Autor |
Wiadomość |
VeemSiS
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Śro 15:46, 14 Mar 2007 |
|
Prolog Kampani Tzar: Powrót Magii
________________________
Tzar ver 1.10 PL
Poziom Trudnosci: Normalny
Mapa Losowa: Sawanna
Surowce: Dużo
Liczba przeciwnków 1
________________________
Prolog
Gdzieś niedaleko równika...
Rozpościeraja się piękne lasy równikowe o bardzo bujnej roślinności i różnorodnych gatunkach zwierząt. Wsłuchując się można usłyszeć śpiew jakiegoś ptaka. Nagle słychać świst przelatującej strzały.
Strzał chybiony. Dopiero teraz można ujrzeć, że z krzaków wynurzają się 2 postacie. Jedna z nich trzyma w reku łuk a druga trzyma pikę. Wreszcie człowiek z piką się odezwał.
-Znowu się chybiłeś. Co z ciebie za łucznik?! Nie za to ci płace. Obiecywałeś, że pokażesz mi najdroższe skarby ziemi a zgubiliśmy się bez jedzenia.
- Ostro odparł Viltharis ; Wiem, co obiecywałem i mam zamiar dotrzymać słowa musimy trzymać się tej ścieżki na północ powinna nas doprowadzić do groty.
- Radze ci żebyś miał racje. Moja pika zabiła już wielu ; z nutką arogancji odpowiedział Torent.
Po dwóch godzinach drogi. Napotkali na jaskinie.
Viltharis powiedział: Jest tak jak obiecywałem ten zwój przeniesie cię do skarbu.
- Mam taka nadzieje, jeśli nie będziesz się musiał pożegnać z życiem.
Weszli do groty. Po chwili i ich oczy przyzwyczaiły się do panującego tu półmroku. Na końcu jaskini leżał zwój. Viltharis złapał Torenta za plecak i powiedział: Otwórz teraz. Po chwili oślepił ich blask słońca. Mrużąc oczy zobaczyli przed sobą piękny Zamek.
- Proszę Torencie oto twój skarb od teraz jesteś właścicielem tego Zamku.
- Wybacz Viltharisie, że groziłem ci i wątpiłem w ciebie oto twoja zapłata. Teraz możesz odejść.
- Nie zrobię tego. Nie mam, dokąd iść, więc jeśli się zgodzisz to będę ci służył u twego boku.
- Dobrze, tu i teraz mianuje Cię na dowódcę mych wojsk.
Minęły dwa miesiące. Miasto Toronta rozwijało się coraz lepiej miało armie oraz dużo surowców.
Do Viltharisa przybył łucznik z wiadomością.
- Wszechmocny dowódco. Przynoszę złe wieści. Na południu od naszej wioski dzicy ludzie założyli swój obóz. Będą chcieli zdobyć Zamek.
-, Ale go nie zdobędą. Powiedz poborcy, że ma zebrać podatki na wojsko. Rozpocznijcie szkolenie naszego wojska a ja idę porozmawiać z Torentem.
Viltharis znalazł Toronta w otoczeniu pięknych kobiet.
- Witaj Viltharisie, co cię tu sprowadza.
- Rozpocząłem szkolenie wojska. Będziemy atakowani przez dzikich ludzi.
- Nie, nie Możemy dopuścić, aby nasze miasto na tym ucierpiało.
- Nie znamy ich położenia nic nie możemy zdziałać
- Ogłoś konkurs! Może ktoś się zgłosi, na poświęcenie życia dla miasta.
Minęły trzy tygodnie. Nie było nikogo, kto chciałby się poświęcić dla miasta.
Viltharis odezwał się do Toronta:
- Ja pójdę
-Nie możesz jesteś dowódcą wojsk i moim przyjacielem
- Ty równie dobrze potrafisz kierować wojskiem.
- Powodzenia!!!
Nazajutrz wyruszył. Wędrował tydzień Az udało mu się.
Zobaczył dzikich ludzi. Wbrew pozorom wcale tacy dzicy nie byli. Umieli wytwarzać zbroje itd., Gdy zaznaczył miejsce na mapie postanowił dłużej nie ryzykować. Obrócił się, lecz nagle ujrzał za sobą 20 żołnierzy dzikich ludzi zaczął biec. Udało mu się uciec po tygodniowej wędrówce Udało się. Od miasta dzieliła go tylko Brama. Torent wybiegł mu na powitanie, lecz w pewnej chwili. Zatruta strzała trawiła w środek serca. Po kilku sekundach martwy Viltharis osunął się na suchą ziemie z mapa w ręku. Dwa dni tyle trwał pogrzeb Viltharisa. Torent zapłonął żądza zemsty.
Zatrudnił najemników, uzyskał także pomoc od magów i najlepszych rycerzy - Krzyżowców. Po paru dniach. Ruszył we wskazane przez Viltharisa miejsce ze swoja niezwyciężoną armią. Dotarli wreszcie. Odziały krzyżowców miały zaatakować prawa flankę, Rycerzy i golemów lewą, Najemnicy, pikinierzy i łucznicy mieli wejść od przodu.
Wbrew naleganiom Torent zamiast obserwować bitwę z daleka postanowił walczyć. Zemsta dodała mu siły walczył za dziesięciu. Żołnierze widząc to walczyli jeszcze lepiej. Wojska Torenta zwyciężyły. Jednak chęć zemsty nie ulotniła się cała. Zdążyła już zakazić serce Toronta. Odtąd był bezlitosny i przyjął tytuł Króla Birchu.
Ciag Dalszy Nastąpi Vilth troche się spieszyłem ale jesli nie wyrazasz zgody to zmienie nazwe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Quigo
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Internet Płeć:
|
Wysłany:
Śro 18:01, 14 Mar 2007 |
|
Taka mała prośba: mógłbyś mnie umieścić w AAR'arze? Bo bardzo chciałbym się w czymś takim znaleźć. Oczywiście zrób jak chcesz.
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
VeemSiS
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Śro 18:31, 14 Mar 2007 |
|
Jesli tak sobie zyczysz to ok bedziesz w nastepnym rozdziale prologu wybierz sobie tylko jednostke
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DeadMAN
Naczelnik
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bastion Potępionych Płeć:
|
Wysłany:
Śro 20:08, 14 Mar 2007 |
|
Zastanawia mnie tylko ilu użytkowników zostanie wymordowanych w tym AAR'ze. Historia prosta. ARR wykonany. W sumie to tylko prolog, więc czekam na właściwy AAR.
Ten oceniam na 6
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VeemSiS
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Śro 20:11, 14 Mar 2007 |
|
dziekuje za opinie, morduje tutaj kolesi aby zrobic miejsce dla innych
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DeadMAN
Naczelnik
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bastion Potępionych Płeć:
|
Wysłany:
Śro 20:13, 14 Mar 2007 |
|
Proponuje, żeby w kolejnym AAR'ze zamordowali: Abrakadabrę .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VeemSiS
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa
|
Wysłany:
Śro 20:19, 14 Mar 2007 |
|
Da sie zrobić, po za tym bez tej smierci nie było by takiej Fabuły :PPP
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
KrzysztofZW
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 22:00, 14 Mar 2007 |
|
Przeczytałem, przeczytałem i tak:
Musisz się poprawić w ortografii i w stylistyce
Jeśli dajesz screeny z gry - dawaj je jako miniaturki, strona się rozjeżdża
AAR w zupełnie innym klimacie niż mój - i dobrze
Mało treści... lecz to dopiero prolog
Bardziej czytelniej(wspomniane miniaturki)
Nie wiem więc w jakiej skali oceniać... zobaczę jak to zrobią inni. Ciekawe, kto dał poniżej krytyki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|