|
|
Autor |
Wiadomość |
Zymek
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany:
Wto 15:52, 01 Cze 2010 |
|
KAMPANIA MITRY
Wprowadzenie
W świecie Lod Nahar jeden z bogów, gdy planeta była jeszcze młoda, miał pewną wizję. Widział w niej jak cały świat ulega ohydnemu spaczeniu, ujrzał kres cywilizacji i zniszczenie starych kontynentów. Jednak owy bóg nie mógł interweniować w sprawy Lod Nahar, gdyż był bogiem-podróżnikiem, kronikarzem czasu i tak jak wiatr, był wszędzie i potrafił być nigdzie zarazem. Nie miał swego ludu na Lod Nahar, więc stworzył jedynaście świętych glifów na Polanie Tarkass na których wyrył liczne zaklęcia ochronne i pozostawił na nich również pewne słowa, uznane w późniejszym czasie za przepowiednie Mitry, lodowej bogini, która przetłumaczyła prastare teksty. Kiedy nadszedł czas Kresu Pierwszych Ras, Zeapheare powrócił na zniszczoną planetę i podarował każdemu lokalnemu bogu po płóciennym woreczku, a w nich... były kamienie Obvaal, które w kilka wieków później zapoczątkowały nową erę. To była era pełna odbudowy świata i wielu pozytywnych uczuć między ludami. Tak było przynajmniej do czasu, gdy spaczenie mroku dopadło młode ludy, które asnylów, niewolników boskich kamieni, zaczęły wykorzystywać do coraz to większych wojen...
Prolog
Vonidas, ostatni asnyl, którego kamień duszy nie został zagubiony w obłędzie wojen, służy armii Navigl. Akcja, którą będziemy wspólnie śledzić, drogi Awatarze, jest końcówką Ery Obvaalu. To są ostatnie chwile asnyla Vonidasa w starych czasach...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zymek dnia Pon 20:10, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Viltharis
Naczelnik
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany:
Wto 17:16, 01 Cze 2010 |
|
Dobra, to tak przyczepię się do prologu - za szybko leci, i nie "owy bóg", tylko "ów bóg".
Poza tym postawiłeś jeden kamienny murek, który niestety jest murkiem wroga i, w który nawala stale jedna z balist.
Ostatni ekran opowieści - nie "dobzi" ino "dobrzy". xD No, i nie "ilości", tylko "liczby", bo mówimy o czymś policzalnym ("łowczych").
No, ale od wytykania błędów trzeba przejść do tego, co było fajne. A fajnego było naprawdę dużo. Cała historia jest naprawdę dobra, ciekawa i przyjemnie dla odbiorcy przekazywana. Poza kilkoma błędami językowymi i stylistycznymi jest też bardzo poprawnie podana. Także jeżeli chodzi o fabułę, to gigantyczny plus.
Trudność oczywiście nie jest wybitna, ale mnie taka odpowiada.
Długość prologu moim zdaniem była w sam raz. Nie ciągnął się w nieskończoność, ale i nie był taką tam zupełnie krótką bitwą.
Czekam na więcej i mam nadzieję mieć czas zagrać w rozwinięcie tej kampanii. Żałuję, że nie mam czasu wciągnąć się bardziej w Twoją opowieść i przechodzić wszystko, co tylko wyjdzie spod Twojej ręki. Uważam, że masz ogromny potencjał i gra w Twoje mapki to czysta przyjemność.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cyrek
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:35, 01 Cze 2010 |
|
Ehh 1 nie kończysz 2 zaczynasz... Fabuła fajna, ale nic ciekawego w tej mapce nie widziałem... wysłałem jednostki pod most i stały
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zymek
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany:
Wto 17:38, 01 Cze 2010 |
|
Wielkie dzięki za to, że powiedziałeś mi o wszystkich błędach, tych ortograficznych. Dzięki temu będę mógł jeszcze bardziej ulepszyć kampanię.
Cyrek, w takim razie w oryginale zwiększę ilość wrogich ninja i nakażę im siekać pod mostem, a nawet może skuszę się na 10 smoków przybywających po 10 minutach
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zymek dnia Wto 18:04, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 19:46, 01 Cze 2010 |
|
No bardzo ciekawie się zapowiada. Co prawda, w momencie w którym wróg dostaje się w zasięg artylerii to ,,desperacka obrona" przechodzi w rzeź atakujących, ale to już niedostatki SI.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zymek
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany:
Wto 20:03, 01 Cze 2010 |
|
chyba jednak ostatecznie wprowadzę te smoki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |