Opowieści ze świata Keany

Ostatnio mi się nudziło i zrobiłem sobie taką mapę.
Jeżeli ktoś ma sentyment do kampanii Tzara - będzie mu wygodnie jak we własnym domu. Sartor, Woolin i Ghiron wrócą i jeszcze raz zabiorą was ze sobą by zniszczyć zło.
Ściągnijcie i zagrajcie. Trochę się napracowałem Smile

ps : Szczerze mówiąc to nie testowałem jej zbyt mocno. Także prosiłbym użytkowników o opinie - niedziałające reguły, bugi i przede wszystkim - opinie na temat balansu.

pps : Ghiron będzie besztany przez swojego dawnego mistrza Wink

2 zdjęcia na zachętę:

Link do ściągnięcia :
[link widoczny dla zalogowanych]

POPRAWIONA WERSJA SCENARIUSZA:
[link widoczny dla zalogowanych]

No faktycznie, zaciekawiło mnie to. Co prawda jeszcze jej nie skończyłem, ale chciałem zapytać, czy planujesz z tego jakąś mini kampanię, czy pojedynczą misję? I kolejna sprawa. Mapę polecasz włączać na standardowym patchu 1.10/1.11 czy na innych? Wink

Główna tragedia tej mapki to to, że główni bohaterowie nie mogą awansować, właściwie nie mają żadnych zrobionych wynalazków, więc Ghiron nie potrafi nawet czarować XD Jako jednostki powinni być silniejsi, jak to było w kampanii, tutaj byle jakiś posłaniec jest lepszy od Sartora Razz

Mapa jest trudna, więc mnie zaciekawiła. A, i pojawiają się literówki w dialogach, ale ta skaza niemal zawsze się zdarza Wink

Jak skończę całą mapę to się jeszcze odezwę Wink

JEJU! Ktoś zagrał w to, prawie straciłem nadzieję.
Mapę robiłem na 1.13b - i na tym patchu polecam odpalać.

Brak awansu bohaterów jest zamierzony - koniec w Ghironem na 80 levelu masakrującym przeciwników. Chociaż ze statystkami masz rację - trochę im podciągnę i dam Ghironowi piorun + zamrożenie.

Co do trudności - bolączką jest blokowanie się AI na mostach. Wprowadziłem kilka zmian utrudniających rozgrywkę.

Co do literówek - teraz pobieżnie przejrzałem i kilka poprawiłem. Wezmę się za to gdy będę miał więcej czasu.

Specjalnie dla Ciebie poprawiłem też kilka reguł - wszystkie działają teraz bez zarzutu. Dodałem też bohaterom sensowne poziomy (ale awansować dalej nie będą mogli)
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do kampanii - akcja rozgrywa się po misji w której po zdobyciu Wark Aven wyprawialiśmy na wyspy Alita. Ot denerwował mnie ten zwrot akcji. Wg. mnie do samego zdobycia Wark Aven kampania wciągała, potem - denerwowała. (ostatnia misja to kpina).
W zamyśle chciałem przerobić kampanię Tzara (podnieść poziom trudności i epickości) i od momentu Wark Aven napisać nową historię.
Prace wstrzymałem, bo przez prawie 2 tygodnie nikt nie zagrał w krwawicę. Totalnie zdemotywowało do dalszej pracy.

No i poradnik do scenariusza:
Na początku ocal katapulty odpierające atak Borgha na północy. Po pokonaniu wrogich wojsk użyj ich do zniszczenia wież i koszar - gdy tego nie zrobisz niemiłosiernie będą Ci uprzykrzać życie.

Szybko rób wojsko i lecz zranione jednostki w fortach - będziesz cały czas atakowany.

Obok Twojej bazy zaraz z prawej jest jeziorko, a w nim 2 ławice ryb - warto postawić port i wybudować 2 łodzie rybackie.

Na południu są złoża surowców i forty Borgha - gdy w miarę się rozwiniesz - zniszcz je żeby nie groził Ci atak od tyłu.

Na południowym zachodzie jest wioska i koszary Borgha. Też obowiązkowo do rozwalenia. Zresztą w każdej wiosce jest określona liczba złóż + dostajesz sporo zasobów za wyzwolenie - im bliżej wioska Tarentu - tym więcej zasobów.

Uważaj na wschód. Usunąłem rzekę i ok. 10 minuty pomarańczowy posyła znaczne ilości wojska w Twoją stronę. Olej fortecę na północy i zwróć się ku niemu.

Po ok. 5 minutach gry przyjedzie do Ciebie posłaniec. Gdy wejdziesz do twierdzy Fratusa (pomarańczowy) w jego mieście wybuchnie bunt - Sartor musi się znaleźć w pobliżu zamku Kadyksu.
Nie leć "na pałę" bo zniszczysz wartościowego sojusznika. Zburz swoimi wojskami umocnienia pomarańczowego i pognęb go, a dopiero potem użyj Sartora by odblokował bunt.

Teraz Twoim celem jest Czerwony (Forteca na środku mapy).
Po zburzeniu fortu w mieście czeka Cię interesująca rozmowa.

POSŁUCHAJ SIĘ GO. (No chyba, że chcesz przebijać przez bramy 999 obrony i 999999 HP Smile

Możliwe - próbowałem, ale ciężkie jak cholera, bo po drodze czeka nas główna baza czerwonego i zewnętrzne umocnienia Tarentu.

W wskazaniu miejsca przebij się przez fortyfikacje na północnym wschodzie, przepraw się i weź kilku wieśniaków. Nie wchodź od razu do miasta umarłych. Postaw koszary i zrób multum wojska bo będzie Cię tam czekać niespodzianka Wink

Jak urąbiesz bestię do przebicia masz normalny mur bez wież i sam zamek Tarent , który musisz zniszczyć żeby wygrać Wink

UWAGA: Surowce na mapie kończą się dość szybko. W Tarencie (za ostatnią bramą) komputer ma złoża z nieograniczoną ilością, także śpiesz się bo czas gra na Twoją niekorzyść.

Skończyłem wreszcie tę chorą mapę ;P Zrobiłbym to wcześniej, ale jako iż w Tzara od dawna nie gram już nałogowo, to tak mi zeszło Wink

Nie wiem co zrobiłeś, ale jeszcze bardziej utrudniłeś sam początek mapy Very Happy

Trzeba działać szybko i zdecydowanie, bo natłok przeciwnika jest tak wielki, że nie da się wiele wytrzymać mając nawet trzech bohaterów.

Nie dałeś Ghironowi zamrożenia Sad

ma sam piorun Sad

Cytat:

W zamyśle chciałem przerobić kampanię Tzara (podnieść poziom trudności i epickości) i od momentu Wark Aven napisać nową historię.

Nim to przeczytałem, to planowałem puścić soczystą wiązankę za taką mapę Wink

Jej poziom trudności jest okropnie wysoki. Miasto warowne to zbyt mało powiedziane o tej twierdzy, jaką trzeba przebić XD Nawet ostatnia mapa z kampanii tutaj wymięka, choć tam były baszty rakietowe.

Mapę przeszedłem standardowo, rozwaliłem niemalże wszystko. Nie korzystałem z opcji drugiej, bowiem jeszcze w poprzedniej wersji ta "niespodzianka" którą się tam spotyka skutecznie mnie zniechęciła. Ów "niespodzianka" jest dużo potężniejsza niż w kampanii, nie ma ani słowa o tym, co to kto to w ogóle jest i skąd się tam wziął. Motyw jest przesadzony i głupi... taka moja opinia. Podejście od tej strony powoduje tylko to, że nie musisz rozwalać mających ponad 34 k HP bram i baszt.

Najzabawniejsze jest to, że dopóki nie pokonałem Fratusa, to Kadyks (ten żółty) i on sam przeszkadzali mi najbardziej XD Czerwony i fioletowy niestety blokują się na mostach i bramach. Tej wady (bugu?) Tzara chyba nie da się w żaden sposób zniwelować.

Cytat:

No chyba, że chcesz przebijać przez bramy 999 obrony i 999999 HP

Popatrz sobie w grze, ile naprawdę HP mają te baszty i bramy Wink

Poza tym w Tzarze nie ma czegoś takiego, jak "obrona" budynków. To, co mówisz, to "odporność" a ta z kolei decyduje tylko i wyłącznie za to, jak dany budynek jest łatwo/trudno przejąć wieśniakami Wink

Poza tym być może nie przewidziałeś prostej rzeczy: nie trzeba rozwalać "nieśmiertelnych bram" tylko wystarczy rozwalić standardowe mury, które tam są XD W ten też sposób się przebiłem z jednej ze stron Wink

Zastanawiam się, czy specjalnie ograniczyłeś jakoś funkcje Powstańców. Nie bawiłem się w edytorze, nie sprawdzałem tam nic, wszak to Twoja mapa. Powstańcy dziwnie się zachowywali: miałem wrażenie, że mają wyłączoną możliwość produkowania wieśniaków oraz budowania budynków. Mój sojusznik korzystał tylko i wyłącznie z tego, co mu się udało uchować, później robił tylko jednostki: gospodarczo była u niego tragedia. Żeby mi coś pomógł, często wysyłałem mu żarcie, bo stracił wieśków i jednym nie wyrabiał przy krowach XD

Aha, nie bałem się braku złota, bo zrobiłem silny handel Wink

W tej mapie było to koniecznie moim zdaniem. Przydały mi się również galeony na 6lvl, którymi masakrowałem wszystko przy brzegach Very Happy

Bez ciężkich katapult mógłbym zapomnieć o przechodzeniu mapy wprost na północ.

To chyba tyle Very Happy

Mapa jest fajna, zaciekawiła mnie, a jako że mam sentyment do kampanii Tzara, chętnie bym zobaczył jej alternatywną wersję Wink

Ze względu na głupi motyw z podejściem od wschodu i ogólnie zrobienie przesadzonej twierdzy do zniszczenia nie dam oceny max. Daję 4 Wink

Co do niespodzianki na wschodzie - nie jest taka koszmarna.
Mesjasz zła z 5000hp i 200 ataku. Wystarczy postawić koszary i cały czas dosyłać wojska ^^.
Wyjaśnienie skąd on się tam wziął byłoby w następnych misjach. Ogólnie w fabule jest to miasto duchów gdzie został użyty kryształ i zło wysyła tam jednego z swoich mesjaszy. Oryginalnie wg. fabuły Tzara mesjaszy były 7 (tyle ile grzechów głównych pycha, chciwość itd.)

Co do Powstańców - dziwne. Przeglądam skrypty AI i wszystko mają włączone. U mnie rozwijali się prawidłowo.

Co do podkręcenia trudności na początku - jest trudniej bo usunąłem rzekę na wschodzie i jednostki Fratusa się nie blokują.
Co do Kadyksu - wyłączę im AI wojskowe. Gospodarcze musi zostać, bo Kadyks dzieli surowce z Fratusem na zasadzie, że Fratus może korzystać z zasobów Kadyksu, a Kadyks nie może z Fratusa.
Ot taki buff dla pomarańczowego.

Co do murów - bug. W zamyśle przebijanie się przez wschód ma być łatwiejszym i w zasadzie jedynym sensownym rozwiązaniem. Miejsca już połatałem Wink

Dzięki też za info z handlem - chyba wyłączę jego możliwość Very Happy

Ew. pobawię się w regułach i ustawię, że można handlować jeżeli wyzwoli się wszystkie 5 wiosek.
Jeżeli konwersacje z wszystkich 5 wiosek się odbyły, gracz Kadyks nie istnieje to wszystkie 5 wiosek przechodzi na stronę gracza. W każdej wiosce jest gospoda, której gracz budować nie może. Karawanom ukręcę całkiem łeb.

Bez ciężkich katapult i galeonów na najwyższym poziomie nawet nie ma co zaglądać na północ.

W zasadzie to się zastanawiam czy nie usunąć mostów i zrobić ich ekwiwalentu - w postaci lądu, muru i wieżyczek (niestety wtedy jednostki pływające nie będą mogły przepłynąć)

No i jeszcze o ogólnej trudności - ja mapę przechodziłem w 1,5h i naprawdę nie wydawała się hiper trudna (ostatnia misja w Tzarze to był dla mnie spacerek). Kluczowe jest pierwsze 10-15min - zwolnienie czasu, oszczędzanie własnych wojsk (leczenie ich w zamku i w forcie) i będziemy gonić przeciwnika aż miło.

Ogólnie rzecz biorąc lubię dostawać baty od komputera w RTSach, lubię przegrać i wygrać dopiero za 2-3 podejściem. Rozpracować AI, ustalić plan i się pomęczyć Very Happy

Za tydzień poprawię wszystkie bugi i niedociągnięcia i wypuszczę ostateczną wersję. (Ogólnie utrudnię zdobywanie głównej twierdzy wroga ;> żeby Mesjasz wydawał się kaszką z mleczkiem Very Happy

)

Tak czy inaczej dzięki za opinię i zagranie!
Jeszcze w tym tygodniu będę miał urwanie głowy, potem będzie tylko lepiej także spodziewaj się części drugiej gdzie zostanie wyjaśnione skąd się biorą Mesjasze Very Happy

@edit
Koncepcja następnej misji.
Akcja dzieje się w górach (teren podobny jak na północy mapki w którą grałeś).
Będzie się ona odbywać na zasadzie misji w której bronimy Keanor.
Czyli musimy utłuc przeciwnika i wzmocnić sojuszniczy zamek by przetrwał atak, który będzie następował po np. godzinie.

Tyle że:

AI sojusznicze będzie całkiem wyłączone, a małe odziały atakujące miasto będę się pojawiać przed przybyciem głównych sił. Także będziemy musieli uważać także na miasto.

Żeby się przebić do miasta sojusznika (musimy to zrobić szybko, bo małe atakujące grupki całkiem je rozwalą) trzeba będzie szybko zająć bazę wroga.

Tyle, że oprócz tej bazy wrogów (graczy) będzie więcej i będziemy musieli ich utłuc do czasu kiedy na sojuszniczą twierdzę spadnie główny atak - inaczej przegramy.

W tej misji spotkamy niedobitków magów, którzy pamiętają jeszcze króla Roana, którzy wszystko nam wyjaśnią Wink

@edit2
Skończyłem przerabiać misję (Alex1, to ta w której zbieramy się na wyspy Alita po zdobyciu Wark Aven). Godzinka dodawania reguł i będzie gotowe.

Tym razem musimy się przebić do starych ruin wieży magów, którą broni mała (hehe) flota i okręt flagowy z 4000 hp i 150 ataku Very Happy

Ehhh... zmiany o których mówisz skutecznie zniechęcają do kolejnej próby przejścia tej mapy Razz

Wyłączyłeś gildię magów, więc gospody też chcesz wyłączyć? Razz

Ja tam mogłem je robić podczas mojej gry. Poza tym jedna rzecz: po wyzwoleniu wszystkich pięciu wiosek wcale się one do mnie nie przyłączyły :/ Nie ma szans, żebym pominął jakąś z nich.

Cytat:

No i jeszcze o ogólnej trudności - ja mapę przechodziłem w 1,5h i naprawdę nie wydawała się hiper trudna (ostatnia misja w Tzarze to był dla mnie spacerek). Kluczowe jest pierwsze 10-15min - zwolnienie czasu, oszczędzanie własnych wojsk (leczenie ich w zamku i w forcie) i będziemy gonić przeciwnika aż miło.

Podstawowa rzecz: to Ty robiłeś tę mapę i to Ty je znasz. Wiesz co jak i gdzie robić najlepiej i w jakim momencie, nawet podświadomie znasz jakieś słabości. Taki ja nie wie takich rzeczy. Gra tak, jakby grał normalnie. To diametralna różnica. Poza tym skoro robisz teraz przejebane mapy, jaka miałaby być ostatnia? XD

Fakt, ostatnio skończyłem kampanię Tzara całe lata temu, nie grałem wtedy tak dobrze jak za czasów, gry grałem online. I wtedy ostatnia mapa była dla mnie ciężka.

Tak czy siak pewnie zobaczę na kolejne mapy, o ile je wrzucisz Wink

Cytat:

Oryginalnie wg. fabuły Tzara mesjaszy były 7 (tyle ile grzechów głównych pycha, chciwość itd.)

Poza nimi był jeszcze sam Władca Ciemności. Nie wyobrażam sobie, jakie byś mu staty dał XD