Jednostki

Cytat:

Nie oglądałem repka, ale strzelam, że Linteo nie przekroczył nawet limitu 300 podczas tej solówki...

Uwielbiam te Twoje merytoryczne argumenty, których brak tak często wytykasz...

Cytat:

Czy ja napisałem, że mi się nie podoba szybki rasz ? Ja tylko napisałem, że nieuczciwe jest, aby eurosa jedynym wyjściem na zwycięstwo był szybki rasz. Na tym kończę ten temat.

Powiedział gracz, który niewiele wie o azji i prawie nic o arabie. dostrzec słabości nacji można głównie grając ta nacją, a najlepszą taktyką jest korzystanie ze słabości nacji przeciwnej. Euro ma obecnie 4 bardzo skuteczne taktyki (nie licząc magii - z nia liczba rośnie o kolejne 2)
-Szybki rush rycerzami - wymaga bardzo dobrego epanowania krów jak i sterowania armaią z głową, ale daje niesamowite możliwości do wczesnego wyelinowania nawet 2 graczy.
- GW + Katedra na 14 minute. armia bazująca na strzelcach która sukcesywnie i z osłoną gospód posuwa się cały czas do przodu nie dajac szans na rozwinięcie skrzydeł przeciwnikowi. Jest to bardzo skuteczna taktyka przeciwko arabowi gdy fronty sa położone dosyć blisko.
- Szybkie hero - zasada podobna jak wyżej tylko inna ściezka technologiczna - mniej oplacalna w walce z graczami którzy dobrze szukają hero (a wyliczyć ich umiem na palcach jedenj ręki), a w walce w srednimi graczami dziecinnie prosto wyeliminowac przeciwnika zyskując jednoczesnie hero-armie.
- start na 2-3 gildie wyszkolenie wojska tworzenie (lub nie) hero i atak wyszkolonym ciężkim limitem (błogo wlasne lub od araba) przeciwnik również będzie przygotowany, ale tutaj kłania się STEROWANIE wojskiem, jak euro dobrze rozegra bitwe również pokonuje rpzeciwnika bez wielkich strat własnych.
Taka jest specyfika euro - Jego ataki potrafią być mordercze, ale jendocześnie można wtopic cały limit nie niszcząc nawet 30 jednostek. Bardzo dużo zalezy od sterowania i od umiejętnosci przewidywania wydarzeń na polu bitwy. Wycofujący sie euros jesy już przegrany ( w większości przypadków). Eurosi chyba nie dostrzegają jak bola ich strzały, które spokojnie i skutecznie dziesiatkują armie przeciwnika. do tego dochodzą silni rycerze, którzy od wprowadzenia 12:00 stali się najlepsza jednostką do odbijania złóż i zyskania sobie rpzewagi w wczesnej fazie. Do tego możliwość ostrzeliwania wybranych jednostek przez strzelców daje eurosowi bardzo duże możliwosci na kontry na agresywne zagrania azji i araba. Narzekac to każdy potrafi, zamiast przeanalizować własne błedy i wyciągnać z nich konsekwencje. Do tego nikt tu nie wspomniał o niesamowtej przewadze euro w wąskiej przestrzeni - która może sobie zagwarantowąć przez gospody.

Ostatnio drain grał przeciw mnie on araba ja euro. miał 4 gildie hero z miksurami i dostał baty 1600/500. Może nie jest wibitnym graczem ale wtedy akurat miał zwyzke formy i ogólnie jest dosyć solidny.

wiekiernik staje się równożednym przeciwnikime dla samuraja gdy obaj są powyżej 4lev. siła kulturystyki. do tego błogosławieństwo też robi robote i czemu nie wykorzystać tego ze łuk azji pada szybciej niż jego odpowiednicy z pozostałych nacji. Może jeszcze podać na tacy jakieś możliwości zwalczenia azjaty?

hadzik napisał:

Sam się ze mną zgodzisz że w solowych walkach siedzienie w bazie i robienie "mięsa " to nie najlepszy pomysł

Nigdy nie twierdziłem inaczej. Tyle ze czasem gram solówki 'bez odbijania' zeby po prostu sie ponapierdzielać i wtedy nie ma zbytnio sensu trzymać jednostki po główną armią - no chyba ze jakiś surprise.

gaara napisał:

niech Li potwierdzi jak ostatnio gładko padł, gdy zagrałem role złego policjanta i porozwalałem mu gildie w 16 minucie. Siła araba = gildie.

Sobie wszedł raz na ruski rok, miałem łosków w zespolu którym musiałem cały czas pisać co mają robić a i tak nie słuchali... Do tego to w zasadzie było ty z przemkiem vs ja. Wilkeigo pola manewru nie mialem mogłes sobie bezkarnie hasać ryckami a przemek cie ubezpieczał. To zupełnie inna bajka niż równa walka 1 vs 1 . Co nie zmienia faktu ze wykonanie bardzo ładne;p

Odnosnie araba jeszcze torche. Solidny arab - jest ich kilku, ma opracowanych najemników na 12 minute więc w 15 ma już ich sporo do dyspozycji, ale atak eurosem jak najbardziej się oplaca bo takowy może opuźnić budowe meczetu/GM a to już arabowi podcina skrzydła. To tyle odnosnie różnych zalezności, a jest ich multum, i byloby miło zeby zamiast ubolewać nad słabością tego i tamtego wziąść się za podnoszenie elementarnych umiejętności (eurosem) takich jak:
- uzyskiwanie 55-60k fooda na 14:00.
- wyszkolenie przynajmniej na 30k damage zadanego na 14:00.
- posiadanie 5-7 tartaków po 3 wieśniaków w jendym (przy nudnej pierwszej fazie euro dawanie 3 wieśniaków do tartaku to żaden problem)
- wczesne reagowanie na brak drugiego złoża i dosyłanie jednostek do zwiadu.

Ile osób posiada te umiejętności techniczne? dopiero ich uzyskanie pozwala na płynne operowanie dostepnymi taktykami, łączenie modernizacje oraz świadome dyskutowanie o wystepujących błędach.

W tej grze nie było i nie będzie balansu, chyba żebyście usunęli 2 nacje i zostałaby tylko 1 Smile

Inne nacje mają łatwiej przeciw innym i naodwrót ;p W solówkach widać te różnice, ale w większych grach każda nacja ma swoje plusy i minusy na różnych etapach gry i może odgrywać znacząca rolę w zwycięstwie danego teamu. Euro to trochę specyficzna nacja, różniąca się od innych bardziej pasywną grą. Narzekacie na rycki euro, że przegrywa walkę z samkami pieszymi?? Rycek kosztuje 30golda a samek 40 golda (azja ma na początku nieciekawie z goldem i foodem). Ja osobiście ryckami zrushowywałem każdego azjatę do 15min jeśli się nie zabunkrował. Tak samo na późniejszym etapie gry można nimi wspomagać sojuszników i przesądzac losy bitew Smile

Słabego i przeciętnego araba można pojechać palcem w dupie wystaczy się dobrze ustawić i wykorzystać las jeśli jest. Azja ma rydwany, euro ma piki które jadą konnice i zbierają strzały. Strzelcy przyznam, są słabsi od łuków araba i azji, ale mają jedną zaletę-zasięg (świetne chociażby na balisty i hero). Można by wymieniać zalety tej nacji jak chociażby handel czy ck, ale większosć widzi największą wadę tej nacji czyli małą szybkośc jednostek. I tak macie rację to duża wada, ale trzeba próbować ją zniwelować. Euro nie damy radę szybko się wycofać, dlatego nie należy nimi cofać (czasami musimy, ale to już trzeba wyczuć moment). Ale jak Wy macie grać euro (dobrze) jak często widzę, że nie badacie kuszy czy kolczugi?? Jak macie się utrzymywać jak nie budujecie gospód i wojsko Wam ucieka?? Jak macie wykorzystywać zalety tej nacji jak nie robicie gildi??? Popatrzcie chociązby na Bimbola, który w ostatnim okresie podniósł znacząco skilla i grając przeciw niemu trzeba się postarać. Zamiast płakać i narzekać może trzeba się wziąsc za grę i pokazać innym swój poziom? Ale nie, najlepiej powiedzieć, że nacja jest zła i wszyscy są winni, że przegrywam tylko nie ja.

Ale kto tu mówi że płaczemy zadałem proste pytanie od noście rydzków i samków Smile

I bardzo mnie to cieszy że Li napisał posta odnośnie taktyk Smile

Ju jest coraz lepiej 14 minuta z 150 woja 2 gildie i dużo fooda Smile

Euro Euro ponad wszystko Smile

Wy się tak chłopaki nie spinajcie to nie potrzebne każdy jest chyba mniej zadowolony jak mu się trochę obniży nację Smile

Może zrobimy turniej Euro żeby trochę odświeżyć tę nację Smile

Nie musicie mnie uczyć jak grać euro... Także Azją mam już umiejętności, bo tak się składa, że jakiś czas temu szlifowałem swoje umiejętności gry właśnie tą nacją i wiem już co nieco o tej nacji, więc nie wmawiaj mi czegoś czego nie ma...

Li, wszystkie taktyki, które wymieniłeś działają w grupowych grach, ale nie w solówkach, a ja właśnie o solówkach mówię. Zapominasz, że arab ma spore zasoby i może spamować wojskiem z gospód, więc prędzej czy później euros będzie zmuszony do odwrotu... Poza tym nie porównuj się z przeciętnymi graczami. Zawsze jak dajecie jakieś przykłady, to z gier z o wiele słabszymi graczami od siebie, albo przeciwko większej ilości osób (np. Drain, albo Li vs gaara+Przemek). Jak już dajecie przykłady, to dajcie konkrety, które faktycznie wskazują, że sama nacja euro nie jest słabsza od innej... Dodatkowo nie zwalajcie zwalajcie słabości euro na brak skila u każdego gracza, bo wydaje mi się, że nie raz udowodniłem iż mimo słabości eurosa jestem w stanie Was pokarać.

Na tym poście zakończę tą dyskusję...

Hudy, rozumiem Cię, że euro jest ciężko w solówkach, ale myśle że można wygrać ze wszystkimi. Ty zawsze mi się kojarzyłes ze swietną obroną, ale w ataku bywałes przeciętny(sorry, ale tak to po prostu widziałem). Kurde, miałem zajebiste demko z gry MartinDj jak euro pokarał M@nola ( chyba dobry gracz?), który arabem grał. Odbijanie wtedy było od początku gry i mimo, że Martin na początku przegrywał to zdołał ryckami i wyszkolonym wojskiem po kolei odbijać goldy ( na koniec miał zajebisty handel i chyba z 30k golda). M@nol próbował grac na hero z atakiem, ale to nic nie dało bo Martin odrazu je bił strzelcami ( nie chce nic mówic, ale u Ciebie troszkę kuleje to szukanie). Nie wiem czy widziałes to demko?? Ale jak widać można. Tak samo z azją jak i euro - kluczem do zwycięstwa jest odbijanie golda, a w tym, euro myśle, że wcale nie ustępuje arabowi, jak go i nawet nie przewyższa. Spróbuje teraz zagrać z pro arabem i zobaczymy jak to będzie Smile

Nic nie obiecuje, bo ostatnio długo nie grałem i trochę poziom spadł, ale postaram się wygrać Smile

Nie będę nic mówił na temat mojej gry, bo każdy może mieć swoje zdanie na ten temat.

Jesteś Linteo kolejną osobą, która przekręca to co piszę. Ja nie napisałem, że wygrana euro jest niemożliwa, ja cały czas piszę, że jest cholernie trudna. Wiele razy wygrałem solo z pr0 graczami innych nacji, więc proszę mi nie wmawiać czegoś czego ja nie napisałem. W odbijaniu golda euro wcale nie jest aż takie dobre jak Ci się wydaje, bo ma mniej dynamiczne jednostki od innych nacji. Azjata i Arab są w stanie szybko podsyłać i wycofywać swoje łuki konne i to jest jeden z wielu aspektów gry tymi nacjami, które znacznie ułatwiają choćby odbijanie złóż o których tu wspomniałeś.

Wysłany: Śro 17:42, 14 Mar 2012

Te argumenty są słabe ktoś kto robił patcha powinien otwarcie powiedzieć, dominowało Euro, dominowała Azja, dominuje Arab - life is brutal Smile