|
|
Autor |
Wiadomość |
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Sob 23:10, 20 Lut 2010 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiejsza wieczorowa gra. Ardwin od początku naciera na Kennego, sojusznicy stawiają jednak zacięty opór. Haos pokonuje Pitiego, który szybko odbudowuje się i znów nęka przeciwnika. W tym czasie Piorun i M@rk prowadzą walki partyzanckie. Czy liczniejszy skład zbierze się na ofensywę, czy straci inicjatywę?
Staty:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet dobra gra, tylko nie krzyczcie że technologii wielu zapomniałem zrobić, bo byłem lekko.. niedysponowany
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ardwin
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Nie 10:56, 21 Lut 2010 |
|
Piorun tak dowaliłeś ten front ,że biedny Mark nie mógł rozwinąć skrzydeł ale za to ja mogłem na jego foodzie ^^ chłopaki stawiali zacięty opór i w sumie nie było tak łatwo jak się wydawało... tylko nie wiem co robił Haos w tej grze męczył się tyle z Pitem? tylko raz go spotkałem na otwartym polu...aż zobaczę sobie demko
Kenny też mając mnie nad sobą postawił front w środku mapy razem z resztą... jednak nie powodowało to konfliktów jak w większości gier...widać nie zależy to od skilla tylko ogólnej kultury graczy bo nie raz zahaczano sobie o domki i obyło się bez bluzgów
tym razem to Mark mi przypomniał o biciu wieśków bo 150 to z lekka za dużo
dając podgląd tego posta miałem ostre deja vu...nie wiem co ja pier... z samego rana xd
edit:
piorun napisał: |
Nawet dobra gra, tylko nie krzyczcie że technologii wielu zapomniałem zrobić, bo byłem lekko.. niedysponowany |
Piorun ja myślałem ,że Ty po kilku browcach czy coś a tu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ardwin dnia Nie 11:47, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:28, 21 Lut 2010 |
|
Hmm, mogłem lepiej napisać GraPrzyŚwiecach..
Mnie tam generalnie zdziwiło, że Haos jakoś nie może się uporać z Pitim. Zresztą wiele złóż złota było nieeksploatowanych. Musiało to zmierzać do klęski, tym bardziej, że gdy ty miałeś kapciów nikt z nas GM nie miał.
Co do frontu z M@rkiem:
Ja go znalazłem dopiero koło 11 minuty, więc kiedy front był już wystawiony. Zresztą i tak bym wiele nie zmienił, wszędzie był gęsty las, przez który nie można było zbudować koszar czy tym podobnych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kosetka
Naczelnik
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 99 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom Płeć:
|
Wysłany:
Nie 14:03, 21 Lut 2010 |
|
omg !
Co to mialo byc? xd
Piorun musze skomentowac Twoje techno. Kuźnia tylko po to zeby zbadac rycki i móc zbudować GW. Nawet hartowania zelaza nie miales xD
Ardwin tez coś o kuszy zapomnial przy pierwszym ataku : p Pozniej juz nie patrzylem.
Co do frontu, to po tylu latach gry Piorun powinienes sie domyslac, ze masz jednego po prawej, nawet jesli go nie odkryles. W sumie to sie dziwie, ze Mark Ci nie wjechal w farmy. Wiekszosc graczy by tak zrobila, nawet Ty byś tak uczynił:
http://www.tzar.fora.pl/poradniki-on-line,81/gdzie-postawic-front-aby-nie-bylo-zbednych-spiec-w-grze,2292.html#51634
A do tego kiedyś uważałeś, że temat o tym gdzie i jak postawić front jest niepotrzebny
http://www.tzar.fora.pl/poradniki-on-line,81/gdzie-postawic-front-aby-nie-bylo-zbednych-spiec-w-grze,2292.html#38473
A mi jak zwykle sie Tzar wyłączył przy oglądaniu repka, więc jeszcze trzeba dopatrzeć co tam sie działo, gdy Kenny padł.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piorun
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 19:02, 21 Lut 2010 |
|
Nie no BuBu nie przesadzaj.
Tak to mniej więcej wyglądało, duże kropki są budynkami wokół zamku, kropeczki frontem.
Znaki zapytania przestawiają miejsca, gdzie miał się inny front znajdować.
Na północy - odpada, zmieściło by się tam może z 6 koszar, ze dwie gospody, co jest zbyt mała liczbą tych budynków. Po za tym, nie miałbym miejsca na ogródek balistyczny, i kiepskie pole manewru. Nowi wojacy wychodzili by prosto pod koszary M@rka.
Na południu - podobnie, mało miejsca po za tym kępki lasu, i wcześniej wystawione tam budynki. Między frontem moim a M@rka byłby gęsty las(co skutkowało by akcjami wyłącznie defensywnymi), a po bokach miasta które pewnie przyciągały by zabłąkane jednostki. Północ była by odkryta, i Ardwin po rozwaleniu Kennego musiał by zrobić spory skręt żeby do mnie wbić.
W sumie to i tak kare miałem, bo parę razy wbił w miasto i sprzątnął stojące tam GW(2) i parę innych budynków. Czasem się tak składa, że frontu nie można postawić tak żeby wszyscy mieli wygodnie .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |