|
|
Autor |
Wiadomość |
by_shok
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:57, 18 Paź 2006 |
|
Popatrz sobie na Janczara 18/4 130hp to nie jest byle coś, jednak się z tobą zgodzę ale wielki plus to wojownik dżihadu ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Śro 22:00, 18 Paź 2006 |
|
Cóż, warto powiedzieć o jednym olbrzymim atucia janczara. Janczar jest jedyną konnicą w grze, na którą działa wynalazek kolczugi i zbroji łuskowej. W efekcie janczar ma więcej obrony niż ich europejscy i azjatyccy odpowiednicy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Allucard
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska-Wola Płeć:
|
Wysłany:
Śro 22:17, 18 Paź 2006 |
|
no cóz Duża ilośćpónktów janczara może jest dobrym atutem lecz na każdą jednostkę jest sposób. Pikinierzy wyślą janczarów pod ziemię.Jeszcze wadą jest to żeby móc produkować Janczarów potrzebna jest gildia.ja gram przeważnie Euroopejczykami a tam rycerze nie potrzebują gildi aby móc ich produkować wystarczy kuznia i stajnia.więc żeby móc produkować janczrów trzeba trochę odczekać a w tym czasie przeciwnik moze zrobic najazd rycerzami.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Allucard dnia Pią 15:32, 14 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
by_shok
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 23:14, 18 Paź 2006 |
|
Masz rację, ale pikinierzy mogą janczarów wysłać pod ziemie? Musiałoby ich być ok. drugie tyle... Tylko janczarzy kosztują... Zazwyczaj mam dobrze rozwiniętą gospodarkę więc z tym problemów nie mam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 7:11, 19 Paź 2006 |
|
Już dawno doszedłem do wniosku że rycerze się nie opłacają. Kosztują praktycznie tyle samo co janczarzy, o 5 złota mnie bodajże a radzi sobie z nimi mięsmo typu piechurzy i łucznicy. Taka jest prawda, potwierdzona w praktyce Rycerze to nie kat na piechotę To przez to że mają mało hp i stosunkowo mało ataku. Już lepiej zorganizować wyprawę krzyżową, żeby z nimi wygrać janczarzy muszą mieć przewagę liczębną bądź wsparcie łuczników konnych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RevaN
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd
|
Wysłany:
Śro 12:06, 01 Lis 2006 |
|
Ale też balisty, bo dobrą, ale mięsżerną taktyką na krzyżowców jest spoa dawka piechoty (ronini, piechurzy) walczącej wręcz, łucznicy (obowiązkowo!) i balisty. Mają wszakże 60 ataku, a krzyz za swoją tarcze dostanie z 50. to i tak dużo, jak na nich. 4 strzały i dead. oczywiście, balist musi być więcej a piechta blokować dojazd do nich.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sherman
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radzionków
|
Wysłany:
Czw 13:48, 02 Lis 2006 |
|
Janczarów najlepiej wspierac ciężką konnicą i łucznikami konnymi, którzy po małym "podrasowaniu" (zbroje i hartowania w kuźni, tansi po wizycie na farmie, ujeźdzanie), potrafia namieszac szczególnie u Azjatów którzy nie posiadaja dobrej taniej jednostki przeciwko konnicy. Jak wybudujemy Gildie wojowników i wynajdziemy hordy jeźdzców to ku Chwale Allaha
Najwiekszy plus to to ze do konnicy nie potrzeba prawie zadnyk dodatkowych budynków, Koszary i stajnia i juz mozemy brac cięzka konnice.
PS
Jakby nie patrzeć Arabowie maja najtansza piechote po rozbudowaniu, 32 pozywienia za wiesniaka po czym zamieniamy go w wojownika dzihadu któr ma lepsze parametry niż piechór europejski
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Czw 9:54, 12 Kwi 2007 |
|
ja tam najbardziej lubie zrobic gildie magow, wunalezc deszcz meteorytow, zrobic tak z siedem magów no i....... miasto bedzie troooochę...... zdewastowane. takie ciągłe ataki przy użyciu wojaków dżihadu i dżinów mogą narobic szkod....do pelni szczęścia potrzeba jeszcze jakiejś 70 janczarow i wiecej magow;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matello
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Pią 20:57, 04 Maj 2007 |
|
Moja to wyrobić 60 chłopów i porozdzielać pleps do prac (drewno,krowy,itp.) jak jest możliwość zrobić port i łowić rybki
Potem to polegam głównie na sile dżinów i janczarów, na magach nie polegam, nie tak jak większość, wole złoto wydać na janczarów
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matello
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Wto 11:41, 22 Maj 2007 |
|
Allucard napisał: |
no cóz Duża ilośćpónktów janczara może jest dobrym atutem lecz na każdą jednostkę jest sposób. Pikinierzy wyślą janczarów pod ziemię.Jeszcze wadą jest to żeby móc produkować habczarów potrzebna jest gildia.ja gram przeważnie Euroopejczykami a tam rycerze nie potrzebują gildi aby móc ich produkować wystarczy kuznia i stajnia.więc żeby móc produkować janczrów trzeba trochę odczekać a w tym czasie przeciwnik moze zrobic najazd rycerzami. |
Nie masz ani troche racji, rycerzy NIE MOŻNA porównywać do janczarów. Rycerze to bardziej do Ciężkiej konnicy, która nawet nie wymaga kuźni, tylko stajnie !!
Jnczarów sie porównuje do krzyżowców, od których są silniejsi przez wzgląd na o, że janczarów może byc nawet ponad 100, a krzyżowców tylko 36 maksymalnie, oczywiście w 1 królestwie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
King Paweł
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:26, 22 Maj 2007 |
|
Coś co najbardziej pociąga do gry arabami to wzbogacenie rudy. Dzięki niemu wieśniacy wydobywają 2 razy więcej złota z kopalni(np. nie 8000, ale 16000). Czyli można by powiedzieć, iż janczar nie kosztuje 80 złota, ale 40, a więc tyle ile jego największy wróg-pikinier. Wadą arabów jest niemożność wyszkolenia armii.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Linear
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany:
Pią 15:31, 25 Maj 2007 |
|
Absolutnie nie można powiedzieć, że janczarzy kosztuję 40 złota zamiast 80.
Po pierwsze wzbogacanie rudy nie przyspiesza wydobycia złota, posiadając tą technologię możesz mieć go więcej, ale zakładając, że gra się będzie przeciągać i kiedy twoi wrogowie wstrzymają wydobycie(ok. 40 minuty) ty nadal będziesz sobie łupał. A w owej minucie przerwania eksploatacji gracze będą mieli tyle samo złota.
Po drugie inwestując w gildię kupców nie masz od razu janczarów, gdyż oni pochodzą z gildii wojowników. Czyli konną armię janczarów stworzysz dopiero w zaawansowanej fazie gry, biorąc też pod uwagę długi czas produkcji janczara i wynajdowania się odpowiedniej technologii.
Po trzecie weźmy pod uwagę realia samej gry. Zawsze ktoś może zaatakować twoich wieśniaków albo po prostu będziesz miał pecha i nie znajdziesz w pobliżu złóż. W takiej sytuacji nawet wzbogacanie rudy ci nie pomoże.
Oczywiście nie neguję, że wzbogacanie rudy to jedna z najlepszych technologii w grze, ale po prostu nie można stwierdzić, że Arabowie mają 2 razy więcej złota co czyni ich jednostki 2 razy tańszymi.
Janczarzy są silni, ale armia oparta na nich nie jest w pełni sprawna. Prawdziwą siłą płynącą z gildii wojowników jest technologia jeździectwa, dająca łucznikom konnym aż +2 do ataku. Po wynalezeniu odpowiednich technologii jednostka ta ma niesamowite statystyki (9 ataku, 2 obrony) przy maluteńkim koszcie 37 złota i 75 żywności. Gdy porównamy to z łucznkiem konnym Azjatów (8 ataku, 0 obrony, 40 złota, 120 żywności) i strzelcem Europejczyków (7 ataku, 5 obrony, 50 złota, 90 żywności) łatwo dojść do wniosku, że to niesamowicie opłacalny interes skupić się na produkcji tejże jednostki. Po dodaniu skromnej grupki janczarów z przodu (25-40) i ustawieniu rzucających z tyłu błogosławieństwa kapłanów uzyskujemy coś, z czym nawet armia ninja będzie miała nie lada problemy. Jest to jedna z z kilku taktyk na Arabach.
Ja stosuję inną taktykę na owej nacji, znaną niektórym z was z gier sieciowych, ale jej tajniki są owiane mgłą tajemnicy i nie będę ich ujawniał
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamil Kania
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dalekiego Południa Płeć:
|
Wysłany:
Pią 16:14, 25 Maj 2007 |
|
Taa, dobre na ninja...
Lecz pomyśl jaką częśc tej armii będziesz miał w 18 min, gdzie wtedy ja będę dysponował 50 ninja
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Danielos von Krausos
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kębłowo Płeć:
|
Wysłany:
Nie 16:51, 02 Wrz 2007 |
|
cóż moja taktyka jak każda inna w moim wykonaniu jest dość skromna, ale skuteczna. Z początku zabieram się za zbiór surowców. W tym czasie produkuje w koszarach Satrapów oraz Łuczników. Co chwila grupkami atakuje przeciwnika. W tym czasie moji wieśniacy się rozmnażają i zbierają surowce to ja przeszkadzam przeciwnikowi atakując go co chwila. Gdy surowćów mam po dziurki w nosie zaczynam inwestować w porządne i groźne jednostki, głównie pikinierów i Janczarów. Zamek też nie będzie bezczynnie stał więc produkuje tam szpiegów ( no wieśniaków to wiadomo). Szpeigami się podszywam i biegam na tyły wroga i tam się ujawaniam i atakuje. Pikinierami gromię oddziały konne wroga. Jednak gdy jestem w sytuacji awaryjnej, gdy wróg zbliżył się pod mój zamek i zaczyna rozwalać me miasto, to ja zamieniam wieśniaków w Wojowników Dżihadu, zamieniając niewinnych i małoskutecznych ludzi w chodzące maszyny. No cóż... w tym czasie nie próżnuje również w magii i Religii. Bez wahania buduje warsztat magów i produkuje najwięcej księg tworzenia glemów i smoków. Magia jest niezawodna gdyż mogę sobie rozwalać wrogą meteorytami. Najcześciej wale tam gdzie jest najmniej moich a najwięcej przeciwnika. Oczywiście zawsze zostawiam niewielkie oddziały w odwodzie. Gdy nadejdzie ta chwila gdy bede wystarczająco potęzny okrąże przeciwnika z 3 stron i walę moją wielką armią!!!!!!! Nie pozostaję nikomu dłużny! Używam do transportu kilka dywanów.(lub więcej) Ah i zapomniałem: w tym czasie gdy moje słabsze jednostki oddziałami walą w przeciwnika to ja ćwicze moje super jednostki!( czy może holipka pomyliłem z inną nacją?)
To była moja takltyka z Arabami
Pozdro!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matello
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany:
Nie 19:38, 16 Wrz 2007 |
|
Linear napisał: |
Po pierwsze wzbogacanie rudy nie przyspiesza wydobycia złota, posiadając tą technologię możesz mieć go więcej, ale zakładając, że gra się będzie przeciągać i kiedy twoi wrogowie wstrzymają wydobycie(ok. 40 minuty) ty nadal będziesz sobie łupał. A w owej minucie przerwania eksploatacji gracze będą mieli tyle samo złota. |
Ojjj Linear mylisz sie...
Wzbogacanie rudy (jak wskazuje nazwa) daje więcej wydajności złożom..
Więc jeśli z "Wydobywanie złota" euro/azja będzie wydobywać złoża z 5000 zasobów, i arabowie z "wydobyciem złota" i "wzbogacaniem rudy" również bea wydobywać, bedą mieć z tego..(UWAGA!!) 10 000 złota !!
Azjat/Euro wydobywając z "Wydobyciem złota" zabiera złożom 12 puntków
Arab z w/w + "Wzbogacanie rudy" zabiera złożom dwukrotnie mniej, czyli 6...
Arabowie jednak w tym samym czasie nie wydobywają np. 16..wydobywaj 12 jak inne nacje, tylko 1 złoże wystarcza im na 2x dłużej, co jest w grach sieciowych (z kompem zresztą też..) niezwykle przydatne, bo wojna o złoża cię nie obowiązuje jak euro czy azje...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |