Taktyki Arabów - dyskusja

Ależ właśnie o to chodzi, Arab nie ma więcej złota niż Euro czy Azjata do 30,35 minuty gry. Dopiero potem ma więcej. Wzbogacanie rudy nie przyspiesza wydobycia! I do tej 35 minuty ta technologia nie zwiększa zasobów Araba w stosunku do innych graczy. Zresztą nigdzie w twoim poście nie pada potwierdzenie tezy, jakobym się mylił...

Źle cię zrozumiałem, wybacz... Rolling Eyes

Doszedłem do tego, że arabowie mają doskonały rush. Moim zdaniem, jest lepszy od rushu azjatów. Właściwie doszedł dotego Mino, gracz UNP^ xD

W 11 minucie można wystawić już armię liczącą ok. 13 ciężkich konnic. Atak w 12 minucie dla nieprzygotowanego gracza to pewna porażka.

Dlaczego uważam, że jest to nawet lepsze niż u azjatów? Konnice są bardzo szybkie, wytrzymałe, dobre na wieśniaków i prostych piechurów, po ulepszeniach silne i... bardzo, jak na swój stopień tanie(zwłaszcza dla araba). Za to wojsko azjatów jest wolne, mało wytrzymałe. W ataku przeciętne, tych paru roninów i łuczników zabiją nawet chłopy z lasu(nie mówiąc już o 1 zamurowanej strażnicy)...

Jakieś pytania?

A nie pomyślałeś o tym, że można zamurować wieżyczkę lub zbudować jedną parę koszar gdzieś w 11 min i bez problemu odeprzeć to pikami?

Wieże wiele ciężkim konnicom nie zrobią, z powodu ich szybkości wytępią wieśniaków i rozwalą gospodarkę wroga, pikom mogą uciec, po za tym zniszczyć katedrę nawet.

Jeśli taki atak miałby miejsce w 12 minucie, w 14 doszedłby kolejny, tym razem z łucznikami konnymi, piechurami i oszczepnikami. A za kolejne dwie minuty kolejny... o ile przeciwnik by nie padł.

Ps. Wydaje mi się, że katedrę stawia się wcześniej od koszar. Po za tym, robienie tak wcześnie pik może załamać gospodarkę i opóźnić powołanie wyprawy. A piki wiele konnicom nie zrobią, będą się uganiali w około zamku za nimi tylko...

Katedrę można obmurować, kilka wieżyczek obmurować, jedne koszary nie załamią gospodarki.

Cytat:

14 min doszedłby kolejny, tym razem z łucznikami konnymi, piechurami i oszczepnikami

Taa, co jeszcze? Skoro mówisz, że jedna para koszar jest w stanie załamać gospodarkę, to co powiesz o gospodarce i tak wczesnym ataku Arabów, nie będzie żadnego wpływu? Jeżeli ktoś lata jednostkami konnymi wokół zamku, a nie wiem czy respektujesz zasady to rzeczywiście może być trochę ciężej, lecz będą dostawać hity z obmurowanych wieżyczek, a w mieście zawsze będzie czekać partia pików. Nikt przy zdrowych zmysłach nie dośle 2 min później jakiejś sensownej gromady, mogącej wyrządzić przeciwnikowi kolejne straty, bo to zawsze grozi rushem wyprawy, poza tym gospodarka będzie na tragicznym poziomie zakładając, że do tej 12 minuty ktoś wyprodukuje tyle konnic.

ARABY TO MOJE KASZTANY, a tak na sesio to nie polecam nimi grać

@Ruski

Gospodarka z każdą minutą się polepsza. U arabów nie ma problemu ze złotem, a zastawić sobie cały zamek, 1 farmę polami, wynaleźć technologię do pól, zrobić 3 krówki i nie ma problemów z żarciem.

A jeśli wjedziesz konnicami prosto w farmę(możesz zaatakować o tylca) to z przeciwnikiem będzie nie ciekawie. Po za tym, konnice są dosyć odporne na strzały z wież.

I co szkodzi wyjść 3 wieśkami przed królestwo wroga i tam postawić 3 koszary? Pomijając jeszcze fakt postawienia jakiejś gildii.

@Szymon

Może byś podał jakieś argumenty?

Ale powiedz mi co zrobisz z 3 krówkami i 20 polami. To naprawdę bardzo mało jedzenia, zwłaszcza, że koszary kosztują 200 pożywienia, a za jednostki konne też trzeba zapłacić. Napiszę krótki scenariusz gry, ktoś z taką taktyką na mnie gra a ja robię tak:

Gość wjeżdża w 12:30 12 konnicami, ja mam postawione 2x koszary i 8 pików (wciąż się robią), mam zamurowane wieżyczki z czego jedną ulepszyłem do strażnicy. Wjeżdża mi we farmy (tam jest obmurowana wieżyczka), ja podchodzę pikami i tłumię to powstanie. W między czasie robie jeszcze trochę jednostek i próbuje ogarnąć 2000 jedzenia na wyprawę.
W 14 minucie wyjeżdżam krucjatą w miasto wroga, całkowicie załamane gospodarczo zresztą. Ja też mam jakiś uhybel na gospodarce, ale to już jakby nie ma większego znaczenia bo wroga nie ma ; )
Poza tym co da jakaś gildia u arabów? Naprawdę znikomy plus, bo co da kulturystyka przeciwko 16x krzyżowcom?

Wiesz, może i prawda, ale łatwiej coś takiego powiedzieć niż zrobić. Znając życie, zapomniał byś postawić tych strażnic i w ogóle Shocked

. A nawet jeśli, można w tym ataku dosłać i piechurów, więc piki nie będą sprawiać problemu.

Ja stosowałem ta taktykę kilka razy, i za każdym razem się udawało. Może i na noobach, może na dobrych graczach, ale warunkiem jest: gracz nieprzygotowany od razu padnie.

Zresztą, nie mówię ze jest to jakaś super-niezawodna taktyka, tylko jest to lepszy rush od rushu azjatów.

KuleshoV napisał:

Ale powiedz mi co zrobisz z 3 krówkami i 20 polami. To naprawdę bardzo mało jedzenia, zwłaszcza, że koszary kosztują 200 pożywienia, a za jednostki konne też trzeba zapłacić. Napiszę krótki scenariusz gry, ktoś z taką taktyką na mnie gra a ja robię tak:

Gość wjeżdża w 12:30 12 konnicami, ja mam postawione 2x koszary i 8 pików (wciąż się robią), mam zamurowane wieżyczki z czego jedną ulepszyłem do strażnicy. Wjeżdża mi we farmy (tam jest obmurowana wieżyczka), ja podchodzę pikami i tłumię to powstanie. W między czasie robie jeszcze trochę jednostek i próbuje ogarnąć 2000 jedzenia na wyprawę.
W 14 minucie wyjeżdżam krucjatą w miasto wroga, całkowicie załamane gospodarczo zresztą. Ja też mam jakiś uhybel na gospodarce, ale to już jakby nie ma większego znaczenia bo wroga nie ma ; )
Poza tym co da jakaś gildia u arabów? Naprawdę znikomy plus, bo co da kulturystyka przeciwko 16x krzyżowcom?

Ty mi chcesz powiedzieć, że do 14 minuty przy inwestowaniu w pikinierów i wieżyczki zrobisz krucjatę?? Coś mi się nie chce wierzyć...Pikinier żre złoto, i to dość dużo więc zanim powołasz taką taktyką krucjatę, już dawno przyjdzie następny rush niszczący ci katedrę..

A dlaczego nie? Nie będę budował drugiej gildii, więc zostanie dużo złota.

Tutaj akurat Kuleshov ma racje. Doświadczony gracz, jakich jest wielu, powołają w 12 minucie wyprawę a w 14 maja już kompleks koszar i jakieś 15 pik, 10 piechurów i 15 łuczników. Do tego jeszcze z 2 kapłanów..

W 16 minucie będzie miał Gildię Wojowników, z 20 krów i armię z 40 pik, 45 piechurów, 55 łuczników, z 5 kapłanów i 16_20 krzyżowców. Następnie zbuduje Gildię Kupców..

Nie wierzysz? Pooglądaj replaye!!

Ku woli ścisłości - nigdy nie powołuję tak szybko wyprawy, robię to przeważnie przy euro-nawalankach dopiero wtedy, gdy populacja pochodzi do 199/200 żeby zapełnić limit na 215/200, w rezultacie więcej armii. Jednakże jeśli zachodzi owa potrzeba szybszego przywołania krucjaty, to czemu nie Smile

Z tą liczbą jednostek to przesadziłeś Very Happy

Poza tym nie zamieniaj jednostek w liczbie populacji, bo na ogólną populację składają się również wieśniacy, a jak wiemy zajmują dosyć sporą część tego limitu ^^

Tak, dlatego policzyłem troszkę, i tych wieśków nie potrzeba aż tak dużo u Euro Very Happy

. Może trochę przesadziłem, ale to co podałem jest bliskie prawdzie. Po za tym, po wybudowaniu gildii kupców, można sobie pozwolić na jeszcze więcej.