Bitwa pod Grunwaldem

Wysłany: Sob 10:56, 06 Mar 2010

mapka troszkę uboga, ale wrzucę Wink

DOWNLOAD: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Sob 11:43, 06 Mar 2010

A ja się pytam, gdzie polskie rycerstwo? Very Happy

Krzyżacy nie ruszają się z miejsca, jeśli ty nie ruszysz, ale to chyba akurat zgodne z realiami (bo ustąpili pola).
Mogłeś dorobić konwersację z dwoma nagimi mieczami, zawsze to byłoby ubarwienie Very Happy

Generalnie bitwa sama w sobie nawet mi się podobała, nie wystarczyło rzucić wojsk kupą na żywioł, żeby wygrać.

Wysłany: Sob 17:10, 06 Mar 2010

Jak na taka wielką bitwe to mała mapa, mało jednostek, mało urozmaicone konwersacje itd.
Ogólnie dupy mi nie urwało i dam 5/10 na zachęte

Wysłany: Sob 19:55, 06 Mar 2010

No akurat jakość konwersacji to nie od skali bitwy zależy Very Happy

Ilość jednostek to też kwestia przyjętej skali - w zasadzie lepiej czasem ją ograniczyć, bo czasem nadmiar jednostek uniemożliwia jakiekolwiek ogarnięcie i zastosowanie taktyki - bitwa ogranicza się do łomotaniny w której nie ma możliwości żadnych manewrów.
Wydaje mi się, że skalę Daniel dobrał dobrze - tylko jak już wspomniałem, gdzie polskie rycerstwo? Very Happy

Bo tu wygląda, że po naszej stronie głowną rolę odegrali Litwini i ... Tatarzy, a udział polski ograniczył się do kilku piechurów Very Happy

No i można było to nieco urozmaicić. Np. wspomniana konwersacja z dwoma nagmi mieczami. Można było dodać więcej historycznych dowódców - wystarczy wypożyczyć w biblioteki ,,Krzyżaków" i zerkną do opisu bitwy, żeby kilku znaleźć (np. Zyndram z Maszkowic, Powała z Taczewa, Książe Witold, Konrad Wallenrod) itd.
Dupy może nie urwało, ale ja dalej stoję na stanowisku, że to całkiem udana mapa w swoim rodzaju. Choć fakt, że na jakąs wysoką ocenę nie zasługuje, bo roboty było mało Very Happy

Wysłany: Sob 20:49, 06 Mar 2010

W mapach takich jak ta, którą stworzył Daniel gracz powinien być głównie obserwatorem i podziwiać świetnie odwzorowana bitwe, ale nie powinien mieć ograniczonej do zera możliwości pokierowania wojskiem.
Po prostu mapa mi się nie podoba i tyle, ale na pewno kolejne będę lepsze Very Happy

. Czekam na jakiejś inne, które mi dupe urwą Wink

Wysłany: Sob 21:09, 06 Mar 2010

No więc zagrałem, myślałem że to będzie coś lepszego, jednak się nieco rozczarowałem... ale po kolei...
Po Pierwsze Konwersacje... Niby są ale wcale nie pokazują emocji naszego bohatera - Władysława. Chociaż mapa była dla mnie trudna, zginąłem... Ale chyba o tym chyba wie lepiej mój bohater Władysław:

"Z początku byłem tam... na polach. Zakon przyszykował się do bitwy. Nasze wojska staneły twarzą w twarz. Bitwa się zaczęła... Krzyżowcy czekali i nie ruszali się. Zaatakowałem pierwszy... Wysłałem Litwinów na prawą flankę, następnie Tatarów na prawą flankę... rozgromili ich... zachwiały się morale polskich, czeskich i węgierskich wojsk... lecz nie poddaliśmy się. Wysłałem połowę moich oddziałów piechoty(tylko one mi już zostały...) na atak krzyżowców... przejechali po nich jak koń po myszy... wiedziałem że to był koniec... jednak uświadomiłem sobie że Ulrich tam jest... Podjąłem się desperackiego kroku... rozkazałem swoim żołnierzom zaatakować TYLKO Ulricha, znalezienie go było łatwe, gdyż nie wiadomo dlaczego świecił się nad nim jakiś niebieski promień... dziwne? Może jakieś owady albo co? Nieważne... problemem było to że Ulrich był na tyłach... ale wysłałem na niego swoje oddziały. Jakoż że była to piechota... krzyżacy ich rozgromili... wpadłem w szał, wraz ze swoim koniem podjąłem się desperackiego kroku ukojenia Ulricha mieczem, jednak krzyżowcy okrążyli mnie... dziubali lancami a na mnie poleciało setki strzał..."

Władysław Jagiełło Zwierza się z przegranej pod Grunwaldem Bogu...

Cóż z górnego opisu króla zauważyłeś że przegrałem... Myślałem że jak się zabije Ulricha to Krzyżowcy się przestraszą i uciekną xD ale się najwidoczniej pomyliłem

Ocena 4/10 dlatego że Konwersacje nie rażą, A sądziłem że za krzyżowcami będzie jakaś warownia D: I jak panowie powyżej większa role mieli Tatarzy i Litwini niż sami polacy.

Wysłany: Sob 21:34, 06 Mar 2010

"W mapach takich jak ta, którą stworzył Daniel gracz powinien być głównie obserwatorem i podziwiać świetnie odwzorowana bitwe,"
Hmm, jak ktoś chce popatrzeć na świetnie odwzorowaną bitwę, to się udaje na rekonstrukcję historyczną. Gra to... cóż, gra i powinna polegać na grze, nie oglądaniu.

"Czekam na jakiejś inne, które mi dupe urwą"
Hmmmm... Rózne są gusta Very Happy

"Chociaż mapa była dla mnie trudna, zginąłem.."
Co właśnie świadczy na jej korzyść - jest do wygrania, ale trzeba pokombinować (oskrzydlenie). Czyli w sam raz Very Happy

Wysłany: Sob 23:53, 06 Mar 2010

Ktoś tu pare lat temu dodał mape pt. Bitwa pod Grunwaldem i była dużo lepsza.
Uboga mapka i tyle, ale mam nadzieje, że Daniel się nie obrazi tylko będzie dodawał coraz lepsze:P Very Happy

Wysłany: Sob 23:57, 06 Mar 2010

Hmm, z tego co pamiętam, to kiedyś i Ty coś w tym kierunku (tzn. Grunwald) robiłeś, lecz nie pamiętam, czy coś z tego wyszło - to tą mapkę masz na myśli?

Wysłany: Nie 9:31, 07 Mar 2010

Gedeon napisał:

tylko jak już wspomniałem, gdzie polskie rycerstwo? Very Happy Bo tu wygląda, że po naszej stronie głowną rolę odegrali Litwini i ... Tatarzy, a udział polski ograniczył się do kilku piechurów.

No fakt żołnierzy polskich było mniej, ale za to mieli lepsze statystyki (biegłości).

Ethelion napisał:

Myślałem że jak się zabije Ulricha to Krzyżowcy się przestraszą i uciekną xD ale się najwidoczniej pomyliłem

No na początku taki był plan, lecz pomyślałem, że to by było za proste.
Później dla utrudnienia chciałem zrobić tak, żeby tylko Władysław zadawał obrażenia Urlichowi, ale wtedy było by to troszkę nie realistycznie.
Zreszta po jakimś czasie dowiedziałem się, że to i tak nie możliwe ;p

Obieżyświat napisał:

Uboga mapka i tyle, ale mam nadzieje, że Daniel się nie obrazi tylko będzie dodawał coraz lepsze

Pewnie, że się nie obraże. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie :]

Obieżyświat napisał:

Ktoś tu pare lat temu dodał mape pt. Bitwa pod Grunwaldem i była dużo lepsza.

Kiedyś widziałem w jedną mapkę pt. Bitwa pod Grunwaldem, lecz gdy zobaczyłem, że wojsko polskie miało też krzyżowców, nie grałem dalej ;d

dzieki wam za oceny Wink

Wysłany: Nie 11:13, 07 Mar 2010

Ale polskich RYCERZY nie było!

"No na początku taki był plan, lecz pomyślałem, że to by było za proste."
I niezgodne z historią przy okazji Very Happy

"Kiedyś widziałem w jedną mapkę pt. Bitwa pod Grunwaldem, lecz gdy zobaczyłem, że wojsko polskie miało też krzyżowców, nie grałem dalej ;d "
Też w to grałem. Co do tych polskich krzyżowców - chodziło o to, żeby pokazać różnicę ,,technologiczną" - ciężka jazda u Polaków i Krzyżaków, lekka u Litwinów (rycerze).
Poza tym, wbrew temu, co niektórzy myślą krzyżowiec NIE RÓWNA SIĘ krzyżak. Polski rycerz tam samo mógł być krzyżowcem, jak rycerz Zakonu. (inna sprawa, że raczej nie był, poza epizodem z rozbicia dzielnicowego, kiedy to któryś z książat - bodajże Henryk Sandomierski - wyruszył do Ziemii Swiętej).
A - właśnie tamta mapka byłą przerostem formy nad treścią - tyle jednostek, że i tak połowa nie miała okazaji wziąć udziału w bitwie.

Wysłany: Wto 21:19, 09 Mar 2010

Łatwe.Zabijasz ich mistrza i wygrałeś.

3/10

Wysłany: Wto 23:07, 09 Mar 2010

Gdzie? Przecież włąśnie u góry jest rozmowa, że zabicie mistrza nie daje wygranej...

Wysłany: Śro 9:25, 10 Mar 2010

Nie,ja przegrywałem.Zabiłem więc Władysławem bossa i wygrałem.A reszta Krzyżaków chciała walczyć Smile

Link zaktualizowany.