w którą zagram dwa razy. Very Happy

Chociaż, to właściwie tak, jakbym grał w inną grę. Smile

Gedeon napisał:

No ale to by trochę głupio, jak co mapa zdobywa poziomy, które mu się kasują w następnej.

Co racja, to racja...

Gedeon napisał:

Akurat następna konwersacja w tej mapie była zrypana, już to poprawiłem, powinno działać.

Aha... cholera, to może dlatego nie miałem kontynuacji. Smile

Żałuję zatem, że nie zapisywałem po każdej mapie - na przyszłość będę tak robił.

Gedeon napisał:

No wiesz, akurat na pustyni jest jedno dość rozbudowane zadanie poboczne, gdzie trzeba biegać z jednego krańca na drugi... Nie wiem, czy ktoś je wypełnił.

Mówisz o zadaniu z tym sympatycznym panem w zamku? Very Happy

Swoją drogą, poprawiłeś błąd z tym podróżnikiem na środku mapy? Nie mam pojęcia, o jakich on kumplach ma zachodzie mówił... Very Happy

Gedeon napisał:

Jak już pisałem, to nie Ty spieprzyłeś :< Ale teraz mam nadzieję, działa.

Szkoda, ale... ech, kolejnego dnia, niestety, nie mogę poświęcić. Smile

Niemniej, może przelecę konwersacje sobie, czy coś. Smile

Cytat:

Swoją drogą, poprawiłeś błąd z tym podróżnikiem na środku mapy? Nie mam pojęcia, o jakich on kumplach ma zachodzie mówił... Very Happy

Hmm, powinni się pojawić przy cmentarzu... Ale może coś jest źle? Zaraz zerknę.

E ja tu buga nie widzę. Po prostu pewnie nie zaprowadziłeś Natana do tego konkretnego miejsca.

Cytat:

Choćby dlatego, że, jak sądzę, postać Karissy może równie ciekawie się rozwinąć po tej stronie "mocy

A i owszem. Będzie miała swoją wielką chwilę w tej linii fabularnej.

Cytat:

Mówisz o zadaniu z tym sympatycznym panem w zamku?

Tja. Nawiasem mówiąc, ta historyjka prawdopodobnie odegra pewną rolę w kontynuacji.

Cytat:

Chociaż, to właściwie tak, jakbym grał w inną grę.

Jasne. To będą zupełnie nowe mapy i misje, a nie te same mapki nieco przerobione. Oczywiście część postaci i zdarzeń się powtórzy, ale z odmiennego punktu widzenia. No i poza tym będzie jeszcze więcej wyborów i alternatywnych map.

Jak tam? Ktoś jeszcze przeszedł?

Gedeon napisał:

Hmm, powinni się pojawić przy cmentarzu... Ale może coś jest źle? Zaraz zerknę.

E ja tu buga nie widzę. Po prostu pewnie nie zaprowadziłeś Natana do tego konkretnego miejsca.

Pewnie tak, acz powiem szczerze, ja nawet nie wiem, o jakim Ty cmentarzu na zachodzie mówisz... Smile

Gedeon napisał:

A i owszem. Będzie miała swoją wielką chwilę w tej linii fabularnej.

Domyśliłem się. W przeciwieństwie do Natalii to jest taka postać, którą doskonale widzę po obu stronach "mocy". Smile

Może nawet po tej złej bardziej z uwagi na jej podejście do plebsu, o którym, mam nadzieję, nie zapomnisz. Very Happy

Gedeon napisał:

Tja. Nawiasem mówiąc, ta historyjka prawdopodobnie odegra pewną rolę w kontynuacji.

Fajnie.

No i, jakby co, ja przeszedłem tę misję. Very Happy

Bardzo mi się spodobała opowieść i musiałem sprawdzić, co będzie na końcu, choć przyznam, jak mi się dziad skupił trzy razy z rzędu na Natalii, to musiałem trzy razy wczytać... Very Happy

Gedeon napisał:

Jasne. To będą zupełnie nowe mapy i misje, a nie te same mapki nieco przerobione. Oczywiście część postaci i zdarzeń się powtórzy, ale z odmiennego punktu widzenia. No i poza tym będzie jeszcze więcej wyborów i alternatywnych map.

Mam nadzieję, że jednak klika starych map się pojawi, bo fajnie będzie spojrzeć na nie z tej drugiej strony. Smile

Ach, miałem jeszcze jedno pytanie - skąd brałeś ikonki? Sam robiłeś, czy skądś takie wytrzasnąłeś? Smile

Cytat:

Mam nadzieję, że jednak klika starych map się pojawi, bo fajnie będzie spojrzeć na nie z tej drugiej strony.

Może i tak. Ale raczej nie będą to dokładnie te same mapy (tylko np. zachaczające o rejony ze starych). Np. nowa 4 mapka rozgrywa się na północ od starej 4.

Cytat:

Ach, miałem jeszcze jedno pytanie - skąd brałeś ikonki? Sam robiłeś, czy skądś takie wytrzasnąłeś?

Większość z gry ,,Battle for Wesnoth". Inne z różnych miejsc, czasem po prostu wykrajane z obrazków. Aha, no i rzecz jasna z kampanii hiszpańskich.

Uff... Jakie wy macie dyskusje Wink

Ja nie będę się wtrącał powiem tak:
Bardzo ładny i teren konwersacje, i według mnie to koniec plusów. Razz

Minusy:
Mało akcji, 1 jakieś wydarzenie w kampania bynajmniej grałem w prolog 2 mapka na od razu się wyłącza, łącznie : 3+/10 Dla zachęty

hehehe, szymon krytyk map:D

firefly napisał:

hehehe, szymon krytyk map:D

Dziękuje za szczery komplement firefly To było bardzo miłe Laughing

Każdy ma inne zdanie, Na przyszłość pisać ksywkę (imię) z dużej litery.

Owszem, czasem w drugiej mapie się pojawia niektórym osobom błąd... Ale nie jestem w stanie go usunąć. Jednak, jak już pisałem, jest na to rada - trzeba wpisać kody eksplorujące hmreveal+hmnofog i wówczas błędu nie ma.

zwykle moja ocena jest ostra ze względu na teren, ale myślę, ze szymon trochę się myli. to, co jest najważniejsze w kampanii gadeona to jej grywalność. fabuła jest po prostu ciekawa (jak już pisałem)

poprzednio jednak nie oceniłem tej kampani. teraz sądzę... 7/10 w skali zaawansowanej kampanii (typ RPG. w tym przypadku kampanię ratują dialogi, grywalność i fabuła)

jeszcze raz piszę, że nie mogę się doczekać ciemnej strony, bo przyznam, że tam w podziemiach, odruchowo zdecydowałem się, że przechodzę na stronę lisza Very Happy

ja dokładnie tak samo, ciągnęło mnie do strony lisza jakoś miałem wrażenie ze mądrze gada ;p

Bo to w ogóle mądry gość jest, jakby kandydował na prezydenta, to sam bym zagłosował Very Happy

A tak zapytam - jaką postać zła wolicie? Czy taką bardziej kierującą się swoistym kodeksem honorowym, potężna i wyniosłą - czy też taką psychopatyczną, nie szczędzącą wdów i sierot i bryzgającą flakami po ścianach?

myślę, aby dać tu wybór i np. jeśli ktoś moli swój własny kodeks honorowy, to Karissa będzie go bardziej poważała i respektowała. trzeba tak czy siak zrobić postać która będzie np. złodziejem, jakimś czarnym charakterem, kobietą i będzie wolała psychopatycznego rzeźnika.

to takie tam moje pomysły Very Happy

A wiesz, że taki pomysł mi kołatał po głowie? Zatem niech się tak będzie.
Pomijając Zymku fakt, że akurat bycie czarnym charakterem nie będzie tam niczym szczególnym Very Happy