Szturm na Warstorm

Mapa dorobiła się ok. 100akcji. Nie jest to także typowy atak na miasto (dostajesz wojsko i atakujesz)... Masz kilka misji,a na samym końcu, gdy uznasz, że jesteś gotów (robiąc jednostkę szkielet) zaczyna się walka. Warstorm jest to nazwa więzienia.

Myślę, że mapa bardzo fajna. Mi bardzo dobrze się w nią grało,
Jak zwykle zapraszam do ocen oraz dyskusji.

Link:
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT@ Link zaaktualizowany

Przyjemna mapka. Poszedłem w golemy (trenowałem je na cmentarzu, tj zabijały odnawiające się szkielety:P). Szkoda tylko, że nie wiadomo gdzie tego przyjaciela szukać w ogóle. No i nie wiem czy więcej nie zrobiłeś, ale zniszczyłem szkielety, dostałem broń, ale zadanie mi nie znikneło, nie dostałem zadnego innego, a szkielety wciąż siępojawiały. Tak do daję 7/10 w kategorii map strategicznych

przyjaciel na północ i gdy uznajesz, że jesteś gotów to produkujesz szkielety... wtedy pojawia się armia i atakujesz, po 4 minutach ataku pojawia duża i dobrze wyszkolona armia przeciwnika, która rozwala twoją chyba, że uda ci się ten atak przetrwać Smile

I po zniszczeniu szkieletów powinieneś właśnie wyprodukować szkielet (magiczne wrota są tuż przy zamku).

Powinien być jakiś komunikat, kiedy cmentarz jest oczyszczony i pojawia się przedmiot, bo ja w pierwszej chwili nie zauważyłem.
Smieszne są te teksty zerżnięte z LoTR, zwłaszcza, że mówi je wróg Very Happy

Trochę chaotycznie wychodzi ta bitwa końcowa... Ale może to daltego, ze nie jestem za dobry w dowodzeniu taką masą.
Ale generalnie widzę dobrą tendencję, życze powodzenia w dalszych rpacach.

Wysłany: Wto 11:47, 01 Mar 2011

Zgadłeś

(Lord of The Rings) O to chodzi, nie może być tak, że wróg zawsze musi być zły i koniec. Każdy może mieć wsparcie. A bitwa końcowa to może masz rację, że trochę chaotycznie ale właśnie o to chodzi, abyś dobrze pokierował wojskiem i ważne jest także abyś zniszczył ten cmentarz. Inaczej twoja armia całkowicie się rozproszy:P A te przedmioty to przy okazji. Nie ma to żadnego znaczenia. Jak oceniasz mapkę w skali 0-10 i czy ją przeszedłeś? ;]
Firefly grałeś dalej czy na cmentarzu się skończyło? :> I na samym początku przecież pisało, że aby aktywować armię tworzysz szkielet. W fabule było to wytłumaczone na początku gdy Ghiron mówił Smile

Wysłany: Wto 16:57, 01 Mar 2011

Nie nie przeszedłem do samego końca.
Jak bym ocenił... 6,5 na 10?

Troszkę mógłbyś dopracować, np. dodać komunikat, kiedy pojawia się tarcza i jakoś uzasadnić czemu właściwie ten szkielet ma być sygnałem Very Happy

Ale to kosmetyka.
No i teren popraw, mi akurat nie przeszkadza, ale Ci, którzy zwracają na to uwagę mogą się czepnąć.

Wysłany: Wto 17:13, 01 Mar 2011

Przecież była mowa: Armia dojdzie tutaj już niedługo i będzie czekała na nasz znak. Pokażę się dopiero wtedy gdy szkielet zostanie wyprodukowany. Nie chce Ci się przechodzić czy za słaby jesteś? Razz

Wysłany: Wto 17:28, 01 Mar 2011

Jedno wynika z drugiego Very Happy

(tzn słabośc moja powoduje brak chęci). Ale może jeszcze spróbuję.
Wiem, ze to jest w konwersacji. Chodziło mi bardziej o uzasadnienie, czemu właśnie szkielet ma być znakiem... Trochę to dziwne. Może np. dać, że po oczyszczeniu cmenatarza można pogadać z przyjacielem i wezwać te posiłki?
Ale jak już napisałem, to kosmetyka, jakoś się nie odbija na grze.

Wysłany: Wto 17:30, 01 Mar 2011

ja mapki nie dokończyłem, ale rozwaliłem zewnętrzne mury. Błędem jeszcze jest dwóch nie ukrytych krzyżowców naszych

Wysłany: Wto 19:36, 01 Mar 2011

Tych błędów już nie będę poprawiał, bo i tak nie są to jakieś spore błędy. W końcu kiedyś muszę skończyć HIMGR ;p O ile kiedyś mi się uda;)

Wysłany: Śro 20:26, 02 Mar 2011

Rozwaliłem oba zamki, co chyba można uznać za wygraną - nie chciało mi się dobijać całej reszty. Trzeba było przy tym trochę pokombinować.

Wysłany: Śro 21:28, 02 Mar 2011

Gratuluje ;p Myślę, że mapka bardzo przyjemna ;]

Wysłany: Śro 21:32, 02 Mar 2011

Skromny jesteś Very Happy

Nie no faktycznie, całkiem fajnie było.

Wysłany: Czw 18:40, 10 Mar 2011

Jako, że lubię takie mapki, to daję 10/10 Very Happy

.

Wysłany: Pią 14:42, 11 Mar 2011

Miło mi coś takiego słyszeć. A jak szybko sobie z mapką poradziłeś? Razz