Autor |
Wiadomość |
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Sob 19:44, 26 Mar 2011 |
|
Zmełła pod nosem przekleństwo. Rozdając ciosy musiała wycofać się na tyły. Chlasnęła się w policzek, potem drugi raz. Po chwili poczuła bezsensowność swoich poczynań.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 20:58, 26 Mar 2011 |
|
RASSIEL
Cios, który wymierzyła Rassiel, wycofując się, był całkiem mocny i celny - przeciwnik aż jęknął z bólu. Kiedy jednak Rassiel zaczęła się cofać, on poszedł za nią i udało mu się przyłożyć dziewczynie pałką. Dodatkowo mroczna kapłanka rzuca na Rassiel zaklęcie wyssania życia - takie samo, jakie dotknęło ją poprzedniego dnia. Dziewczyna czuje, jak słabnie.
Rassiel słyszy wokoło jęki rannych i umierających.
(Zgadzam się, było to bezsensowne).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Wto 15:27, 29 Mar 2011 |
|
Czuje ból i zmęczenie. Próbuje wykrzesać odrobinę energii na ostatni wysiłek. Próbuje wycofać się, po drodze rozdaje ciosy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 19:24, 29 Mar 2011 |
|
RASSIEL
Dziewczyna nie trafia w we wroga, który idzie za nią.. Ona natomiast uderza ją pałką - udaje się jej częściowo uniknąć ciosu, ale jednak cześć siły uderzenia poczuła. Dodatkowo kultystka nic sobie robi z jej prób wycofania i dosięga kolejnym czarem półelfkę. Rassiel czuje jak opuszczają ją siły... Po chwili ciemnieje jej w oczach i osuwa się na ziemię.
Po jakimś czasie odzyskuje przytomność. Boli ją głowa i z trudem się porusza. Widzi nad sobą klęczącego kapłana Virydiona, który używa na niej uzdrowicielskich mocy.
Bitwa jest zakończona. Wokoło widać trupy - głównie kultystów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Śro 15:46, 30 Mar 2011 |
|
Dziewczyna czuła wielkie zmęczenie, bolały ją mięśnie i głowa. Nie czuła się dobrze, jednak udało się wygrać z innowiercami. Po pomocy z strony kapłana, odzyskawszy częściowo siły, spróbowała wstać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Śro 18:47, 30 Mar 2011 |
|
RASSIEL
- Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze - mruczy kapłan. Do dziewczyny podchodzi Crevan.
- Wszystko w porządku? - pyta. - Tym razem na szczęście przeżyłaś... Ale widzę, że masz pecha do magii. - mówi, pochylając się lekko i jednocześnie podając Rassiel rękę, żeby pomóc jej wstać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Śro 20:47, 30 Mar 2011 |
|
-Tak, pecha do magii lub nieopanowane i zbyt wolne ciosy.- Podnosi się chwiejąc się lekko.- Magowie się na mnie uwzięli, już kolejny raz jak muszę znosić to nieprzyjemne uczucie zmęczenia.- Żaliła się, jednak po chwili spoważniała.- Nie, nie powinnam narzekać tylko trenować do skutku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Śro 20:55, 30 Mar 2011 |
|
RASSIEL
- Cieszy mnie twoja postawa. - kiwa głową Crevan. Nagle rozlega się donośny śmiech. Rassiel kątem oka widzi postać w czarnym płaszczu, pilnowaną przed dwóch strażników miejskich. Widać jeniec.
- Czego tu szukaliście? - słychać suchy, ostry głos Elrika.
- Już wkrótce się dowiecie... Ten, którego szukaliśmy, znajdzie was... Chcialiśmy, aby służył naszemu panu... Ale zamiast tego będzie służył temu samemu panu, co twój! - to wykrzyczawszy, kulstysta zaczyna coś gulgotać. Po chwili z jego ust zaczyna cieknąć ślina, oczy mężczyzny wywracają się. Pada na ziemię i zaczyna się tarzać. Elrik klęka, aby go złapać - jednak jest za późno, już nie żyje.
- Udusił się własnym językiem. Typowy dla tej hołoty pęd do samozniszczenia - stwierdza kapłan.
- Co on mógł mieć na myśli? - zastanawia się Crevan.
Ale Rassiel wie, że kiedy kultysta krzyczał ,,Twój" patrzył się prosto na nią.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Czw 15:38, 31 Mar 2011 |
|
-Dzisiaj nie będę trenowała, jutro.- Wstała i ruszyła do kapłanki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 18:34, 31 Mar 2011 |
|
RASSIEL
- A kto mówił o dzisiejszym treningu? Na dziś wystarczy. - dziwi się Crevan.
Rassiel podchodzi do kapłanki. Kobieta stoi z założonymi rękoma i ponurym wzrokiem wpatruje się w zakrwawiony ołtarz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Sob 14:31, 02 Kwi 2011 |
|
-Co pani o tym sądzi? O całej tej sekcie i o powodzie pojawienia się ich w naszej okolicy?
Ukradkiem zerka czy kapłanka ma przy sobie butelkę z lekarstwem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 16:31, 02 Kwi 2011 |
|
RASSIEL
- Nie wiem. - kapłanka kręci głową. - Być może pojawili się tutaj, bo na tych wyspach panują nieco inne zwyczaje i prawo niż w kontynentalnej części Imperium - choćby Inkwizycja ma mniejsze uprawnienia. A może czegoś szukali? Na Archipelagu jest sporo pozostałości po Mahanimah.
Rassiel nie widzi, aby kapłanka robiła coś podejrzanego. W tym czasie pozostali udzielają pomocy rannym, oraz zbierają (na szczęście tylko kilka) ciał poległych, by je potem pochować. Natomiast trupy wrogów zostały rzucone na stos i podpalone - w górę bucha ciemny dym i zaczyna się dobywać niezbyt przyjemny swąd.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Sob 19:43, 02 Kwi 2011 |
|
Rassiel z powodu przykrego zapachu postanawia się oddalić. Patrząc za siebie czy nikt jej nie śledzi, pobiegła w stronę wioski, a później do mieszkania kapłanki, bacznie przyglądając się i oczekując zaskoczenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 19:48, 02 Kwi 2011 |
|
RASSIEL
Na razie nikt nie podążą za dziewczyną. Jednak po wiosce kręci się paru elfów - przecież nie wszyscy wzięli udział w walce. Dziewczyna staje przed wejściem do świątyni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reqin
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany:
Pon 18:29, 04 Kwi 2011 |
|
Po wejściu do świątyni poszła do komnat kapłanki, ostrożnie oglądała jej zawartość w poszukiwaniu dziwnej substancji, którą pija.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|