Wasze taktyki obronne

Wysłany: Pią 22:19, 19 Mar 2010

E tam, pitolicie Very Happy

Euro to najbardziej defensywna ze wszystkich nacji. I dla typowych defensorów ta nacja daje pole do popisu (siema HuDy) Razz

. Chociaż od czasu wprowadzenia 1.13b coraz mniej skuteczne jest siedzenie w bazie - Arab wpadnie z hero i bye, a balisty już takich strat nie zadają przez spowolnienie ataków. Ale i tak bardzo ciężko jest zedrzeć eurosa w ogóle, co dopiero mówić w okolicach 16 minuty.

1. Stawiaj front tak żeby nigdzie przeciwnik nie mógł wjechać przez puste pole - postaw tam gdzie z 1-2 stron zakrywa cię las, a z kolejnych - zastaw koszarami, gospodami, warsztatami itp. Dzięki temu strzelcy i balisty będą mogli spokojnie ostrzeliwać wrogów, nie będzie zagrożenia nagłym wjazdem konnicy.

2. Wojsko mieszaj w następujących proporcjach: 40% strzelców i łuczników, 20% pikinierów, 20% wiekierników i piechurów, reszta jakaś konnica, balisty. Z tym że przeciwko Arabowi wal więcej pik i strzelców, a przeciwko Azjacie konnicy i też strzelców.

3. Koniecznie jak się bronisz zrób szczelny ogródek z balist - jak wróg nie ma ciężkich katapult czy herosów z magią - nie za wiele ci zrobi. Balisty muszą być obstawione ze wszystkich stron strzelcami.

4. Trenuj wojsko. Wytrenowani strzelcy robią rzeź, podobnie rycerze, pikinierzy i krzyżowcy. Euro ma na raz taktykę i kulturystykę, więc skoro się bronimy powinniśmy mieć dobrze wytrenowane jednostki, przynajmniej konnicy i strzelające. Taka armia jest niemożliwa do zgięcia bez pomocy magii.

5. 2 gildia - Katedra. Dzięki niej, mamy obronę przed magią, a także potężne błogosławieństwo i leczenie. A kilkudziesięciu, wytrenowanych i pobłogosławionych krzyżowców stanowi wielką siłę uderzeniową. Strzelcy to samo - mający ~20 ataku, zmiatają wszystko do spółki z balistami. Należy też dodać, że pobłogosławione wojsko szybciej trenuje się na manekinach.

6. Możesz próbować rushu rycerzami, ale tylko na azjatów i tych raczej słabszych. Azjata bowiem ma kiepską obronę przed konnicą(chyba że idzie na mass samów). W dalszej części gry to także bardzo użyteczna jednostka - szybko się robi, dość tania - dzięki czemu odbijanie złóż nie jest problemem. Nagłe uderzenie też bywa skuteczne.

7. Podczas ataku bierz wojo z gospód, aby uzupełniać straty - coś musi trzymać wojo wroga aby nie dopadło strzelców i balist. Najlepiej za żarcie, jak podejdzie konnica możesz wziąć kupę pik, a jak łucznicy - konnicy.

8. Miej dużo krów, ponad 60. Dzięki temu będziesz miał stały, duży dopływ żarcia i nie będziesz musiał ich nawet zabijać. W sytuacjach krytycznych - zabij, i zrób kupe najemników. Pamiętaj aby nie robić coraz mniej krów po biciach, gdyż prowadzi to do bankructwa.

9. Jak se przepomne jakieś rady dla nupkow to napiszę

taka wiezyczka to ma (baszta - 500 kamienia, pomnozcie to sobie tak z 8 razy) okolo 16 ataku z tego co pamietam, wiec troszke moze wiecej niz wyszkolony strzelec, no i zasieg wiekszy moze ale zblizony do strzelca.
czyli np :
8 baszt = 8 dobrych strzelcow = 4000 kamienia + 7200 drewna (konkret)
+ kupa zajetego miejsca

no tyle ze hp maja wiecej, ale czymze jest 8 nieruchomych strzelcow z wiekszym hp, jakimi sa baszty, vs cala armia.

a artyleryjskie rozwala ci predzej twoje wojsko i mury niz cokolwiek innego Wink

p.s. rakietowe sa okej Wink

Ja to robię mur,Basztę lub Basztę artrleryjską potem znowu mur
Co do gry z kompem to on jak ma jakieś wojsko lekkie to od razu atakuje nie zna zasad heh

Cytat:

a artyleryjskie rozwala ci predzej twoje wojsko i mury niz cokolwiek innego Wink

Mam wrażenie że żeś ich nigdy nie budował Smile

Co jak co ale te baszty są świetne, takie balisty z 2500 HP. Stanowią niezłą podporę frontu. Dziwi mnie, że tak rzadko ludzie je stosują.

piorun napisał:

Cytat:

a artyleryjskie rozwala ci predzej twoje wojsko i mury niz cokolwiek innego Wink

Mam wrażenie że żeś ich nigdy nie budował Smile

Co jak co ale te baszty są świetne, takie balisty z 2500 HP. Stanowią niezłą podporę frontu. Dziwi mnie, że tak rzadko ludzie je stosują.

z tymi basztami i artyleryjskimi nie jest tak kolorowo:P atakują pierwszą jednostkę wroga a najczęściej przy takiej jest też sporo naszych ludzi ^^ nie przeczę świetnie się sprawdza jeśli celujesz w łuczników lub balisty z tyłu a także w połączeniu z klerykami ;] jednak nieruchome wojsko, to nie mój styl;] mimo to kilka takich stanowi świetne wsparcie.
Ludziom nie chcę się spamować tego bo one nadal są przegięte jak balisty na 1.13a Razz

a gra baszty vs baszty to jakaś kpina, nic ciekawego.

Baszty artyleryjskie są dobre widziałem repy gdy ratowały baze przed zniszczeniem.
No ale nic sie nie równa z Rakietkami azjaty :d
Są dobre wyexpieni strzelcy co koszą każdego ;d wystarczy 50 takich i koszą równo+ mieso i baszty Very Happy

Cytat:

Ludziom nie chcę się spamować tego bo one nadal są przegięte jak balisty na 1.13a Razz a gra baszty vs baszty to jakaś kpina, nic ciekawego.

No nie przesadzaj, na forty zawsze dobrze się sprawdzały katapulty. Chyba nie powiesz że rakietówka jest gorsza od artyleryjskiej a i tak da się zniszczyć fort obstawiony nimi. O ile w teamie jest euros Smile

Tylko że bez katapult raczej nie zdobędziesz fortu obudowanymi basztami. Zawsze jakieś spowolnienie natarcia wroga.

Moja taktyka:
-buduję mnóstwo baszt i mury obok niej
-ciężkie katapulty na wypadek ataku katapult
-5-10 kapłanów żeby atakowali magów i inne stwory
-dodatkowo stawiam mury wokół królestwa a przed nimi w niewielkich odstępach baszty a między nimi strzelcy a kapłanów ustawiam przed bramami jakby były istoty magiczne.
-jeżeli jest się na wyspie to baszty artyleryjskie na statki
a jeżeli chodzi o atak:
pikinierzy(na wieże łuczników i konnicę) strzelcy(na budynki do osłony i na wszelkie rodzaju jednostki oprócz pikinierów euro) rycerze(do większego i lepszego ataku i obrony) piechurzy(na pikinierów i budynki) kilka golemów (na ważniejsze budynki i obronę armii) kapłani(żeby zabijać istoty magiczne) krzyżowcy(do większego i lepszego ataku obrony i pewności wygranej) magowie(grając z komputerem wojsko zawsze jak widzi maga to go atakuje nie zważając inne jednostki a więc... do odwrócenia uwagi również do ataku i obrony) katapulty(do rozwalania ważnych budynków i wież) balisty(do jednostek) i to wszystko
raczej małe szanse żeby ktoś powstrzymał taką armię i obronę.
A co do taktyk innych osób to raz: po co drewniane mury skoro można kamienne Very Happy

. A dwa to lepiej zamiast łuczników i strzelców to sami strzelcy bo łucznicy są o wiele gorsi i populację zajmują Razz

ziomal6512 napisał:

Moja taktyka:
-buduję mnóstwo baszt i mury obok niej
-dodatkowo stawiam mury wokół królestwa a przed nimi w niewielkich odstępach baszty a między nimi strzelcy a kapłanów ustawiam przed bramami jakby były istoty magiczne.
-jeżeli jest się na wyspie to baszty artyleryjskie na statki
a jeżeli chodzi o atak:

Super, tylko ciekawe skąd weźmiesz tyle drewna i kamienia... Wszystko wydasz na baszty i baszty altyreryjskie. Zaatakuję cie ogromna armia, a ty tylko oczkami poświecisz. Bo same baszty nie rozwalą całego limitu populacji wojska...

Mtiasor napisał:

ziomal6512 napisał:

Moja taktyka:
-buduję mnóstwo baszt i mury obok niej
-dodatkowo stawiam mury wokół królestwa a przed nimi w niewielkich odstępach baszty a między nimi strzelcy a kapłanów ustawiam przed bramami jakby były istoty magiczne.
-jeżeli jest się na wyspie to baszty artyleryjskie na statki
a jeżeli chodzi o atak:

Super, tylko ciekawe skąd weźmiesz tyle drewna i kamienia... Wszystko wydasz na baszty i baszty altyreryjskie. Zaatakuję cie ogromna armia, a ty tylko oczkami poświecisz. Bo same baszty nie rozwalą całego limitu populacji wojska...

Chyba, że obudujesz się murem obronnym, do okola, ale dużo drewna ci na to poleci... Ale i tak, Cię w końcu rozwalą. Chyba że grasz na Deathmachu, to możesz szaleć do woli Very Happy

.