|
|
Autor |
Wiadomość |
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Wto 23:39, 24 Cze 2008 |
|
OMG. Jeszcze raz przedstawię sytuację i to będzie OSTATNI mój post, bo ktoś to w końcu musi zakończyć. Masz to swoje miasto. Załóżmy, że jest na wschodnim krańcu mapy. Ufortyfikowałeś się na północy, zachodzie i południu. Powsadzałeś tam trochę wojska. Nadchodzi ten azjata, czy kto tam ma być i rozwala ci umocnienia na północy. Ślesz tam wszystko co ci zostało z pozostałych umocnień i nawiązujesz walkę. I W TYM MOMENCIE wynajdujesz kulturystykę. Teraz już jej nie wykorzystasz w treningu. Twoje wojska z pozostałych umocnień ODPRAŁY w końcu wroga. No dobra, odbudowujesz armię i fortyfikacje północne, NIE MASZ CZASU NA TRENNG! Tylko popatrz:
Ty:
1. Odbudowa umocnień 2. Odbudowa armii i ewentualny trening
Przeciwnik:
1. Odbudowa armii 2. Ponowny atak
Widzisz to w końcu? Mam taką szczerą nadzieję, bo nie chcę już więcej pisać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Margal
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zakopane Płeć:
|
Wysłany:
Śro 1:04, 25 Cze 2008 |
|
ale co to ma na celu ? ? Nie mam pojęcia... żeby to chodz bylo na temat... Rozumiem Cie bardzo ale czy nie lepiej przed atakiem robic trening z kulturystką zeby nie dać sie azjacie czy jakiemus tam napastnikowi ?? Łatwiej jest broniącemu niż atakującemy, ja mam ufortyfikowanie, baszty, wojsko, najemnicy... gdy się bronisz nie trenujesz "logika" więc lepiej przed ? ;D Gdyby to co mówimy było chociaż troche na tematu i coś wnosiło, bo tak szczerze to twoje posty się powtarzają na okrągło, w sumie moje też... ale chyba nie w takim stopniu Jest to temat o jednostkach więc hmmm zrobie golema i rozwali mojego oprawce, golem to bardzo dobra jednostka, jeszcze przeciwko azjacie który nie ma strzelających kapłanów, Azja nie ma szans! Euro rlz
Po co piszesz takie głupoty Michu ?? nie masz racji w tym co piszesz więc zakończmy tą głupią do nieczego nieprowadzącą dyskusje...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 8:39, 25 Cze 2008 |
|
No, zaczynasz rozumieć o co mi chodzi Tyle, że:
Cytat: |
ozumiem Cie bardzo ale czy nie lepiej przed atakiem robic trening z kulturystką zeby nie dać sie azjacie czy jakiemus tam napastnikowi ?? |
Kulturystykę wynajdujesz w TRAKCIE walki. Tak napisałem w poprzednim poście.
Cytat: |
nie masz racji w tym co piszesz |
Że co? Jeśli nie rozumiesz tego co piszę, to pewnie, że możesz tak sobie pisać. Jeśli po przeczytaniu posta go nie rozumiesz, to przeczytaj jeszcze raz. A potem jeszcze raz, i tak dalej, aż zrozumiesz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Śro 10:47, 25 Cze 2008 |
|
To może i ja wtrącę swoje 3 grosze.
Jeśli Azjata atakuje cię w minutach 12:00 - 16:00, musisz się nauczyć bronić. Bo mam wrażenie, że o to wam chodzi..
Jak ktoś jest lamą i nie umie grać, jego problem. Wróg przełamie jego obronę i wtedy on już praktycznie przegrał, a nawet 100 wieśniaków zebranych z całego miasta nie pokona 25 wytrenowanych jednostek Azjaty, na które on może sobie wtedy pozwolić.
Ja natomiast zrobię inaczej. Na trening nie mam szans, nie zdążę. Mam jednak 100% szanse na uzyskanie kilku kapłanów z błogosławieństwem. Robię dużo łuczników, piechurów, wiekierników i garstkę pikinierów. Podczas walki wszystko błogosławię, a nawet uleczam jednostki. Koszar musi być ponad 6, z ciągłą produkcją wojska. To i tak nie odeprze ataku wytrenowanych jednostek Azjaty, dlatego też stawiam 2 baszty artyleryjskie, 1 zwykłą, które okrążam murem. Teraz powinienem atak odeprzeć, zwłaszcza, że w dowolnym momencie mogę powołać wyprawę krzyżową. Ta instrukcja będzie działała jednak wtedy, jeśli gramy na zasadach hiszpańsko - polskich, których używają niemal wszyscy gracze on-line. Polegają one na tym, że atakuje się w koszary, tam gdzie przeciwnik a jakieś wojsko - innymi słowy, godziwa walka po rycersku, armia vs armia, jak mówi stare Tzarowe przysłowie: "Walcz z armią, a nie z gospodarką".
No, a co potem? Oczywiście szybko zajmuję kolejne złoża surowców, po czym stawiam Gildię Wojowników. Robię więcej krów. Tych żołnierzy, którzy ocalali, uleczam. Masowo szkolę piechurów, strzelców, pikinierów a do tego dochodzi trochę łuczników, krzyżowców i kapłanów. Wszystkich trenuję, błogosławię. Jeśli mam coraz więcej surowców, buduję Gildię Kupców i wynajduję Składowanie Zapasów. Oto przepis, jak nie dać się Azjacie. Nie pomyślałem tutaj o magii, ale gracze rzadko nią grają - nie lubią, kiedy mag zmiata im połowę armii, zwłaszcza Azjaci.
Co do magii, Azjatycka i Europejska są wręcz na równym poziomie, Europejskie zamrożenie i niewidzialność to nie jest byle co.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Śro 14:29, 25 Cze 2008 |
|
Dziękuję piorunie. O to mi właśnie chodziło. W takiej chwili na trening nie ma CZASU. Myślę, że możemy już do tematu nie wracać, a jak mnie nie rozumiesz ( Margal) To napisz mi na PW, to postaram się jeszcze raz wytłumaczyć
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Śro 22:34, 25 Cze 2008 |
|
Margalu... mój post na temat wieśniaków był żartem... a turnieje co kilka minut podnoszą level jednostką kung-fu... tak czy tak są ciency ale w pewnym momencie okazuje się że masz 100 herosów... u euro cenie sobie krzyżowców i golemy... za to ciency są magowie:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Czw 6:41, 26 Cze 2008 |
|
Li Mu Bai napisał: |
Margalu... mój post na temat wieśniaków był żartem... a turnieje co kilka minut podnoszą level jednostką kung-fu... tak czy tak są ciency ale w pewnym momencie okazuje się że masz 100 herosów... u euro cenie sobie krzyżowców i golemy... za to ciency są magowie:) |
Sam jesteś cienki, bo głupoty gadasz...
Magowie ciency, taa... xD O golemach mówisz, że bdb, a o magach, że ciency, zaprzeczasz sam sobie, koleś... ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Li Mu Bai
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 1725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wiatowice city Płeć:
|
Wysłany:
Czw 7:08, 26 Cze 2008 |
|
Chodziło mi o magów w ujęciu bojowym!! nie dość że mają najgorsze parametry początkowe to jeszcze czary nie za specjalne mój drogi DvK... oczywiście nie licząc czaru "przywołanie golema" - (pewnie w następnym poście czepiałbyś się i tego więc cię uprzedzam... choć i ta pewnie jeszcze będziesz twierdził że jestem cienki... twoje zdanie:P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Czw 8:12, 26 Cze 2008 |
|
Magowie są po to, by... "magować"... A nie żeby tylko ich na pole bitwy posyłać... xD A chyba nie chcesz mi powiedzieć, że zamrożenie jest słabe?
Dobra, owszem, magowie europejscy są najgorszym typem maga, co jednak nie oznacza, że są do... no, do tego, do czego jest papier toaletowy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Czw 13:54, 26 Cze 2008 |
|
Podejrzewam, że jest całkiem sporo graczy, którzy uważają, że zamrożenie jest słabe, bo wroga nie zabija. ( nie mówię, że wszyscy). Ja też tak myślałem, dopóki nie zauważyłem, że kosząc nieporuszającego się wroga zdobywam doświadczenie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rekty
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany:
Czw 0:12, 10 Lip 2008 |
|
uderz 4 razy zamrozenie w jednym miejscu i mozesz spokojnie walczyc juz wieskami
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Czw 23:55, 10 Lip 2008 |
|
No, chyba, że wróg nadejdzie posiłkami. Wtedy 'wieśki' będą miały szanse pokonania normalnych wojaków jak 1000:1. A dlaczego co tysięczny raz może się udać? Bo może wojacy będą potrzebni w innym miejscu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gruta
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódz Płeć:
|
Wysłany:
Nie 13:11, 13 Lip 2008 |
|
ronin
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Michu wojak
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustroń
|
Wysłany:
Nie 16:38, 13 Lip 2008 |
|
A dlaczego ronin?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kalin
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 2:00, 18 Lip 2008 |
|
nom balisty są dobre ale ja najbardziej lubię krzyżowców kilku krzyżowców kilka balist i kilka katapult to praktycznie niezwyciężona armia ale minus balist i katapult to to, że mają obrażenia zasięgowe czasami się przydaje a czasami nie bo mogą ci jednostki rozwalać
ps. jestem nowy na forum;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |