Dyskusja na temat Azjatów. Za co lubicie tą nację itp.

Rush to jest nieuczciwy atak, na tym patchu powinna być ta hiszpańska zasada....

Kamil, jeszcze samurajów trza trochę ;].

piorun napisał:

Rush to jest nieuczciwy atak, na tym patchu powinna być ta hiszpańska zasada....

Kamil, jeszcze samurajów trza trochę ;].

Dlaczego niby nieuczciwy? O.o bo hiszpanie tak mówią? >_>

Nigdzie w intrukcjach tzara czy w samouczku nie pislai, ze rush to jest nieuczciwy atak Wink

Ja osobiście lubię Azjatów za NINJA, smoki i samurajów, oraz wiele innych.
A co do wystrzeliwania Ninja przez łuczników, to miałem pewnego razu ich dość dużą brygadę ninja i szykowałem się do ataku pełnym wojskiem, ale podjechała lekka konnica wroga i uciekła. Domyśliłem się, że to zwiadowca, więc postanowiłem zaatakować zamaskowanymi Ninja. Gdy podeszłem za mury wroga ujżałem, że się przyszykował. Ninja ustawili się koło ich łuczników i magów. Nagle wszyscy zaatakowali jednakowo. Zostało 6 łuczników, to ich dobiłem. 3/4 ninja wtedy na jednego. Jego jazda konna, która się ustawiła przed murem musiała się wrócić za bramę spowrotem by zabić ninja i wtedy uderzyłem pełnym wojskiem. Połowa zawalczyła z tymi przed bramą, a połowa za wszystkimi w środku miasta wroga. Wybili wieśniaków i budowle. Z bitwy uciekło kilku przeciwników, ale dałem sobie spokój z szukaniem ich, bo wiedziałem, że bez wieśniaków się nie rozbudują. W końcu sam podstawił swoich myśląc, że uratuje gród.

OJ rozpisałem się trochę nie na temat.

Cytat:

OJ rozpisałem się trochę nie na temat.

Hm... raczej nie bo temat brzmi:

Dyskusja na temat azjatów. Za co lubicie tą nację itp.

Więc, ty pisałeś na temat, bo uzasadniłeś dlaczego lubisz azjatów. Very Happy

Za to ty pisałeś bardzo na temat Exclamation

jeszcze raz a poleci Warn///Qarter

Danielos no przesz mówię, to jest uczciwy według ciebie atak kiedy ty jesteś zupełnie nieprzygotowany a jakaś lama od razu wjedzie ci w wieśniaków? No chyba nie, to powinno być zabronione.

piorun napisał:

Danielos no przesz mówię, to jest uczciwy według ciebie atak kiedy ty jesteś zupełnie nieprzygotowany a jakaś lama od razu wjedzie ci w wieśniaków? No chyba nie, to powinno być zabronione.

Już wszyscy odkryliśmy, że na rusha są sposoby, a wg. mnie to wcale nie jest nieuczciwe, bo w końcu niedość, ze można sie na to przygotować to jesczze nikt nam tego niezbarania... no chyba, że hiszpanie i ich zwolennicy Very Happy

Takie są walory azjatów w tzraze, ze się troszkę szybciej rozwijają i niby co? Trzeba czerpać jak najwięcej korzyści z możliwości dostępnych w tzarze :] Jka tzar to tzar, a jak rush to rush Very Happy

Te sposoby wcale nie są perfekcyjne, te baszty artyleryjskie to można zmieść z powierzchni ziemi ja się jest blisko wroga... Katapulta lub dwie, to tyle. Nawet powołanie wyprawy nie zawsze musi uratować przeciwnika, jeśli mamy dużo samurajów to może nie odeprzeć ataku. Nawet jeśli odeprze, to będzie miał niezłe straty, zawsze jakiś uszczerbek na gospodarce, budynkach czy armii. Nawet total n00b może takim atakiem nieźle wybić z rytmu starego wyjadacza, choć bez tego polegnie po byle czym z jego strony.

Danielos von Krausos napisał:

Już wszyscy odkryliśmy, że na rusha są sposoby, a wg. mnie to wcale nie jest nieuczciwe, bo w końcu niedość, ze można sie na to przygotować to jesczze nikt nam tego niezbarania... no chyba, że hiszpanie i ich zwolennicy Very Happy

Takie są walory azjatów w tzraze, ze się troszkę szybciej rozwijają i niby co? Trzeba czerpać jak najwięcej korzyści z możliwości dostępnych w tzarze :] Jka tzar to tzar, a jak rush to rush Very Happy

Zacznijmy od tego, co masz na myśli mówiąc - rush?
Atak przed/po 13:30?
W gruncie rzeczy to Linear zadeklarował sposób na odparcie rusha - 2x baszty artyleryjskie + pobłogosławiona wyprawa. Może i Linear odeprze tego rusha, ale nie zapominajmy, że jest to najlepszy gracz i owa taktyka będzie skutecznie egzekwowana tylko przez graczy jego pokroju, których jest mało zresztą.

Poza tym nic nie wiesz o odpieraniu raszy, o Europie.
Zależy od odległości drugiego gracza, chociaż i tak dobry rush całkowicie wyniszcza europejską gospodarkę, a sądząc po twoim stosunku do jakichkolwiek zasad mogę śmiało poinformować, że rush z atakiem na farmy jest NIE DO ODPARCIA, bo całkowicie odcina dostęp do pożywienia, co uniemożliwia dalsze formowanie wojska. (Podczas odbudowy azja szybko kontruje).

Nie bez powodu na niektórych serwerach Counter-Strike'a (musiałem się do niego odwołać <3) zabronione jest raszowanie, a za przekroczenie odpowiedniej granicy przed upłynięciem 1 minuty (? zależy od ustawień serwera) jest śmierć. Po prostu według niektórych taka gra jest uczciwsza i ciekawsza, co wcale nie oznacza "rąbania drzewa nożem?"czy czymś tam.

Twisted Evil

Tak, tu na pewno ważna rzecz została powiedziana, powtórzę ją: rush wymierzony w farmy jest NIEMOŻLIWY do odparcia.
Jakikolwiek atak na farmy powoduje katastrofalne zahamowanie wytwarzania żywności, przez co Europejczyk nie może dalej się bronić. I nie tyczy się to tylko rusha, atakując powiedzmy w 17 minucie efekt będzie ten sam: w ilości żywności Europejczyk po splądrowaniu farm jest o kilka minut do tyłu. Stąd zasada zakazu atakowania farm, do której coraz bardziej zaczynam się zresztą przychylać.

Jeśli chodzi o rusha to wiele zależy od atakującego: ciężkim orzechem do zgryzienia jest atak 30 wytrenowanych samurajów i 30 łuczników w 14:00(armia ruszyła w 13:30), ale fortunnie tylko ja i Kamil, którego tej metody nauczyłem, są w stanie przeprowadzić taki atak Wink

Niewytrenowane jednostki może zmieść nawet niepobłogosławiona wyprawa.
Wieże są w dużym stopniu elementem spowalniającym: dają czas potrzebny na powołanie wyprawy(mało kto umie bowiem mieć ją jeszcze przed 14:00), wyprodukowanie kapłanów, zgromadzenie wojska.
Ważnym czynnkiem jest tu tempo rozbudowy gracza: wielu graczy(chyba wszyscy Hiszpanie)nie ma nawet koszar przed rushem, podczas gdy ja pierwsze buduję już w 10:30. Na rusha oprócz wyprawy możliwe jest posiadanie nawet 20 jednostek, podczas gdy rush rzadko kiedy liczy powyżej 50.
Zrushować można tylko gracza w pobliżu. Rushowanie kogoś w odległości większej niż 4 ekrany(to moja jednostka miary w tzarze xD) nie ma sensu - zawsze się obroni(zakładając, że umie grać). Jest to tylko niepotrzebna strata jednostek. Jest to samo co w Starcrafcie(musiałem się do niego dwołać <3) rushowi ulegają tylko słabi gracze, a odeprzeć go można tylko poprzez przygotowanie się do niego. Czyli wszystko na swoim miejscu Wink

No chyba, że gracz zrashowany ma kumpla, który również lubi rashować. W zaistniałej sytuacji rashowanie może być... trudne. Smile

Przed rushem słabszy gracz nie obroni się choćby stał na głowie przed monitorem. Co do gry hiszpanów, to rzeczywiście tak było, że ja już ich azja atakuje, a ci w ogóle nawet koszar nie mają. No cóż.. byłem wtedy wyzywany do ********.

Rush moim zdaniem w tym nowym patchu został nieco opóźniony przez przedłużenie czasu tworzenia Irygacji. Ale mimo to, że został opóźniony, WCALE NIE ZOSTAL OSLABIONY!
Samurajowie w azji teraz są niczym czołgi. Mają premie do konnicy bardzo duże statystyki i dość dużo pkt. wytrzymałości. Wytrenowani na manekinach noszą strach i śmierć. Właściwie można iść samymi samurajami, żeby pokonać przeciwnika(no jeszcze łucznicy do zniszczenia wież).

Dlatego moim skromnym zdaniem Azja otrzymała w nowym patchu za dużo przywilejów. Zgadzam się z tobą Linear, że rasy są "równe" ale jednak nie do końca.
Porównajmy może magię wszystkich trzech ras? Jedynie magii azjatyckiej się nie dostało(nie mówię o stworzeniach magicznych). Szały, pociski nadal wymiatają, podczas gdy europa rzuci raz zamrożenia i tyle. Tak samo arabowie, których ognisty deszcze jest teraz jako tylko małe wsparcie.... nic więcej....

W poprawce patcha magia Azjatów też będzie osłabiona. A samuraj jest mocny i to dobrze - ma jakieś przyzwoite, trudne do obalenia "argumenty" na Europejczyka. Jednak pobłogosławieni strzelcy czy łucznicy konni mocno dziesiątkują szeregi samurajów, nawet wytrenowanych.

Z kolei szał bitewny czy ognisty pocisk dziesiątkuje oddziały strzelców, łuczników konnych Wink

.

Naprawdę są dwa wyjścia - albo osłabić magię wszystkich ras, by było równo, albo wzmocnić ją tak by było równo. Lepiej osłabić - czary przed 1.12 już potrafiły przetrzebić znaczną część armii.

A te potwory to tragedia - smoków nikt prawie nie robi, a golemów i dżinów to już absolutnie nikt nie robi.

Ale jakby robił, to by nie pożałował Wink

A smoki nadal w dużych ilościach mogą nieźle pokarać. Zostanie im przywrócone 300hp w poprawce.

Ja trochę robiłem dżinów ostatnio i niezbyt mi to wyszło. 20 dżinów padło pod kapłanami zanim zdążyli cokolwiek zrobić