Autor |
Wiadomość |
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 16:09, 16 Maj 2008 |
|
Taa...armia wieśniaków potrafi zabić nawet jednego woja wroga z całej armii.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 17:07, 16 Maj 2008 |
|
prowokacja udana xD
wszyscy uwierzyli iz to bylo na powaznie;d
edit: ale tak przemyslajac to...;d
mocniejsi wiesniacy moga sie przydac u ero...chociazby po to zeby odeprzec przy niezbyt duzych stratach zwiadowce ktory wybija wszystkich gornikow...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ardwin dnia Pią 17:11, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Pią 17:12, 16 Maj 2008 |
|
Armia wieśniaków jednego piechura? Może włączmy edytor i sprawdźmy.
Poza tym ja bym próbował. Ty nie? Wolałbyś nic nie robić? Walka z wieśniakami pozwala zyskać trochę czasu, na wytworzenie małej grupki. Wystarczy zachować jednego wieśniaka i naprawić zamek i koszary. Walka z tą grupką znowu da ci trochę czasu. Nie da się?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Pią 19:29, 16 Maj 2008 |
|
Lepiej już tymi wieśniakami uciekać do sojusznika, niż wysyłać ich na bezmyślną rzeź. Wieśniacy (zwłaszcza Euro) są niesamowicie ciency i prędzej armia zjedzie to 30 wieśków niż ty zdążysz powołać jakieś oddziały. Nawet jeśli powołasz, wróg przyjdzie z natychmiastową kontrą. Zdążysz zrobić obronę? Raczej nie, bo chłopów do pracy brak..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Pią 19:49, 16 Maj 2008 |
|
Po pierwsze- Połowa mojej populacji to wieśniacy, a więc więcej niż 30.
Po drugie- Nie zawsze mamy sojusznika
Po trzecie- Gram tylko Azjatami, ci mają kung-fu, są nieco silniejsi od europejskich, a Arabowie mogą szybko zmienić wiesniaków na wojowników dżihadu.
Po czwarte- naprawdę myslisz, że posłałbym WSZYSTKICH na śmierć?
Po piąte- nie z kontrą, tylko posiłkami, to nie ja atakuję w takiej sytuacji
Po szóste- wróg zaczyna niszczyć od przednich części miasta, a ja koszary ustawiam na tyłach i przy zamku czasami
Po siódme- pewnie, że armia ich rozwali, ale będzie przynajmniej jakaś obrona, próbować zawsze można
Po ósme- to jak ty byś to Piorunie rozegrał?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matello
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 20:09, 16 Maj 2008 |
|
Ja sie zgodzę po części z wami obojga, Piorun ma racje z tym że wieśniacy Euro są tak cieńcy, że żal walczyc nimi, z kolei wieśniacy Azji i Arabów to inna historia, ci 1 mają Kung-Fu, a ci drudzy już całkiem mogą namieszac, zmieniając się w dżihadu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Pią 20:12, 16 Maj 2008 |
|
Ja nie mówię, że euro mają superwieśniaków. Są najsłabsi. ( ale wygrają z kapłanem , słudzy Boga mają problemy z wieśniakami ). Po prostu, najlepiej by było gdybym nie musiał używać wiesniaków do takich celów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Wto 19:18, 24 Cze 2008 |
|
za to słudzy buddy rozwalają ich bez problemu:P euro jest też dobry jak ma przekupstwo:) ale ogólnie są ciency... chyba że jakiś mądry człek na manekiny by dał... najlepsi wieśniacy są azji:) kung fu z turniejami czyni z nich w pewnym momencie cuś pięknego
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Wto 19:59, 24 Cze 2008 |
|
Li Mu Bai nie obraź sie ale twoje wypowiedzi są denne hmmm chodzi Ci o gre SP ?? czy MP... bo z punktu widzenia on-line to euro jest najlepsze, kulturystka wystarczy zeby rozwalic azjate + błogosławienstwo... a juz o magii nie wspomne to tych twoich wiesniakow z kung fu nie ma po 3 sekundach najlepszą wedlug mnie jednostką euopejską jest pik w nie podważalnym stosunku
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Margal dnia Wto 20:00, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Wto 22:10, 24 Cze 2008 |
|
Cytat: |
kulturystka wystarczy zeby rozwalic azjate + błogosławienstwo |
To zależy od sytuacji. Jeśli azjata zdążył już przełamać twoją obronę i niszczy twoje miasto i właśnie w tej wspaniałej chwili wkraczają twoje kulturystyki i błogosławieństwa to... ile ci z tego przyjdzie? Nawet jeśli uda ci się tego azjatę odeprzeć, to będziesz musiał odbudować i armię, i miasto podczas gdy azjata musi jedynie odbudować armię. A jeśli walka jest wyrównana, to prawdopodobnie masz rację.
Cytat: |
a juz o magii nie wspomne to tych twoich wiesniakow z kung fu nie ma po 3 sekundach |
Eee... po pierwsze to rzadko kiedy miałbyś taką okazję, bowiem wieśniaków do walki używa się tylko w ostateczności, kiedy idzie o wygraną i przegraną. ( no, przynajmniej ja tak robię.). Po drugie: o jakiej magii mówisz? Jeśli o europejskiej, to wiedz, że euro ma najgorszą, a azja najlepszą magię.
Cytat: |
najlepszą wedlug mnie jednostką euopejską jest pik w nie podważalnym stosunku |
Nie śmiałbym się sprzeciwić
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Wto 22:15, 24 Cze 2008 |
|
wiesz co to kulturystka ??? To nie wyprawa, nie krzyżowcy bo chyba o tym myślisz to +5hp przy treningu na manekinach + błogoslawienstwo to strzelec ma 20 ataku jeśli ma full wytrenowane doswiadczenie na 8 poziomie, a taki krzyżowiec cos ponad 200 hp
Taaak euro nie ma najlepszej magii, ale magia azjatycka nic nie zrobi armii europejczyka który ma kapłanów... kapłan azjatycki nie strzela a jak nawet nie ma premii do jednostek magicznych dlatego On-line azjata nie lubi grac z magią bo z kazdą przegra.
W głownej mierze Michu chodzi o umiejetnosci, długosc grania w tzara bo taki noobek z euro co zrobi pro azjacie ?????
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Wto 22:34, 24 Cze 2008 |
|
Dlaczego myślisz, że uważam, że kulturystyka znaczy wyprawa? Podkreśliłbym coś w rodzaju 'chyba', gdybym nie miał pewności. Chodzi mi o to, że gdy wróg niszczy twoje miasto, to nie będziesz miał czasu, by wytrenować wojska. Z miejsca wyślesz je do walki. Doświadczenie będą mieć dopiero po walce. Przedstawię to nieco prościej, żeby uniknąć dalszych nieporozumień:
atak >>> walka + zdobywanie doświadczenia >>> wysokie straty >>> nieliczne doświadczone jednostki
trening >>> atak DOŚWIADCZONYCH jednostek >>> niskie straty + wyższe doświadczenie
Czy teraz rozumiesz o co mi chodziło? Chodziło mi o to, że obrona świeżymi rekrutami, czy jednostkami doświadczonymi bez kulturystyki może nie wystarczyć do odparcia ataku.
Cytat: |
W głownej mierze Michu chodzi o umiejetnosci, długosc grania w tzara bo taki noobek z euro co zrobi pro azjacie |
No wiem I tak uważam, że azjaci są najlepsi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Wto 22:41, 24 Cze 2008 |
|
atak >>> walka + zdobywanie doświadczenia >>> wysokie straty >>> nieliczne doświadczone jednostki
uuuuuu czyżbyś ty też slabo znal sie na euro ?
Ja bym to przedstawił na swoim schemacie...
trening na manekinach z kulturystką >>> atak lub obrona>>> średnie straty co do wojsk azjatyckich (żeby nie powiedzieć małe) >>> lepiej doświadczeno jednostki, oj lepiej.... tylko samuraj jest wypasioną i nie zastąpioną jednostką azji
Mój tok myślenie: dalej ten sam... "liczą się umiejętności nie nacja"
Moze zagramy 1v1 ??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Wto 22:58, 24 Cze 2008 |
|
Ej, wysil trochę wyobraźnię i przeczytaj jeszcze raz mój post . Azjata PRZEŁAMAŁ TWOJĄ OBRONĘ i niszczy ci miasto. Wysyłasz każdego rekruta do obrony. Czy teraz rozumiesz?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Wto 23:16, 24 Cze 2008 |
|
wow co ma piernik do wiatraka? Nie musze wysilać swoją mózgownicą, poniewaz temat nie jest o tym jak przełamiesz moja obrone to czym sie masz bronić, ja sie nie dam azjacie... nie przełamie mnie , człowieku logicznie myśląc gdy przełamiesz obrone przeciwnika bez pomocy sojuszników przeciwnik pada i nic ni zrobi, głupio zadajesz pytanie co by było gdyby, ale to chyba wiadome że jak nie masz obrony to Cie zjade co za ludzie
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Margal dnia Wto 23:16, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|