Dyskusja na temat zasad - TEMAT GŁÓWNY zobacz 1 post

Zajmuj sobie złoże przy zamku tam CI nikt nie tknie wieśków ^^ A co do tego poza bazą to jak najbardziej wolno je odbijac w grach 2v2 , 3v3 , 4v4 bo w turnieju jest to chyba zabronione

Co do zakazu ataku w domki uwazam że ta zasada została zniesiona z powodu wiecznie wysyłanych lokacji że ktoś Ci wjechal w domy przy froncie. dobrze wiemy ze tak było i ciągłe bluzganie że łamanie zasad. Ciężko to określic. póki co jest to zasada kulturalna. ale nie zawsze są kulturalni gracze, wszyscy o tym wiemy, lecz z drugiej strony zawsze można postawić tych domków wiecej co uchroni nas przed zapodzianiem sie jakiegoś łuka konnego w naszych domkach. Po krutkim namyśle (na kacu) uważam iż można by jednak zabronić wjazdu w domki, ale muszą one być oddalone od frontu i co ważniejsze nie zasłaniać frontu.

Co do herosów to nie widze powodu aby ich zakazywać. Grałem już troche gier z ich udziałem nieraz ubijałem to nie jest takie znowu trodne. do tego żeby efektywnie korzystać z herosa trza miec przynajmniej 3 gildie a najlepiej 4. koszt jego jest niemiłosiernie drogi a strata dotkliwa. używanie herosa tyczy sie pod magie więc wraz z jej zakazem i heros powinien zostać zabroniony. lecz w grze z magią jak nie widze przeciwskazań. czary nie są tak niszczące jak na 1.10 a w dodatku drogie.

co do zakazu magii to wszycy więdza że jestem bezwzględnie na nie. powód??
http://www.tzar.fora.pl/powtorki,66/dandi-king-pawel-kulesov-vs-li-mu-bai-dawid-adrwin,2266.html
Tutaj widać jak dobrzy gracze potrafią korzystać z magii i gry wcale na tym nie tracą. Przeciwni grze na magie zawsze będa osoby które uważają że ich jeden hiper super mega schemat GW będzie wszystko kosił, i rozpaczający jak zobacza iż ich armia jest zamrożona. Tacy ludzie niech lepiej rozpaczają nad sobą Wink

przegłosowanie?? jakim prawem pytam sie? demoracja? dekokracja sie nie sprawdziła. dekokratycznie Hitler doszedł do władzy a i teraz widać "wzniosłość" demokratycznego społeczeństwa. równie dobrze może być gra gdzie gram z Dandim i z dwoma noobkami i przekonam ich aby zakazać robić kapłanów. i tak oto demokratycznie przegłosujemy Dandiego pozbawiając go jego atutu. oczywiście to tylko przykład Razz

Zasady są zrobione po to aby wyeliminowac błedy gry, które zacny tzar posiada. A nie widze aby magia była jakimkolwiek błędem gry. skoro istnieje taka gildia jak GM to nie po to żeby fajnie na panelu wyglądała ale żeby ją módz uczynić. kto stosuje magie wie z jakim ryzykiem sie wiąże. bledem jest natomiast brak równie skutecznej obrony co u euro/araba azji przeciw magii. Dlatego w solówkach z udziałem azji jest ów magii zakaz (chyba ze azjata sobie ów magie życzy) proszę więc skończcie pieprzyć że magia jest za silna bo po prostu srać mi sie chce gdy coś takiego czytam

Potwierdzam iż Li mu bai ma racje iz magia jest przydatna i powinno sie jej używac , lecz z własnego doświadczenia proponuje iż Heros z dodatkiem czarów powinien byc zabroniony.Grałem niedawno gre w której jeden z graczy używał takowego herosa i nawet armia janczarów nie mogłem go zniszczyc;D fakt to mój bład ,lecz taki heros jest naprawdę super silny i wtedy gra wiąże się wyłacznie z kontrolą jednego maga i cała strategia walki przechodzi w kontrole jednym magiem.Proponuje tak jak za dawnych czasów aby super heros z dodatkiem magii był zakazany, lecz to tylko moja sugestia. Smile

Zniszczenie herosa jest bardzo ciężkie. Przedstawię walkę każdej nacji z herosem

Europa: Europejczyk buduje 3 gildie, bo na 4 nie starcza mu już złota. Zwykle tą 3 gildią jest katedra, która pozwala na produkcje kapłanów, którzy niszczą wrogich magów. Jednak z herosem już sobie nie poradzą Wink

Europejczyk nie ma szans bo jego super hiper wyszkolony limit zostaje zamrożony. Drugą opcją jest GM i magowie pod niewidzialnością, jednak przed tym wystarczy kilka szpiegów. Zauważmy, iż heros przyłazi sobie, rzuca czary i czmycha więc zabicie go jest bardzo trudne

Azja Azjata walczy z magami używając ninja lub baszt rakietowych. Te pierwsze mogą zostać łatwo wykluczone przez szpiegów, a te drugie są niemobilne, nie trafiają zawsze i nie są dość silne. Heros ma dużo obrony przez co wytrzymuje ataki baszty rakietowej, a co do ninjy, to przecież heros w nagłym przypadku może umieć stać się "niewidzialnym"
Wink

Arabowie Arab może zrobić sobie własnego herosa i tu faktycznie może w równie jak przeciwnik dobry sposób bronić się przed herosem.

I nie piszcie mi, że heros jest za drogi, bo arabowie mają wydobycie rudy, co sprawia, że mają złota od cholery. Poznałem już trochę arabów i wiem, że mogą skutecznie jak nie najskuteczniej walczyć bez posiadanie herosa.

balisty latwo kosza herosa, piki i duzy deff tu nic nie daje...euro moze zamrozic, azja rzucic presyfikacje, ognisty pocisk, piorun itd

nie trzeba mowic ,ze wyszkolenie takiego herosa zajmuje w cholere czasu...idzie na to sporo zlota a trzeba jeszcze jakos walczyc przed takim herosem... wojsko jest cienkie bo oszczedzamy zloto...oczywiscie trudno go zabic...ale powinno to byc adekwatne do podjetego ryzyka i wlozonego zlota + czasu...pare razy mi sie zdarzalo gdy wyszkolilem kogos takiego to byl juz koniec gry...ogolnie rzaadko widze kogos tak grajacego...bo ryzyku straty jest duze...na moim przykladzie...raz przyczynilem sie nim do zwyciestwa a raz padl bo pomylilem zamrozenie z niewidzialnoscia...a zdarzyl zlapac z 7lvl...do tego dchodza lagi...serce drzy gdy tyle zajmuje rzucenie niewidki ^^ a jestesmy ostrzeliwani z kazdej strony ;p

a gdyby uzycie szpiegow bylo takie latwo to ktos by ich uzywal ^^
pare razy udalo mi sie przeniknac do wroga ale nikt wtedy nie gral na magie Sad

Cóż, tutaj ja bym się przychylił ku postowi Ardwina, herosa nie mamy z minuty na minutę, a ryzyko faktycznie jest olbrzymie, również każda nacja ma na niego sposób Smile

Euro: Cóż, to faktycznie nie sprawdzone i może wydawać się czymś nie możliwym, jednak myślę, że wykorzystanie szpiega nie nastręczało by aż takich trudności, podszyć się pod pracującego wieśka, następnie zbliżyć do herosa i proszę, mamy super tajną broń, którą jeżeli dobrze wykorzystamy w bitwie wróg zginie z własnej ręki Smile

Jeszcze raz podkreślam, nie jest to sprawdzone, aczkolwiek myślę, że nie aż tak trudne do wykonania, oczywiście pod warunkiem, że wróg nie ma szpiegów, jednak nie widziałem by ktoś ich robił Smile

Azja: Ninja bez problemów pozbędą się herosa, tutaj w ogóle nie ma o czym rozmawiać, teraz z większą ilością many bez żadnych kłopotów go położą, bo wróg jak już wspominałem w przeważającej mierze nie robi szpiegów Smile

Arab: Ogień zwalczać ogniem Smile

Trzeba jednak dodać również, że po stracie takiego herosa jego ponowne stworzenie zajmuje co najmniej kilka długich minut, nie wspominając o kosztach - gildia - 2 k złota, warsztat - 1,2 k złota - i ok 1 k na dobre wyposażenie nie wspominając o tym, że w pierwszym stadium trwa to więcej niż 10 minut.
Przywołujecie argument, że arab ma więcej złota, nie, on w ciągu pierwszych 30 minut ma go tyle co inni, dopiero później zyskuje na tym polu przewagę, bo zauważcie, że wieśki nie wydobywają złota szybciej, ale jedynie biorą mniej ze złoża.

Herosa można zwalczyć, ale jak ktoś będzie uważał na niego i da mu +500 obrony może być ciężko. Bardzo ciężko.

Widzę że wszyscy zapomnieli o najskuteczniejszej metodzie - przekupieniu herosa. Ale korzyści z tego będą dość okrojone, bowiem taki heros będzie miał statystyki ale nie będzie miał zaklęć.

Złoto nie jest największym problemem kiedy tworzymy herosa. Arabowie mają go najczęściej wystarczającą ilość. Największym problemem jest czas. Stworzenie tego wszystkiego zajmuje kupę czasu i odwraca uwagę gracza od ważniejszych spraw.

Gracz, który osobiście steruje herosem cały czas, podczas gdy jego sojusznik walczy limitem z kimś innym, jest nie do powstrzymania. Proponuję więc wprowadzić pewne ograniczenia:
-heros nie może mieć więcej niż 150 ataku
-heros nie może mieć więcej niż 300 obrony
-heros nie może mieć więcej niż 150 many

Produkcja eliksiru powyżej 100 obrony uważam za nieopłacalny, ale oczywiście każdy gra inaczej i nie mam zamiaru zakazywać produkcji herosa o obronie równej 2000. Jedynym naprawdę skutecznym czarem zagłady jest zamrożenie i heros w jego posiadaniu jest zaiste silny. Jednakże czemu ma się ograniczać ilość many? 1-2 zamrożenia czynią pożądany efekt Wink

a większa ilość many to jedynie większe koszty a pożytek z tego średni. Tak samo z ilością ataku. Jak ktoś chce niech robi eliksir kosztujący 2k złota aby mieć wspaniałe 1000 ataku. Pytanie po co? zapewne któryś z uber-heroso-taktyków odpowiedź na ów pytanie zna. Nie widzę sensu ograniczania herosów.

Cytat:

-heros nie może mieć więcej niż 150 ataku
-heros nie może mieć więcej niż 300 obrony

Troszke mija się z celem, ponieważ po pewnym czasie heros dostaje coraz większy poziom doświadczenia, z czym również zwiększa się jego atak i obrona. Ale to dosyć małe różnice.

Cytat:

1-2 zamrożenia czynią pożądany efekt Wink a większa ilość many to jedynie większe koszty a pożytek z tego średni.

Nie powiedziałbym. Myślę, że zdarzają się chwile kiedy masz do czynienia z dwoma limitami, lub wojskiem z gospód, co się wiąże z większym zużyciem many.

Cytat:

Tak samo z ilością ataku.

Jak dla mnie to co piorun chciałby wprowadzić to większa korzyść dla gorszego i mniej myślącego Araba. Bo wtedy nie będzie robił jednego super-herosa ze statami 1000 - 1500 - 1500 (co się czasem zdarza), tylko zrobi dziesięciu herosów zwykłych (100-150-150), a jednak dziesięć razy skuteczniejszych.

Tak więc robię eliksir który daje 1500 many, rzucam kilka zamrożeń potem kilka deszczów ognia i pozamiatane... Już widać wasz płacz w oczach na samą myśl.

A atak? Będę miał 1500 ataku, i możecie ssać glebę, bo na jednego hita niszczę wam koszary, gospody i warsztaty.

A obrona? Może rzeczywiście się trochę pomyliłem, ale fakt faktem, zwykłe wojsko(pikinierzy) też powinno mieć możliwość tłuczenia herosa, a nie rzucanie grochem o ścianę.

piorun napisał:

Tak więc robię eliksir który daje 1500 many, rzucam kilka zamrożeń potem kilka deszczów ognia i pozamiatane... Już widać wasz płacz w oczach na samą myśl.

A atak? Będę miał 1500 ataku, i możecie ssać glebę, bo na jednego hita niszczę wam koszary, gospody i warsztaty.

Powodzenia w produkcji takich eliksirów, mam nadzieję, że zdążysz wykorzystać takowego herosa przed zakończeniem gry Smile

Myślałem że patch zostanie tak wykonany aby usunąć zasady, a tu proszę ! Temat o zasadach rozwija się w najlepsze. Za czasów kiedy jeszcze grałem, wydawało mi się, że te zasady zostały wymyślone dlatego, że rasy nie były zrównoważone, a tu prosze rasy są chyba zrównowazone, bo to w końcu wy (aktywni gracze ) stworzyliście patcha. I dalej gracie z zasadami ?!

I jak tu wracać do gry ?

brak słow ;/(post kolegi nademna) a co do herosa to przeciez no chyba tylko totalny debil nie potrafil by uzyc pioruna na herosa jak w kazdej grze widac heros ma takie gwazdki nad glowa jezeli nawet jest niewidzialny to kiedys musi sie pokazac europejczykiem poczekac az niewidzialnosc przestanie dzilac lub rzucic na "gwiazdki" zamrozenie czy to jest takie trudne ?? ;/ a te ograniczenia sa zbedne ;]

Nie zapominajmy, że należy dać herosowi +200 obrony. Gdy ją już mamy, heros jest dość odporny na większość ataków, np. użycie ofensywnych czarów, mordowanie ninja, nawet piki muszą się wysilić żeby go zabić(a przy ich szybkości uderzeń heros pewnie zdąży zwiać).

Heros i tak nie jest tak potężny jak na 1.10. Tam zmiatał cały limit prawie bez wysiłku, mając do dyspozycji jeden czar, i przypakowane staty. Ale nawet tutaj jest trochę zbyt potężny jak na mój gust.

Zresztą pożyjemy zobaczymy, przecież jak był patch 1.12a Linear był kompletnie głuchy na moje apele o osłabienie samurajów, dopiero potem się zastanowił trochę Wink

.

Cytat:

Myślałem że patch zostanie tak wykonany aby usunąć zasady, a tu proszę ! Temat o zasadach rozwija się w najlepsze. Za czasów kiedy jeszcze grałem, wydawało mi się, że te zasady zostały wymyślone dlatego, że rasy nie były zrównoważone, a tu prosze rasy są chyba zrównowazone, bo to w końcu wy (aktywni gracze ) stworzyliście patcha. I dalej gracie z zasadami ?!

I jak tu wracać do gry ?

Wiele jest prawdy w tym co mówisz. Jednak podstawowym, najważniejszym celem zasad, który tworzy inne(jak np. wyrównywanie szans nacji) jest wytworzenie dobrej zabawy. Może dla niektórych zabrzmi to śmiesznie, ale może niektórzy po prostu nie lubią wjazdu w farmy :/? Przypomnę tylko, że w farmy rushem wjechać umie byle głupiec, wtrącając się do rozgrywki wytrawnych graczy. I wielki mi strateg :C. A teraz, tylko ci ów wytrawni gracze potrafią kontrolować gospodarkę, mieć dobry skład armii, ładnie manewrować, działać zespołowo, czego nie umieją inne nooby. Czego oni tego nie potrafią? Bo są ograniczeni, jedynie do "pięknej taktycznej gry".

A teraz najważniejsze, i to już wynika z samej gry a nie upodobań innych - Azjata nie może bronić swoich farm w przeciwieństwie do Euro czy Arabów.

A z magią grać wolno, w przeciwieństwie do większości gier na 1.10 - właśnie trwa dyskusja o herosie, który na 1.10 był bardzo potężny, teraz jest mniej, ale jak widać nie do końca.

Co tam jeszcze.. wjazd w domy/tył bazy? No cóż, to już zależy tylko i wyłącznie od upodobań graczy. Radzę się jednak zastanowić nad kilkoma faktami - żeby bronić tył miasta, trzeba budować masy muru i takie tam(na co też nie wszystkie nacje mogą sobie w pełni pozwolić). PO CO? Nie można wymyślić zasady, która usuwa te wszystkie bzdety Confused

? Jest, i chwała jej za to, bo rozgrywki są jak dla mnie kilka razy ciekawsze. Jak ktoś twierdzi inaczej, niech gra w tymi, którzy też tak twierdzą.

Właściwie tyle.
Następnym razem po prostu skopiuję tę wypowiedź i wkleję, ile razy można powtarzać to samo :c

Pewnych aspektów gry nie da sie zmienić a innych sie zmienia aby gra mogła nadal nosić nazwe "tzar".
Piorunie naprawde denerwujące są niekiedy twe posty, które prócz teoretycznego gdybania nie mają żadnego udokumętowania i są jałową paplaniną. Skutecniejsze od murów sa gospody które z zasadzie sa tansze i dostarczają wojo. Nie mam zamiaru na kolejną dyskusje po co są zasady bo to poruszane było dawno temu a póki co w tej kwestii się niewiele zmieniło.

Zbierając do kupy.
1) Czy gramy domyślnie na magie?
1a) Czy w grach do 4 osób gramy na magie?
2) Czy atakujemy domki?
3) Czy są jakieś ograniczenia herosa?

Ad1 Gramy na magie bo takowa gildia jak GM istnieje i nie jest ona bugiem gry. W pojedynkach gdy w jednym z teemów są wyłacznie azjaci magii takowej być nie powinno gdyż nie posiadają oni skutecznej obrony przed nimi. W grach solowych domyslnie powinno sie grać na magie (wyjątek azja) chociaz wprowadza to pewien elemet losowy do gry, jednakże alemętem losowym są również złoża i analogicznie powinny pojawić sie głosy aby grac z odsłoniętą mapką i bez mgły wojny (mam nadzieje że nikt nie będzie na tyle inteligętny aby ów pomysł podchwicić...)
Ad 2

Cytat:

- Walka odbywa się wg powszechnie przyjętych norm ( zakaz ataków na budynki farm, zabijania pracujących przy nich wieśniakach, oraz używania innych metod utrudniających przeciwnikowi gromadzenie żywności). Zakazem ataku objęte są również domki (wyjątkiem jest sytuacja, gdy są od stronu frontu i ich stanowi problem dla atakującego.

uważam że kolega Gaara dobrze to ujął i całkowicie go popieram w tym punkcie

Ad 3 Nie. argumęty podałem wcześniej. Heros to ryzyko. ryzyko sie czasem opłaca czasem nie. Haos ma całkowicie racje i zwalczenie herosa nie jest takie trudne jak to niektórzy płaczą. Niektórych trzaba nawet z myślenia wyręczać...