Autor |
Wiadomość |
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Czw 8:20, 26 Cze 2008 |
|
Szynka to Tzar? Hehe, porównanie faktycznie pasujące, rozumiem twojego posta, użyłem twojej przeności również w moim poście... ^^
W 1.12a łucznicy kładą smoków, ale już słabiej. Poza tym sami łucznicy nie rozniosą massówki smoków...
Piechurzy, to przestarzała i przeterminowana szynka, a janczarzy to Szynka z górrnej półki prosto z pieca w Tuluzie Powiedzmy ;P
Niestety, Tuluzka szynka jest mocna, a przeterminowana już się rozkłada, ale Tzar, mój drogi, to nie jest szynka, w którym wybierasz jednostki w zależności od tego, czy "jesteś głodny, czy nie"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Wto 23:32, 01 Lip 2008 |
|
po kilku dniach weryfikacji poszczególnych jednostek na necie dochodzę do wniosku iż najlepszą jednostką arabów jest łucznik konny... gaara ma racje że arabowie to łucznicy konni i mięsko... ale samym takim zestawieniem nie wygra się z azją a tym bardziej euro... janczarzy są niezbędni by przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 8:12, 02 Lip 2008 |
|
samuraj nie dogoni lucznika konnego...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tronk
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Przechlewo Płeć:
|
Wysłany:
Śro 8:33, 02 Lip 2008 |
|
Ardwin napisał: |
samuraj nie dogoni lucznika konnego... |
Ale rydwan i samuraj konny bez problemu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 11:26, 02 Lip 2008 |
|
Tronk napisał: |
Ardwin napisał: |
samuraj nie dogoni lucznika konnego... |
Ale rydwan i samuraj konny bez problemu |
Do tego nawet nie trzeba używać samurajów konnych, czy rydwanów. Wystarczy, że się takich łuczników konnych po prostu otoczy Ale faktem jest, że łucznik konny jest dla piechoty zabójczy i prościej jest użyć smoków
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 15:03, 02 Lip 2008 |
|
Tronk napisał: |
Ardwin napisał: |
samuraj nie dogoni lucznika konnego... |
Ale rydwan i samuraj konny bez problemu |
jak ma dogonic skoro posiadaja ta sama predkosc?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tronk
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Przechlewo Płeć:
|
Wysłany:
Śro 15:58, 02 Lip 2008 |
|
Ardwin napisał: |
jak ma dogonic skoro posiadaja ta sama predkosc? |
Kiedyś się dogonią
Domki np blokną , drzewa itp koniec mapy itd.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Śro 17:09, 02 Lip 2008 |
|
Tronk napisał
Cytat: |
Ardwin napisał:
Cytat: |
jak ma dogonic skoro posiadaja ta sama predkosc? |
Kiedyś się dogonią Razz
Domki np blokną , drzewa itp koniec mapy itd. |
Taak może i dogonią... ale kto spieprza na koniec mapki?? zazwyczaj to do swojego miasta się ucieka... a tam mogą pikinierzy araba czekać i pościg musi zacząć spieprzać albo zostanie wyrżnięty przez przez pikinierów w połączeniu z "uciekającymi" łucznikami konnymi... jedyna taktyka na łuczników konnych to ich po prostu otoczyć i to najlepiej jazdą
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 18:16, 02 Lip 2008 |
|
Cytat: |
Taak może i dogonią... ale kto spieprza na koniec mapki?? |
A co jeśli miasto będzie na końcu mapki? Poza tym, Tronk mówił też o drzewach, skałach itp. a trudno by było uciekać nie natrafiając na lasy, skały i urwiska. Do tego azjaci też mają łuczników konnych, więc szanse zgubienia pościgu maleją... No i uciekający może wpaść na maszerujące wojska nieprzyjaciela, albo sojusznika pościgu. Albo nawet na bazę, o której uprzednio nie było mu wiadomo. Z drugiej jednak strony, pościg może natrafić na posiłki dla uciekających, więc tak czy owak potrzeba do tego szczęścia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 19:42, 02 Lip 2008 |
|
rownie dobrze uciekajacy moze spasc z konia uderzyc w drzewo czy nie zauwazyc konca mapy
ja jak sie wycofuje to zazwyczaj w znany sobie teren bez zadnych niespodzianek...a nie w nie odkryta mape...dla tego cos takiego raczej mi sie nie zdarzy
a jak jezdziec probuje strzelac to zazwyczaj nie wychodzi mu to i tylko traci dystans bo przy strzale sie zatrzymuje...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 19:57, 02 Lip 2008 |
|
Tak, ale nawet jesli nie jedziesz w nie odkrytą mapę, to drzewa, urwiska i góry tak czy siak musisz ominąć, więc tracisz dystans
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 20:05, 02 Lip 2008 |
|
a przeciwnik przez nie przechodzi bez problemu? a jednostki chociaz w tym sa na tyle inteligentne ,ze wyszukuja luki w przejsciach w miare dobrze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 20:14, 02 Lip 2008 |
|
Cytat: |
a przeciwnik przez nie przechodzi bez problemu? |
Tak, ale kiedy ty przechodzisz, wróg dogania cię ( choćby konnymi łucznikami) i atakuje. potem znów kontynuuje pościg nie tracąc odległości.
Cytat: |
a jednostki chociaz w tym sa na tyle inteligentne ,ze wyszukuja luki w przejsciach w miare dobrze |
To zależy. Otóż u mnie, kiedy słałem kilka katapult z osłoną na miasto wroga, i pojawiła się przeszkoda w postaci góry ( pod nią był rzadki zagajnik) Połowa katapult to obeszła na około, a druga przez zagajnik i się zaklinowała.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 21:19, 02 Lip 2008 |
|
teoria swoje praktyka swoje...jeszcze nigdy podczas odwrotu jazda nie stracilme wiecej niz jedna jednostke...wiec mnie raczej nie przekonasz
pewnie glownie dla tego ze:
przeciwnik nie jest na tyle naiwny by leciec przez cala mape za mna bo szybko z lowcy moze stac sie zwierzyna
uckieam przez taki teren gdzie nie ma zadnych niespodzianek
zanim bedziesz kontynuowal offtop zerknij na temat
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ardwin dnia Czw 4:34, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
kalin
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 2:24, 18 Lip 2008 |
|
jak wróg np atakuje miasto i masz do dyspozycji ze 50-100 wieśniaków i odpowiednie badanie to zawsze dostać można 50-100 wojowników praktycznie za darmo 1 wieśniak chyba 34 żywności kosztuje z badaniami
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|