Wielkie rozbiory

oznaki choroby dały się we znaki ;x

powiem wam, patrząc na to co się dzieje tutaj, i na sb, że jest to najmniejsze forum na jakim siedze, a najwięcej się "dzieje".
Antyged: zaglosuj na gadeona!
Antyged: [link]
Antyged: i co mi zrobisz gedeon? cuja mi zrobisz
Antyged: by raz zagrali z pro to by sie popłakali i odinstalowali tzara
Antyged: ja nie wiem po cuja siedzą tu te fajfusy sram na te ich mapy
blademan:
Antyged: poparłeś tą ciotę lizodupcu teraz siedz cicho
Antyged: tu się o poważnych sprawach rozmawia nie spamuj
Antyged: Morda
Ethelion: Pamięta ktoś o co poszło między Grupą mapperów a graczami Online?

a potem to Gedeon jest niedobry dla graczy online Rolling Eyes

Naprawdę nie wiem po co w/w męski członek wciąga w to inne osoby. Ma coś do osób robiących mapy? Dlaczego nie potrafi się podpisać pod swoimi słowami? Typowy internetowy kozak

firefly napisał:

powiem wam, patrząc na to co się dzieje tutaj, i na sb, że jest to najmniejsze forum na jakim siedze, a najwięcej się "dzieje".

radujmy się wszyscy Wink

firefly napisał:

Ethelion: Pamięta ktoś o co poszło między Grupą mapperów a graczami Online?

No właśnie... nikt nie pamięta, nawet ja chodź byłem przy tym. Nie rozumiem was wszystkich. Zamiast spróbować zrozumieć opozycje, wszyscy naskakujecie ze sobą z szabelkami, zamiast rozwiązać w konflikt(w tym niestety i ja -.-). Ale ja już z tym skończyłem. Nie rozumiecie że taki spory nas dzielą?

A firefly to było w takiej kolejności:

Ethelion: Pamięta ktoś o co poszło między Grupą mapperów a graczami Online?
Antyged: Morda
Antyged: zaglosuj na gadeona!
Antyged: tu się o poważnych sprawach rozmawia nie spamuj
Antyged: poparłeś tą ciotę lizodupcu teraz siedz cicho
blademan:
Antyged: ja nie wiem po cuja siedzą tu te fajfusy sram na te ich mapy
Antyged: by raz zagrali z pro to by sie popłakali i odinstalowali tzara
Antyged: i co mi zrobisz gedeon? cuja mi zrobisz
Antyged: [link]

Oczywiście ten pan który się nazywa Antygedem, jest na tyle odważny aby obrażać innych... ale oczywiście nie jest na tyle odważny aby napisać swoim nickiem.

Ogólnie poszło o gadeona i kilkoma graczami online,później nasz wszechmocny administrator poczuł się wielki i postanowił najechać naród Graczy Online myśląc, że nas wszystkich wybije!

Eee...
Hmmm...
Minimalistix, z tego co widzą moje piękne oczy Ethelion zastanawia się nad samym początkami konfliktu maperzy/gracze online, a z tego co się orientuję, to konflikt-jeżeli się mylę to proszę o poprawienie mnie-najprawdopodobniej zaczął się jeszcze przy akcji o podobnym rozmachu, tylko z Piorunem. No ja przynajmniej pierwszy raz się właśnie wtedy z takowym konfliktem zetknąłem, choć myślę, że w/w spór miał korzenie jeszcze jakiś czas przed tym.

^ Odczuwam że to napięcie istniało już dużo wcześniej. Od kiedy? Nie mam pojęcia.

Minimalistix napisał:

Ogólnie poszło o gadeona i kilkoma graczami online,później nasz wszechmocny administrator poczuł się wielki i postanowił najechać naród Graczy Online myśląc, że nas wszystkich wybije!

Eeee... Nie wiem, szczerze powiem, o czym mówisz. Nie przypominam sobie, żebym kogoś najeżdżał...

Gaara nie wiem czemu masz niby na mnie najeżdżać (mówię głównie o tym, co zedytowałeś). No chyba że to Ty byłeś Antygedem, co mam nadzieję nie jest prawdą. Mówicie, że istnieje konflikt mapperzy - gracze online. Jako przedstawiciel mapperów powiem, że do żadnego z graczy online nie czuje niechęci (poza rektym, który miał bardzo denerwujący styl bycia). Każdy ma prawo do swojego zdania, niektórzy uważają gedeona za dobrego moda, niektórzy za złego, i każdy ma prawo do własnej opinii. Nie powinno to wywoływać żadnych konfliktów

^To co głupkowato piszesz "w/w męski członek" tęczowy chłopcze ?

____

Vilth może i nie najeżdżasz na graczy online, ale pewne słowa bardzo mocno zapadły mi w pamięć...
[link widoczny dla zalogowanych] "Eeee... no, zauważyłem fanklub Tzara, to wszedłem. Jeżeli to fanklub ludzi grających on-line, to chętnie go opuszczę."

Rozumiem, że to Rekty, a on jest jaki jest. Skoro chciałeś mu się odszczeknąć mogłeś napisać na przykład: "A przyszedłem na złość Ci zrobić". Chyba że to co napisałeś jest zgodne z prawdą i przedstawia twoje nastawienie do multi.

mówiłem o Antygedzie, w/w bo screen z jego wypowiedzią był nad moim tekstem. Jeżeli się czepiasz, że tak go nazwałem, to już nie moja sprawa. Ciężko nazwać kogoś takiego inaczej. Jeżeli myślisz, że to było do Ciebie, to sorry Laughing

Bohun napisał:

I choć zgadzam się z nadaniem chudemu za to ostrzeżenia, w żaden sposób nie mogę powiedzieć, że wszystko jest w porządku.

Nie wiem jaki ja mam związek z tą sprawą, ale wiem, że się pomyliłeś i zamiast chudego (błąd niewybaczalny mojego nicku) chciałeś napisać Turbo.

Li Mu Bai napisał:

Jeśli zaś chodzi o mnie to nie chodzi mi o samo przyznawanie ostrzeżeń prze Gedeona, lecz o beczelnośc jaka się z tym wiąże.

Tak się składa, że Ty nie jesteś lepszy. Jesteś dużo bardziej bezczelny od Gedeona. Gedeona dwa czy trzy razy poniosły nerwy i już robicie z tego wielką aferę. Tak się składa, że Ciebie to nie raz nerwy ponosiły i mógłbym tu wymieniać dziesiątki przykładów, za które ukarany nie zostałeś. Piszesz niesmacznie zarzucając to innym. Masz zbyt wielkie mniemanie o sobie a tak na prawdę jesteś zwykłym manipulantem, któremu kiedyś w życiu się noga powinie Wink

Li Mu Bai napisał:

Przez fakt ze jest zasłużony dla forum, wydaje mu sie że może kąsać swoimi jadowitymi wypowiedziamy, kogo mu się żywnie podoba. Robi to w sposób wyrafinowany, lecz poziom jaki przy tym prezentuje na prawde obnaża symptomy schizofremii. Nie mówie ze jest chory psychicznie, ale cuś tam siedzi.

kąsać jadowitymi wypowiedziami ? Z tego co zauważyłem, to tylko dwa razy powinęła Mu się noga i obraził kogoś podczas wystawiania ostrzeżenia. Z tego co zauważyłem, to został nawet za to ukarany i wcale nie domagał się zniesienia tej kary tak jak robisz to Ty i Tobie podobni. Jakoś nie zauważyłem, aby poziom Jego pisowni obnażał symptomy schizofremii. Wiem, wiem - Pewnie jestem głupi, ślepy, chory i do tego jeszcze niemy, bo każdy kto się z Tobą nie zgadza, czy Cię nie rozumie właśnie taki jest.

Li Mu Bai napisał:

Tak odnośnie jeszcze 'patologii świata online' to powiem tyle że jak ktoś nowy w przeciagu tygodnia nie nabluzga na Hudego nie ma życia u takich Turbo-Rektych;d jesli zaś nabluzga ma bana. Ale dzięki temu na stałe zostają ludzie z jajami i dystansem, a takich nam trza;)

Najwidoczniej według Ciebie, Rektego i Turbo jest niewiele takich osób, które mają jaja Wink

Ciekawsze jest jednak to, że mimo tego iż "nie mają jaj", to mogą jakoś żyć w środowisku tzarowym! Smile

Odniósł bym się do jeszcze kilku cytatów, ale niema takiej potrzeby, bo prawdę powiedziawszy Viltharis już zakończył ten temat. Dodam jeszcze tylko tyle, że wiele osób, które są przeciwko Gedeonowi, to piszą zupełnie bez sensu, a robią to tylko po to, aby lizać dupę takiemu Li batowi. Liczą na bezsensowną pochwałę postu od takiego BuBu, czy Linteo.

Jakoś nie ukrywałem mojej osobistej niechęci (tudzież uprzedzenia) do osoby Gedeona.

Cytat:

Najwidoczniej według Ciebie, Rektego i Turbo jest niewiele takich osób, które mają jaja Ciekawsze jest jednak to, że mimo tego iż "nie mają jaj", to mogą jakoś żyć w środowisku tzarowym!

Chodziło mi raczej że w obu przypadkach ludzie pokazują ze mają jaja.

Cytat:

Odniósł bym się do jeszcze kilku cytatów, ale niema takiej potrzeby, bo prawdę powiedziawszy Viltharis już zakończył ten temat. Dodam jeszcze tylko

Kocham Cię za to :*

Li Mu Bai napisał:

Jakoś nie ukrywałem mojej osobistej niechęci (tudzież uprzedzenia) do osoby Gedeona.

i co w związku z tym ?

Li Mu Bai napisał:

Chodziło mi raczej że w obu przypadkach ludzie pokazują ze mają jaja.

mogło Ci o to chodzić. Jednak prawda leży w mej wypowiedzi.

Li Mu Bai napisał:

Kocham Cię za to :*

a ja czuję niechęć do twojej osoby i wcale tego nie ukrywam :*

Gaara napisał:

Vilth może i nie najeżdżasz na graczy online, ale pewne słowa bardzo mocno zapadły mi w pamięć...
[link widoczny dla zalogowanych] "Eeee... no, zauważyłem fanklub Tzara, to wszedłem. Jeżeli to fanklub ludzi grających on-line, to chętnie go opuszczę."

Gaara, czy naprawdę nie zauważasz kontekstu? Facet na mnie najechał, to mu odpowiedziałem. Napisał, że skoro nie gram, to nie powinienem być w tej grupie, a ja jedynie napisałem, że jeżeli trzeba grać on-line, żeby w tej grupie być, to chętnie ją opuszczę. Nie wiem powiem szczerze, co jest złego w tych słowach, ani jak można je zinterpretować (szczególnie w kontekście wypowiedzi człowieka przede mną). Wyjaśnij proszę.

I jeszcze coś. To jasne, że do mapperów odczuwam większa sympatię niż do graczy on-line, jako zbiorowości. Wśród mapperów było znacznie do tej pory mniej problematycznych osób (Szymon chyba jedynie), a nawet jeśli były (Krzesimir/Ceplusista), to był to wynik bardzo młodego wieku, z którego się wyrasta. Przynajmniej część ludzi wyrasta. Wink

Li Mu Bai napisał:

Chodziło mi raczej że w obu przypadkach ludzie pokazują ze mają jaja.

W takim razie na tym forum nie chcę żadnej osoby, która wg. Ciebie ma jaja.

Teraz jednak stwierdzam, że wezmę sprawy w swoje ręce, choć widzę, że nie ma już czego ratować - najbardziej zacne osoby z forum właśnie odchodzą. Chamstwa nie zniosę na forum, dlatego Dr. Mario jest drugą osobą, którą spisuję na wiecznego bana. Za bezczelność i chamstwo dokładnie.

Jeżeli zaś chodzi o sprawę Gedeona, to jeszcze raz to sobie wszystko przemyślałem. Facet miał kilka wpadek. Nie dziwię się kilku jego reakcjom, choć przyznaję, że były mocno przesadzone. Jego zachowanie zostało ukarane ostrzeżeniem i za to więcej karać go nie zamierzam. I tak będą traktowane jego następne "występki", jeżeli postanowi wrócić na forum. Niemniej nie mogę go karać za to, że wykonywał lub próbował wykonywać jedynie swoją robotę. Często na dodatek to pierwsze robił bardzo dobrze, szczególnie jeżeli chodzi o mapperów. Dlatego zdejmuję mu zakaz wlepiania ostrzeżeń za wykroczenia na SB.

Sytuacja, która miała miejsce na forum sprawiła, że odejść z niego chciało kilka osób, co w obecnej sytuacji stanowi ładnych parę procent aktywnych. Jest to wina wszystkich tak naprawdę zwracam się jednak szczególnie do osób, które podnoszą tego typu sprawy, żeby się troszkę opamiętały, bo same nie są święte, ale jednak krucjat przeciwko nim nikt nie wytacza, bo daje to tylko zniechęcanie ludzi do tego, żeby tu wchodzić. Mam nadzieję, że ci, którzy odeszli powrócą mimo wszystko. Wszyscy przecież jesteśmy fanami tej samej gry, choć rozwijamy ją pod różnymi aspektami.